- Forum ogólne
- dobry ginekolog w ostrołęce do prowadzenia ciąży
dobry ginekolog w ostrołęce do prowadzenia ciąży
Założony przez egna
Gość napisał(a):Tak rodziłam w Wyszkowie. Za Z.ZO płaci się w Wyszkowie,ale ja znieczulenia przy porodzie naturalnym nie miałam,bo nie zdążyłam bo MUSIAŁAM mieć c.c-za te nie płaciłam.
Gość

29-04-2011, 20:02
#1
Tak rodziłam w Wyszkowie. Za Z.ZO płaci się w Wyszkowie,ale ja znieczulenia przy porodzie naturalnym nie miałam,bo nie zdążyłam bo MUSIAŁAM mieć c.c-za te nie płaciłam.
Gość napisał(a):Ach rozumiem. Dziękuję za odp. Pozdrawiam :)
Gość

01-05-2011, 08:40
#2
Ach rozumiem. Dziękuję za odp. Pozdrawiam :)
Gość napisał(a):czy może ktoś napisać jak wygląda opieka po cesarce w ostrołęckim szpitalu, czy dzidziuś od razu jest z mamą na sali, jak długo trzeba leżeć?
Gość

02-05-2011, 11:32
#3
czy może ktoś napisać jak wygląda opieka po cesarce w ostrołęckim szpitalu, czy dzidziuś od razu jest z mamą na sali, jak długo trzeba leżeć?
Gość napisał(a):czy może ktoś napisać jak wygląda opieka po cesarce w ostrołęckim szpitalu, czy dzidziuś od razu jest z mamą na sali, jak długo trzeba leżeć?
Gość

02-05-2011, 11:32
#4
czy może ktoś napisać jak wygląda opieka po cesarce w ostrołęckim szpitalu, czy dzidziuś od razu jest z mamą na sali, jak długo trzeba leżeć?
Gość napisał(a):ja miałam cesarskie cięcie w Ostrołęce. i naprawdę pobyt w szpitalu wspominam bardzo miło. Po cesarce4 pielęgniarki pomagają w opiece nad dzieckiem . Kiedy usłyszą ze dziecko płacze przychodzą . Polecam ostrołęcki szpital do rodzenia.
Gość

03-05-2011, 11:44
#5
ja miałam cesarskie cięcie w Ostrołęce. i naprawdę pobyt w szpitalu wspominam bardzo miło. Po cesarce4 pielęgniarki pomagają w opiece nad dzieckiem . Kiedy usłyszą ze dziecko płacze przychodzą . Polecam ostrołęcki szpital do rodzenia.
Gość napisał(a):jak długo trzeba leżeć nieruchomo po cięciu, czy położne pomagają przystawiać dziecko do piersi?
Gość

03-05-2011, 14:02
#6
jak długo trzeba leżeć nieruchomo po cięciu, czy położne pomagają przystawiać dziecko do piersi?
Gość napisał(a):[quote=Gość]ja miałam cesarskie cięcie w Ostrołęce. i naprawdę pobyt w szpitalu wspominam bardzo miło. Po cesarce4 pielęgniarki pomagają w opiece nad dzieckiem . Kiedy usłyszą ze dziecko płacze przychodzą . Polecam ostrołęcki szpital do rodzenia. [/quote]chyba trochę przesadziłas z tymi 4 pielęgniarkami... Ja też mialam cc w ostrołeckim szpitalu. Wolałaby rodzić naturalnie, cięcie to powazna operacja. Dziecko dostałam do karmienia zaraz, gdy przywiexli mnie na salę. Opieka była ok, ale na pierwsza noc zdecydowanie trzeba wziąc pielęgniarkę, tzn. zapłacić. Przez 12 godzin leżysz, tak też karmisz dziecko. Wszystko boli jak diabli. Siadanie na łożku to wyczyn, wstanie... i kilka kroków mega wysiłek. Do domu wracasz po 6 dobach, o ile dziecko niema żółtaczki. W ciągu dnia z opieka szpitalną jest ok, ale w nocy... zalezy na jaką zmianę trafisz. Nie jest tragicznie, ale raczej licz na siebie.
Gość

