Ceny sali weselnej

Założony przez Gość
strony: wstecz 1 ... 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 ... 66 dalej
Gość napisał(a):Witam serdecznie! Byłem na weselu W Antoniach W restauracji " Renesans" i pozwole sobie podzielić się z Wami moimi uwagami. Zacznijmy od tego, że parking jest zbyt mały do ilości samochodów nie wspominając o jego utwardzeniu tzn. kamienie i żwir masakra po przejściu żon amiała pisaek w butach i pozdzierane buty nie mimo ciekawego obejścia lokalu nie odważyliśmy się spacerować.. jeśli chodzi o obslugę to było trzech kelnerów na 130 osób to zbyt mało jedni kończyli jeść drudzy zaczynali a orkiestra już prosiła to kółeczka bo mlódzi zaczynali pierwszy taniec i polowa sali nie wyszła. Stoły w tym lokalu są zbyt wąskie jedzenie stało jedno na drugim i trzeba było uważać żeby rękam w marynarki nie zamoczyć w rosole. Apropo sali to kwestia gustu nie wnikam, ale kafle na podłodze w części tanecznej są tak śliskie, że masakra, nie można było tańczyć ludzie się wręcz przewracali... Jeśli chodzi o menu to cena nie jest adekwatna do podanych posiłków tzn badzo ubogo było na stołach. podane jedzenie było dobre, pod tym kątem choć było ubogie to było dobre. Wiem co pisze ponieważ sam prowadzę lokal weselny w innym regionie Polski, także zastanówcie się zanim wybierzecie ten lokal, moin zdaniem za tą cenę nie warto i nie polecam.

Gość

03-09-2012, 23:26
#1
Witam serdecznie! Byłem na weselu W Antoniach W restauracji " Renesans" i pozwole sobie podzielić się z Wami moimi uwagami. Zacznijmy od tego, że parking jest zbyt mały do ilości samochodów nie wspominając o jego utwardzeniu tzn. kamienie i żwir masakra po przejściu żon amiała pisaek w butach i pozdzierane buty nie mimo ciekawego obejścia lokalu nie odważyliśmy się spacerować.. jeśli chodzi o obslugę to było trzech kelnerów na 130 osób to zbyt mało jedni kończyli jeść drudzy zaczynali a orkiestra już prosiła to kółeczka bo mlódzi zaczynali pierwszy taniec i polowa sali nie wyszła. Stoły w tym lokalu są zbyt wąskie jedzenie stało jedno na drugim i trzeba było uważać żeby rękam w marynarki nie zamoczyć w rosole. Apropo sali to kwestia gustu nie wnikam, ale kafle na podłodze w części tanecznej są tak śliskie, że masakra, nie można było tańczyć ludzie się wręcz przewracali... Jeśli chodzi o menu to cena nie jest adekwatna do podanych posiłków tzn badzo ubogo było na stołach. podane jedzenie było dobre, pod tym kątem choć było ubogie to było dobre. Wiem co pisze ponieważ sam prowadzę lokal weselny w innym regionie Polski, także zastanówcie się zanim wybierzecie ten lokal, moin zdaniem za tą cenę nie warto i nie polecam.
Gość napisał(a):To i ja podzielę się swoim zdaniem. Swoje wesele miałam w sali bankietowej Amira w Miastkowie, będzie to jakieś 20km od Ostrołęki w stronę Łomży. Sala jest nowa, jedzenie bardzo dobre i przede wszystkim wszystkiego pod dostatkiem. Bardzo ciekawe menu z racji iż na weselach bywają również goście z zagranicy mogą zjeść coś "od siebie". Jasne warunki umowy, nie było dodatkowych opłat za różne drobiazgi typu kieliszki na przywitanie pary młodej, a najważniejsze za 6 dań gorących, 9 albo 10 przystawek, ciasta, owoce napoje płaciłam 130 zł/os. teraz jest chyba 140 ale nie jestem pewna. Za poprawiny płaciłam 25zł/os. Pokój dla młodej pary jest w "gratisie" i nie ma konkretnej pory opuszczenia pokoju jak to jest w niektórych salach że wraz z końcem wesela młodzi muszą zwolnić pokój. My zebraliśmy się dopiero w niedzielę późnym popołudniem po poprawinach;) Gorąco polecam, naprawde warto skorzystać z usług tej sali mimo sporej odległości od Ostrołęki.Jeśli chodzi o salę bankietową WERSAL byłam tam gościem. Sala bardzo ładna, klimatyzowana. Jedzenie jeśli chodzi o dania gorące też bardzo dobre. Przystawki nie za specjalne ale takie być moze wybrali młodzi.Jeśli chodzi o salę HUBUS,...sala(duza)ładna ale jedzenie..hmmm takie sobie... za mało kelnerów, długo czeka się na podanie posiłku.Co do zespołu, ostrołęckich nie znam ale z czystym sumieniem mogę polecić zespól ASTER z Łomży.Życzę udanej zabawy tym wyjątkowym dniu i jak najmniej rozczarowań{mruga}

Gość

05-09-2012, 08:42
#2
To i ja podzielę się swoim zdaniem. Swoje wesele miałam w sali bankietowej Amira w Miastkowie, będzie to jakieś 20km od Ostrołęki w stronę Łomży. Sala jest nowa, jedzenie bardzo dobre i przede wszystkim wszystkiego pod dostatkiem. Bardzo ciekawe menu z racji iż na weselach bywają również goście z zagranicy mogą zjeść coś "od siebie". Jasne warunki umowy, nie było dodatkowych opłat za różne drobiazgi typu kieliszki na przywitanie pary młodej, a najważniejsze za 6 dań gorących, 9 albo 10 przystawek, ciasta, owoce napoje płaciłam 130 zł/os. teraz jest chyba 140 ale nie jestem pewna. Za poprawiny płaciłam 25zł/os. Pokój dla młodej pary jest w "gratisie" i nie ma konkretnej pory opuszczenia pokoju jak to jest w niektórych salach że wraz z końcem wesela młodzi muszą zwolnić pokój. My zebraliśmy się dopiero w niedzielę późnym popołudniem po poprawinach;) Gorąco polecam, naprawde warto skorzystać z usług tej sali mimo sporej odległości od Ostrołęki.Jeśli chodzi o salę bankietową WERSAL byłam tam gościem. Sala bardzo ładna, klimatyzowana. Jedzenie jeśli chodzi o dania gorące też bardzo dobre. Przystawki nie za specjalne ale takie być moze wybrali młodzi.Jeśli chodzi o salę HUBUS,...sala(duza)ładna ale jedzenie..hmmm takie sobie... za mało kelnerów, długo czeka się na podanie posiłku.Co do zespołu, ostrołęckich nie znam ale z czystym sumieniem mogę polecić zespól ASTER z Łomży.Życzę udanej zabawy tym wyjątkowym dniu i jak najmniej rozczarowań{mruga}
Gość napisał(a):[quote=Gość]Witam serdecznie! Byłem na weselu W Antoniach W restauracji " Renesans" i pozwole sobie podzielić się z Wami moimi uwagami. Zacznijmy od tego, że parking jest zbyt mały do ilości samochodów nie wspominając o jego utwardzeniu tzn. kamienie i żwir masakra po przejściu żon amiała pisaek w butach i pozdzierane buty nie mimo ciekawego obejścia lokalu nie odważyliśmy się spacerować.. jeśli chodzi o obslugę to było trzech kelnerów na 130 osób to zbyt mało jedni kończyli jeść drudzy zaczynali a orkiestra już prosiła to kółeczka bo mlódzi zaczynali pierwszy taniec i polowa sali nie wyszła. Stoły w tym lokalu są zbyt wąskie jedzenie stało jedno na drugim i trzeba było uważać żeby rękam w marynarki nie zamoczyć w rosole. Apropo sali to kwestia gustu nie wnikam, ale kafle na podłodze w części tanecznej są tak śliskie, że masakra, nie można było tańczyć ludzie się wręcz przewracali... Jeśli chodzi o menu to cena nie jest adekwatna do podanych posiłków tzn badzo ubogo było na stołach. podane jedzenie było dobre, pod tym kątem choć było ubogie to było dobre. Wiem co pisze ponieważ sam prowadzę lokal weselny w innym regionie Polski, także zastanówcie się zanim wybierzecie ten lokal, moin zdaniem za tą cenę nie warto i nie polecam. [/quote]  Potwierdzam to jest prawda :)