03-05-2011, 22:11
#7
[quote=Gość]ja miałam cesarskie cięcie w Ostrołęce. i naprawdę pobyt w szpitalu wspominam bardzo miło. Po cesarce4 pielęgniarki pomagają w opiece nad dzieckiem . Kiedy usłyszą ze dziecko płacze przychodzą . Polecam ostrołęcki szpital do rodzenia. [/quote]chyba trochę przesadziłas z tymi 4 pielęgniarkami... Ja też mialam cc w ostrołeckim szpitalu. Wolałaby rodzić naturalnie, cięcie to powazna operacja. Dziecko dostałam do karmienia zaraz, gdy przywiexli mnie na salę. Opieka była ok, ale na pierwsza noc zdecydowanie trzeba wziąc pielęgniarkę, tzn. zapłacić. Przez 12 godzin leżysz, tak też karmisz dziecko. Wszystko boli jak diabli. Siadanie na łożku to wyczyn, wstanie... i kilka kroków mega wysiłek. Do domu wracasz po 6 dobach, o ile dziecko niema żółtaczki. W ciągu dnia z opieka szpitalną jest ok, ale w nocy... zalezy na jaką zmianę trafisz. Nie jest tragicznie, ale raczej licz na siebie.
Gość napisał(a):ta 4 wskoczyła mi niechcący jak pisałam :) ale ja naprawdę jestem zadowolona z pobytu trafiła mi się jedna pielęgniarka niemiła . w Nocy przychodziły bardzo często. Ja miałam problem z karmieniem to bardzo pomagały mi przystawiać dziecko.
Gość

04-05-2011, 09:56
#8
ta 4 wskoczyła mi niechcący jak pisałam :) ale ja naprawdę jestem zadowolona z pobytu trafiła mi się jedna pielęgniarka niemiła . w Nocy przychodziły bardzo często. Ja miałam problem z karmieniem to bardzo pomagały mi przystawiać dziecko.
Gość napisał(a):dzięki za odpowiedz, a na zdjęcie szwów gdzie trzeba jechać, do szpitala, czy robi to położna w przychodni u lek rodzinnego?
Gość

04-05-2011, 11:45
#9
dzięki za odpowiedz, a na zdjęcie szwów gdzie trzeba jechać, do szpitala, czy robi to położna w przychodni u lek rodzinnego?
Gość napisał(a):szwy po cięciu zdejmują przed wyjsciem do domku. Po operacji lezy sie 12 godzin. a pobyt w szptalu to min 6 dób.
Gość

04-05-2011, 13:22
#10
szwy po cięciu zdejmują przed wyjsciem do domku. Po operacji lezy sie 12 godzin. a pobyt w szptalu to min 6 dób.
Gość napisał(a):tak nie można..
Gość

10-05-2011, 20:35
#11
tak nie można..
Gość napisał(a):miałam dwie cesarkiza każdym razem 5 dni po porodzie byłam jeszcze w szpitalu. Co do leżenia plackiem po cesarce jest różnie - ja miałam za każdym razem 24 godziny leżenia ale ze względu na problemy przy podawaniu znieczulenia (musieli użyć niestandardowej igły) dlatego leżałam dłużej niż inne pacjentki po standardowym znieczuleniu. Szwy miałam po pierwszej cesarce zdjęte jeszcze w szpitalu a po drugiej po około tygodniu od porodu u swojego lekarza ginekologa. A z lekarzy polecam zdecydowanie doktora Piątka
Gość

12-05-2011, 10:48
#12
miałam dwie cesarkiza każdym razem 5 dni po porodzie byłam jeszcze w szpitalu. Co do leżenia plackiem po cesarce jest różnie - ja miałam za każdym razem 24 godziny leżenia ale ze względu na problemy przy podawaniu znieczulenia (musieli użyć niestandardowej igły) dlatego leżałam dłużej niż inne pacjentki po standardowym znieczuleniu. Szwy miałam po pierwszej cesarce zdjęte jeszcze w szpitalu a po drugiej po około tygodniu od porodu u swojego lekarza ginekologa. A z lekarzy polecam zdecydowanie doktora Piątka
Gość napisał(a):Witam!!Mam pytanie do mam, które rodziły w Wyszkowie- co trzeba zabrać ze sobą do szpitala dla maluszka? Czy całą wyprawkę? Może jeszcze coś mi podpowiecie praktycznego? Bo właśnie kompletuję rzeczy do szpitala, a robię to pierwszy raz. Z góry bardzo dziękuję za podpowiedzi.Pozdrawiam serdecznie {usmiech}
Gość