Gość

05-09-2012, 10:16
#3
[quote=Gość]Witam serdecznie! Byłem na weselu W Antoniach W restauracji " Renesans" i pozwole sobie podzielić się z Wami moimi uwagami. Zacznijmy od tego, że parking jest zbyt mały do ilości samochodów nie wspominając o jego utwardzeniu tzn. kamienie i żwir masakra po przejściu żon amiała pisaek w butach i pozdzierane buty nie mimo ciekawego obejścia lokalu nie odważyliśmy się spacerować.. jeśli chodzi o obslugę to było trzech kelnerów na 130 osób to zbyt mało jedni kończyli jeść drudzy zaczynali a orkiestra już prosiła to kółeczka bo mlódzi zaczynali pierwszy taniec i polowa sali nie wyszła. Stoły w tym lokalu są zbyt wąskie jedzenie stało jedno na drugim i trzeba było uważać żeby rękam w marynarki nie zamoczyć w rosole. Apropo sali to kwestia gustu nie wnikam, ale kafle na podłodze w części tanecznej są tak śliskie, że masakra, nie można było tańczyć ludzie się wręcz przewracali... Jeśli chodzi o menu to cena nie jest adekwatna do podanych posiłków tzn badzo ubogo było na stołach. podane jedzenie było dobre, pod tym kątem choć było ubogie to było dobre. Wiem co pisze ponieważ sam prowadzę lokal weselny w innym regionie Polski, także zastanówcie się zanim wybierzecie ten lokal, moin zdaniem za tą cenę nie warto i nie polecam. [/quote]  Potwierdzam to jest prawda :)
Gość napisał(a):[quote=Gość]Witam serdecznie! Byłem na weselu W Antoniach W restauracji " Renesans" i pozwole sobie podzielić się z Wami moimi uwagami. Zacznijmy od tego, że parking jest zbyt mały do ilości samochodów nie wspominając o jego utwardzeniu tzn. kamienie i żwir masakra po przejściu żon amiała pisaek w butach i pozdzierane buty nie mimo ciekawego obejścia lokalu nie odważyliśmy się spacerować.. jeśli chodzi o obslugę to było trzech kelnerów na 130 osób to zbyt mało jedni kończyli jeść drudzy zaczynali a orkiestra już prosiła to kółeczka bo mlódzi zaczynali pierwszy taniec i polowa sali nie wyszła. Stoły w tym lokalu są zbyt wąskie jedzenie stało jedno na drugim i trzeba było uważać żeby rękam w marynarki nie zamoczyć w rosole. Apropo sali to kwestia gustu nie wnikam, ale kafle na podłodze w części tanecznej są tak śliskie, że masakra, nie można było tańczyć ludzie się wręcz przewracali... Jeśli chodzi o menu to cena nie jest adekwatna do podanych posiłków tzn badzo ubogo było na stołach. podane jedzenie było dobre, pod tym kątem choć było ubogie to było dobre. Wiem co pisze ponieważ sam prowadzę lokal weselny w innym regionie Polski, także zastanówcie się zanim wybierzecie ten lokal, moin zdaniem za tą cenę nie warto i nie polecam. [/quote]przeglądając to forum długo zastanawiałem się czy nie napisać wsłasnego zdania na takie właśnie zarzuty -a ze jestem można powiedzieć na bieżąco w cenach sali z racji szukania jej na własne wesele-nie mogę się powstrzymac1. najważniejsze-to jak można mieć zastrzezenie do obsługi a nie do ZESPOŁU CZY PARY MŁODEJ ze widząć iz goście jeszcze jedzą Młodzi zaczynają taniec? nonsens moim zdaniem i brak jakiejkolwiek organizacji -no moze po stronie zespołu bo w sumie oni za to odpowiadają ,Młoda Para nie ma az takiego doświadczenia -trzeba dodatkowo dać czas aby np.zapalić papierosa po jedzeniu ,skorzystac z toalety itp.zresztą uważam iż wiedząc ze bedzie się miało tak wymagających gości można było dopłacić do ilości kelnerów i np.wziąć 1 kelnera na 10 osób/dodatkowy koszt to myśle ze w granicach 20 zł/osobę/ i byłoby ok.notabene standradem jest taka ilosc obsługi na taka ilość osób również i w innych salach i to nie tylko w okolicach Ostrołęki.2.to ze śliski parkiet -nie wiem ja bawiąc sie na tej sali tego nie zauważyłam -moze kwestia butów lub podeszwy albo faktu iż w sobote padał deszcz więc normalne jest ze z obuwiem dostanie sie wilgoc na podłogę wewnątrz.3.zbulwersowana też jestem faktem narzekania na menu -myślę ze nietaktem jest z Pana strony podważanie decyzji Młodej Pary -to jest ich wybór i decyzja a ponadto bądżmy realistami w cenie chyba 150-160 zł/os. niestety kaczki duszonej w płocie nie będzie {usmiech}zastanawiam się również nad faktem Pana doświadczenia przy tego typu imprezach -jeśli jest tak rzeczywiście -dlaczego by nie wynająć sali ,udekorować ją ,zorganizować ludzi do pracy i samemu podjąć sie przygotowania menu? być może Pan jest bardziej gospodarną osobą i za cenę 150 zł /os.wygospodaruje Pan cuda ,których ludzie jeszcze na oczy nie nie widzieli jak też nie pozostałby Pan bez wynagrodzenia-bo przecież nikt charytatywnie pracował nie będzie.to by było na tyle przepraszam jeśli kogoś uraziłam ale puściły mi wodze i niestety nie mogę obojętnie czytać takich komentarzy,uważam iż Polacy powinni jednak patrzeć nieco bardziej obiektywnie i realistycznie na stosunek cena/jakość i idące za tym konsekwencje.

Gość

05-09-2012, 12:03
#4
[quote=Gość]Witam serdecznie! Byłem na weselu W Antoniach W restauracji " Renesans" i pozwole sobie podzielić się z Wami moimi uwagami. Zacznijmy od tego, że parking jest zbyt mały do ilości samochodów nie wspominając o jego utwardzeniu tzn. kamienie i żwir masakra po przejściu żon amiała pisaek w butach i pozdzierane buty nie mimo ciekawego obejścia lokalu nie odważyliśmy się spacerować.. jeśli chodzi o obslugę to było trzech kelnerów na 130 osób to zbyt mało jedni kończyli jeść drudzy zaczynali a orkiestra już prosiła to kółeczka bo mlódzi zaczynali pierwszy taniec i polowa sali nie wyszła. Stoły w tym lokalu są zbyt wąskie jedzenie stało jedno na drugim i trzeba było uważać żeby rękam w marynarki nie zamoczyć w rosole. Apropo sali to kwestia gustu nie wnikam, ale kafle na podłodze w części tanecznej są tak śliskie, że masakra, nie można było tańczyć ludzie się wręcz przewracali... Jeśli chodzi o menu to cena nie jest adekwatna do podanych posiłków tzn badzo ubogo było na stołach. podane jedzenie było dobre, pod tym kątem choć było ubogie to było dobre. Wiem co pisze ponieważ sam prowadzę lokal weselny w innym regionie Polski, także zastanówcie się zanim wybierzecie ten lokal, moin zdaniem za tą cenę nie warto i nie polecam. [/quote]przeglądając to forum długo zastanawiałem się czy nie napisać wsłasnego zdania na takie właśnie zarzuty -a ze jestem można powiedzieć na bieżąco w cenach sali z racji szukania jej na własne wesele-nie mogę się powstrzymac1. najważniejsze-to jak można mieć zastrzezenie do obsługi a nie do ZESPOŁU CZY PARY MŁODEJ ze widząć iz goście jeszcze jedzą Młodzi zaczynają taniec? nonsens moim zdaniem i brak jakiejkolwiek organizacji -no moze po stronie zespołu bo w sumie oni za to odpowiadają ,Młoda Para nie ma az takiego doświadczenia -trzeba dodatkowo dać czas aby np.zapalić papierosa po jedzeniu ,skorzystac z toalety itp.zresztą uważam iż wiedząc ze bedzie się miało tak wymagających gości można było dopłacić do ilości kelnerów i np.wziąć 1 kelnera na 10 osób/dodatkowy koszt to myśle ze w granicach 20 zł/osobę/ i byłoby ok.notabene standradem jest taka ilosc obsługi na taka ilość osób również i w innych salach i to nie tylko w okolicach Ostrołęki.2.to ze śliski parkiet -nie wiem ja bawiąc sie na tej sali tego nie zauważyłam -moze kwestia butów lub podeszwy albo faktu iż w sobote padał deszcz więc normalne jest ze z obuwiem dostanie sie wilgoc na podłogę wewnątrz.3.zbulwersowana też jestem faktem narzekania na menu -myślę ze nietaktem jest z Pana strony podważanie decyzji Młodej Pary -to jest ich wybór i decyzja a ponadto bądżmy realistami w cenie chyba 150-160 zł/os. niestety kaczki duszonej w płocie nie będzie {usmiech}zastanawiam się również nad faktem Pana doświadczenia przy tego typu imprezach -jeśli jest tak rzeczywiście -dlaczego by nie wynająć sali ,udekorować ją ,zorganizować ludzi do pracy i samemu podjąć sie przygotowania menu? być może Pan jest bardziej gospodarną osobą i za cenę 150 zł /os.wygospodaruje Pan cuda ,których ludzie jeszcze na oczy nie nie widzieli jak też nie pozostałby Pan bez wynagrodzenia-bo przecież nikt charytatywnie pracował nie będzie.to by było na tyle przepraszam jeśli kogoś uraziłam ale puściły mi wodze i niestety nie mogę obojętnie czytać takich komentarzy,uważam iż Polacy powinni jednak patrzeć nieco bardziej obiektywnie i realistycznie na stosunek cena/jakość i idące za tym konsekwencje.
Gość napisał(a):A czy ktoś z was orientuje się, jak jest z poprawinami? Trzeba podać liczbę gości od razu czy płaci się za tych, którzy rzeczywiście przyszli? I co jest w tej cenie np. 25zł/os.?

Gość

05-09-2012, 12:27
#5
A czy ktoś z was orientuje się, jak jest z poprawinami? Trzeba podać liczbę gości od razu czy płaci się za tych, którzy rzeczywiście przyszli? I co jest w tej cenie np. 25zł/os.?
Gość napisał(a):nie wiem ale wydaje mi się cena 25zł/os mało realnanajczeęściej poprawiny to koszt 2000-2500 tylko to co z wesela i do 50 osób no chyba ze sala jest mała i wesela na niej sa max 130 to mówią ze bez ograniczeń bo i tak więcej nie przyjdziepowyzej 50 osób jest dopłata -tak jest na większości sal

Gość

05-09-2012, 14:51
#6
nie wiem ale wydaje mi się cena 25zł/os mało realnanajczeęściej poprawiny to koszt 2000-2500 tylko to co z wesela i do 50 osób no chyba ze sala jest mała i wesela na niej sa max 130 to mówią ze bez ograniczeń bo i tak więcej nie przyjdziepowyzej 50 osób jest dopłata -tak jest na większości sal
Gość napisał(a):25zł/os tyle faktycznie płaciłam za poprawiny. W cenie było to co zostało z wesele plus jedno danie ciepłe. Ja musiałam wcześniej podać liczbę gości na poprawiny i za taką liczbę osób płaciłam nawet jeśli nie przyszli.