19-05-2011, 15:47
#13
Witam!!Mam pytanie do mam, które rodziły w Wyszkowie- co trzeba zabrać ze sobą do szpitala dla maluszka? Czy całą wyprawkę? Może jeszcze coś mi podpowiecie praktycznego? Bo właśnie kompletuję rzeczy do szpitala, a robię to pierwszy raz. Z góry bardzo dziękuję za podpowiedzi.Pozdrawiam serdecznie {usmiech}
Gość napisał(a):Achcińska!!! Super
Gość

22-05-2011, 13:54
#14
Achcińska!!! Super
Gość napisał(a):[quote=Gość][color=#ff00ff][size=18]jak jest dobrze to każdy jest dobry.problem zaczyna się wtedy,gdy potrzebna jest poważna pomoc.[/size][/color][/quote]ja bym żadnemu ostrołęckiemu ginekologowi nie ufała, mam złe doświadczenia jeśli o nich chodzi i polecam Łomżę a w szczególności dr. E.Zarembę wspaniały lekarz i przeogromne doświadczenie.
Gość

22-05-2011, 20:36
#15
[quote=Gość][color=#ff00ff][size=18]jak jest dobrze to każdy jest dobry.problem zaczyna się wtedy,gdy potrzebna jest poważna pomoc.[/size][/color][/quote]ja bym żadnemu ostrołęckiemu ginekologowi nie ufała, mam złe doświadczenia jeśli o nich chodzi i polecam Łomżę a w szczególności dr. E.Zarembę wspaniały lekarz i przeogromne doświadczenie.
Gość napisał(a):[quote=Gość]po co Wm znieczulenie? przeciez to nie jest bezpieczne! nie czujesz wtedy skurczy i takie parcie jest dosc sztuczne, lekarz albo polozna mowia kiedy masz to robic. tak mi sie wydaje, ale to moze lepiej niech sie wypopwiedza dziewczyny ktore rodzily ze znieczuleniem. [/quote]rodziłam z ZZO i nie miałam żadnego problemu z wyczuciem skurczy, w końcu to ja kazałam mężowi iść po położną kiedy poczułam pierwszy party. {usmiech} Pozostałe skurcze porodowe czułam bardzo silnie tylko nie było to w kategorii bólu a raczej dyskomfortu, ja miałam skurcze ze szczytem w krzyżu, więc ZZO naprawdę mi pomogło. Słyszałam o przypadkach zaburzenia czucia skurczy po ZZO ale na podstawie mojego doświadczenia i tego jak mi wykonywano to znieczulenie (pozycja do wkłucia, pozycja przy podaniu środka, pozycja w trakcie wchłania - wszystko pod czujnym okiem lekarza, który mnie o cm korygował) myślę, że wszystko zależy od tego JAK to znieczulenie jest robione. Ja rodziłam dzięki Bogu w Białymstoku u Arciszewskich w 2008 roku - w państwowym szpitalu nie miałabym szansy na wywołanie porodu przy 1,5 cm rozwarcia i długiej szyjce dzień przed terminem tylko dlatego, że "miałam takie przeczucie, że powinnam urodzić" i ubłagałam swojego lekarza prowadzącego. Okazało się, że wody były zielone a syn miał pierwsze objawy przenoszenia, urodziłam od przyjęcia na oddział w ciągu dokładnia 5 godzin.
Gość