Gość

05-09-2012, 19:14
#7
25zł/os tyle faktycznie płaciłam za poprawiny. W cenie było to co zostało z wesele plus jedno danie ciepłe. Ja musiałam wcześniej podać liczbę gości na poprawiny i za taką liczbę osób płaciłam nawet jeśli nie przyszli.
Gość napisał(a):[quote=Gość][quote=Gość]Witam serdecznie! Byłem na weselu W Antoniach W restauracji " Renesans" i pozwole sobie podzielić się z Wami moimi uwagami. Zacznijmy od tego, że parking jest zbyt mały do ilości samochodów nie wspominając o jego utwardzeniu tzn. kamienie i żwir masakra po przejściu żon amiała pisaek w butach i pozdzierane buty nie mimo ciekawego obejścia lokalu nie odważyliśmy się spacerować.. jeśli chodzi o obslugę to było trzech kelnerów na 130 osób to zbyt mało jedni kończyli jeść drudzy zaczynali a orkiestra już prosiła to kółeczka bo mlódzi zaczynali pierwszy taniec i polowa sali nie wyszła. Stoły w tym lokalu są zbyt wąskie jedzenie stało jedno na drugim i trzeba było uważać żeby rękam w marynarki nie zamoczyć w rosole. Apropo sali to kwestia gustu nie wnikam, ale kafle na podłodze w części tanecznej są tak śliskie, że masakra, nie można było tańczyć ludzie się wręcz przewracali... Jeśli chodzi o menu to cena nie jest adekwatna do podanych posiłków tzn badzo ubogo było na stołach. podane jedzenie było dobre, pod tym kątem choć było ubogie to było dobre. Wiem co pisze ponieważ sam prowadzę lokal weselny w innym regionie Polski, także zastanówcie się zanim wybierzecie ten lokal, moin zdaniem za tą cenę nie warto i nie polecam. [/quote]  Potwierdzam to jest prawda :) [/quote]Zgadzam się z niektórymi rzeczami.Przystawek jest naprawdę  mało - na początku wydaje się ok ale jak się siada do stołu to widać, że stoły są bardzo wąskie i to tylko złudzenie optyczne {diabelek}, obsługa hmm.... chyba lubi "machnąć".  Każdy lubi coś innego....pozdrawiam.Monika

Gość

06-09-2012, 11:13
#8
[quote=Gość][quote=Gość]Witam serdecznie! Byłem na weselu W Antoniach W restauracji " Renesans" i pozwole sobie podzielić się z Wami moimi uwagami. Zacznijmy od tego, że parking jest zbyt mały do ilości samochodów nie wspominając o jego utwardzeniu tzn. kamienie i żwir masakra po przejściu żon amiała pisaek w butach i pozdzierane buty nie mimo ciekawego obejścia lokalu nie odważyliśmy się spacerować.. jeśli chodzi o obslugę to było trzech kelnerów na 130 osób to zbyt mało jedni kończyli jeść drudzy zaczynali a orkiestra już prosiła to kółeczka bo mlódzi zaczynali pierwszy taniec i polowa sali nie wyszła. Stoły w tym lokalu są zbyt wąskie jedzenie stało jedno na drugim i trzeba było uważać żeby rękam w marynarki nie zamoczyć w rosole. Apropo sali to kwestia gustu nie wnikam, ale kafle na podłodze w części tanecznej są tak śliskie, że masakra, nie można było tańczyć ludzie się wręcz przewracali... Jeśli chodzi o menu to cena nie jest adekwatna do podanych posiłków tzn badzo ubogo było na stołach. podane jedzenie było dobre, pod tym kątem choć było ubogie to było dobre. Wiem co pisze ponieważ sam prowadzę lokal weselny w innym regionie Polski, także zastanówcie się zanim wybierzecie ten lokal, moin zdaniem za tą cenę nie warto i nie polecam. [/quote]  Potwierdzam to jest prawda :) [/quote]Zgadzam się z niektórymi rzeczami.Przystawek jest naprawdę  mało - na początku wydaje się ok ale jak się siada do stołu to widać, że stoły są bardzo wąskie i to tylko złudzenie optyczne {diabelek}, obsługa hmm.... chyba lubi "machnąć".  Każdy lubi coś innego....pozdrawiam.Monika
Gość napisał(a):[quote=Gość][quote=Gość]Witam serdecznie! Byłem na weselu W Antoniach W restauracji " Renesans" i pozwole sobie podzielić się z Wami moimi uwagami. Zacznijmy od tego, że parking jest zbyt mały do ilości samochodów nie wspominając o jego utwardzeniu tzn. kamienie i żwir masakra po przejściu żon amiała pisaek w butach i pozdzierane buty nie mimo ciekawego obejścia lokalu nie odważyliśmy się spacerować.. jeśli chodzi o obslugę to było trzech kelnerów na 130 osób to zbyt mało jedni kończyli jeść drudzy zaczynali a orkiestra już prosiła to kółeczka bo mlódzi zaczynali pierwszy taniec i polowa sali nie wyszła. Stoły w tym lokalu są zbyt wąskie jedzenie stało jedno na drugim i trzeba było uważać żeby rękam w marynarki nie zamoczyć w rosole. Apropo sali to kwestia gustu nie wnikam, ale kafle na podłodze w części tanecznej są tak śliskie, że masakra, nie można było tańczyć ludzie się wręcz przewracali... Jeśli chodzi o menu to cena nie jest adekwatna do podanych posiłków tzn badzo ubogo było na stołach. podane jedzenie było dobre, pod tym kątem choć było ubogie to było dobre. Wiem co pisze ponieważ sam prowadzę lokal weselny w innym regionie Polski, także zastanówcie się zanim wybierzecie ten lokal, moin zdaniem za tą cenę nie warto i nie polecam. [/quote]przeglądając