22-05-2011, 23:16
#16
[quote=Gość]po co Wm znieczulenie? przeciez to nie jest bezpieczne! nie czujesz wtedy skurczy i takie parcie jest dosc sztuczne, lekarz albo polozna mowia kiedy masz to robic. tak mi sie wydaje, ale to moze lepiej niech sie wypopwiedza dziewczyny ktore rodzily ze znieczuleniem. [/quote]rodziłam z ZZO i nie miałam żadnego problemu z wyczuciem skurczy, w końcu to ja kazałam mężowi iść po położną kiedy poczułam pierwszy party. {usmiech} Pozostałe skurcze porodowe czułam bardzo silnie tylko nie było to w kategorii bólu a raczej dyskomfortu, ja miałam skurcze ze szczytem w krzyżu, więc ZZO naprawdę mi pomogło. Słyszałam o przypadkach zaburzenia czucia skurczy po ZZO ale na podstawie mojego doświadczenia i tego jak mi wykonywano to znieczulenie (pozycja do wkłucia, pozycja przy podaniu środka, pozycja w trakcie wchłania - wszystko pod czujnym okiem lekarza, który mnie o cm korygował) myślę, że wszystko zależy od tego JAK to znieczulenie jest robione. Ja rodziłam dzięki Bogu w Białymstoku u Arciszewskich w 2008 roku - w państwowym szpitalu nie miałabym szansy na wywołanie porodu przy 1,5 cm rozwarcia i długiej szyjce dzień przed terminem tylko dlatego, że "miałam takie przeczucie, że powinnam urodzić" i ubłagałam swojego lekarza prowadzącego. Okazało się, że wody były zielone a syn miał pierwsze objawy przenoszenia, urodziłam od przyjęcia na oddział w ciągu dokładnia 5 godzin.
Gość napisał(a):Witam!!Mam pytanie do mam, które rodziły w Wyszkowie- co trzeba zabrać ze sobą do szpitala dla maluszka? Czy całą wyprawkę? Może jeszcze coś mi podpowiecie praktycznego? Bo właśnie kompletuję rzeczy do szpitala, a robię to pierwszy raz. Z góry bardzo dziękuję za podpowiedzi.Pozdrawiam serdecznie {usmiech}
Gość

23-05-2011, 09:08
#17
Witam!!Mam pytanie do mam, które rodziły w Wyszkowie- co trzeba zabrać ze sobą do szpitala dla maluszka? Czy całą wyprawkę? Może jeszcze coś mi podpowiecie praktycznego? Bo właśnie kompletuję rzeczy do szpitala, a robię to pierwszy raz. Z góry bardzo dziękuję za podpowiedzi.Pozdrawiam serdecznie {usmiech}
Gość napisał(a):[quote=Gość]Witam!!Mam pytanie do mam, które rodziły w Wyszkowie- co trzeba zabrać ze sobą do szpitala dla maluszka? Czy całą wyprawkę? Może jeszcze coś mi podpowiecie praktycznego? Bo właśnie kompletuję rzeczy do szpitala, a robię to pierwszy raz. Z góry bardzo dziękuję za podpowiedzi.Pozdrawiam serdecznie {usmiech} [/quote]jeżeli chodzi o poród w Gin Medicus w Wyszkowie to trzeba zabrać:śpioszki x4, kaftaniki x4, czapeczki x4, skarpetki x4, rękawiczki-niedrapki, pampersy x10, chusteczki nawilżane, mała butelka do karmienia, smoczek. Taką listę dostałam od lekarza przygotowując się do porodu. Osobiście miałam 3 komplety bielizny dla maluszka i wystarczyło. Pozdrawiam i życzę szczęśliwego rozwiązania
Gość

23-05-2011, 12:18
#18
[quote=Gość]Witam!!Mam pytanie do mam, które rodziły w Wyszkowie- co trzeba zabrać ze sobą do szpitala dla maluszka? Czy całą wyprawkę? Może jeszcze coś mi podpowiecie praktycznego? Bo właśnie kompletuję rzeczy do szpitala, a robię to pierwszy raz. Z góry bardzo dziękuję za podpowiedzi.Pozdrawiam serdecznie {usmiech} [/quote]jeżeli chodzi o poród w Gin Medicus w Wyszkowie to trzeba zabrać:śpioszki x4, kaftaniki x4, czapeczki x4, skarpetki x4, rękawiczki-niedrapki, pampersy x10, chusteczki nawilżane, mała butelka do karmienia, smoczek. Taką listę dostałam od lekarza przygotowując się do porodu. Osobiście miałam 3 komplety bielizny dla maluszka i wystarczyło. Pozdrawiam i życzę szczęśliwego rozwiązania
Gość napisał(a):Pisz poprawnie; nie miałam SKURCZÓW
Gość

23-05-2011, 19:31
#19
Pisz poprawnie; nie miałam SKURCZÓW
Gość napisał(a):Dziękuję za listę jeśli chodzi o wyprawkę do szpitala.Pozdrawiam.
Gość

24-05-2011, 10:04
#20
Dziękuję za listę jeśli chodzi o wyprawkę do szpitala.Pozdrawiam.
Informacje dodatkowe
Aktualnie na forum jest 0 zalogowanych użytkowników.
Lista zalogowanych użytkowników: Brak użytkowników na forum
Lista zalogowanych użytkowników: Brak użytkowników na forum
Prawa dostępu
- Dodawanie wpisów