to forum długo zastanawiałem się czy nie napisać wsłasnego zdania na takie właśnie zarzuty -a ze jestem można powiedzieć na bieżąco w cenach sali z racji szukania jej na własne wesele-nie mogę się powstrzymac1. najważniejsze-to jak można mieć zastrzezenie do obsługi a nie do ZESPOŁU CZY PARY MŁODEJ ze widząć iz goście jeszcze jedzą Młodzi zaczynają taniec? nonsens moim zdaniem i brak jakiejkolwiek organizacji -no moze po stronie zespołu bo w sumie oni za to odpowiadają ,Młoda Para nie ma az takiego doświadczenia -trzeba dodatkowo dać czas aby np.zapalić papierosa po jedzeniu ,skorzystac z toalety itp.zresztą uważam iż wiedząc ze bedzie się miało tak wymagających gości można było dopłacić do ilości kelnerów i np.wziąć 1 kelnera na 10 osób/dodatkowy koszt to myśle ze w granicach 20 zł/osobę/ i byłoby ok.notabene standradem jest taka ilosc obsługi na taka ilość osób również i w innych salach i to nie tylko w okolicach Ostrołęki.2.to ze śliski parkiet -nie wiem ja bawiąc sie na tej sali tego nie zauważyłam -moze kwestia butów lub podeszwy albo faktu iż w sobote padał deszcz więc normalne jest ze z obuwiem dostanie sie wilgoc na podłogę wewnątrz.3.zbulwersowana też jestem faktem narzekania na menu -myślę ze nietaktem jest z Pana strony podważanie decyzji Młodej Pary -to jest ich wybór i decyzja a ponadto bądżmy realistami w cenie chyba 150-160 zł/os. niestety kaczki duszonej w płocie nie będzie {usmiech}zastanawiam się również nad faktem Pana doświadczenia przy tego typu imprezach -jeśli jest tak rzeczywiście -dlaczego by nie wynająć sali ,udekorować ją ,zorganizować ludzi do pracy i samemu podjąć sie przygotowania menu? być może Pan jest bardziej gospodarną osobą i za cenę 150 zł /os.wygospodaruje Pan cuda ,których ludzie jeszcze na oczy nie nie widzieli jak też nie pozostałby Pan bez wynagrodzenia-bo przecież nikt charytatywnie pracował nie będzie.to by było na tyle przepraszam jeśli kogoś uraziłam ale puściły mi wodze i niestety nie mogę obojętnie czytać takich komentarzy,uważam iż Polacy powinni jednak patrzeć nieco bardziej obiektywnie i realistycznie na stosunek cena/jakość i idące za tym konsekwencje. [/quote]Z całym szacunkiem, ale skąd Pan te standarty wziął, że 3 kelnerów na 130 osób?? Jakieś nieporozumienie... trzech kelnerów nie jest w stanie szybko i sprawnie podać cieply posiłek choć było widać, że się starali. Może Pan odniesie się do utwardzenia podłoża przed wejściem,, też to jest standartem lokali,,,? Jeśli chodzi o cenę 150 zł to jest normalna cena za którą można dać mięso do wyboru i wiele innych ciekawych i wcale nie trzeba podawać porcjowo. Ja już nie wspominałem, że od początku do końca wesela stała na stołach wędlina, która z czasem robiła się sucha?? Dlaczego od początku jest wędlina i chleb na stole?? To chyba tłumaczy, że 3 kelnerów nie da rady nakrywać na stoły w miarę zmniejacych się potraw...Z takiej ceny jeszcze sporo można zarobić.

Gość

06-09-2012, 19:41
#9
[quote=Gość][quote=Gość]Witam serdecznie! Byłem na weselu W Antoniach W restauracji " Renesans" i pozwole sobie podzielić się z Wami moimi uwagami. Zacznijmy od tego, że parking jest zbyt mały do ilości samochodów nie wspominając o jego utwardzeniu tzn. kamienie i żwir masakra po przejściu żon amiała pisaek w butach i pozdzierane buty nie mimo ciekawego obejścia lokalu nie odważyliśmy się spacerować.. jeśli chodzi o obslugę to było trzech kelnerów na 130 osób to zbyt mało jedni kończyli jeść drudzy zaczynali a orkiestra już prosiła to kółeczka bo mlódzi zaczynali pierwszy taniec i polowa sali nie wyszła. Stoły w tym lokalu są zbyt wąskie jedzenie stało jedno na drugim i trzeba było uważać żeby rękam w marynarki nie zamoczyć w rosole. Apropo sali to kwestia gustu nie wnikam, ale kafle na podłodze w części tanecznej są tak śliskie, że masakra, nie można było tańczyć ludzie się wręcz przewracali... Jeśli chodzi o menu to cena nie jest adekwatna do podanych posiłków tzn badzo ubogo było na stołach. podane jedzenie było dobre, pod tym kątem choć było ubogie to było dobre. Wiem co pisze ponieważ sam prowadzę lokal weselny w innym regionie Polski, także zastanówcie się zanim wybierzecie ten lokal, moin zdaniem za tą cenę nie warto i nie polecam. [/quote]przeglądając to forum długo zastanawiałem się czy nie napisać wsłasnego zdania na takie właśnie zarzuty -a ze jestem można powiedzieć na bieżąco w cenach sali z racji szukania jej na własne wesele-nie mogę się powstrzymac1. najważniejsze-to jak można mieć zastrzezenie do obsługi a nie do ZESPOŁU CZY PARY MŁODEJ ze widząć iz goście jeszcze jedzą Młodzi zaczynają taniec? nonsens moim zdaniem i brak jakiejkolwiek organizacji -no moze po stronie zespołu bo w sumie oni za to odpowiadają ,Młoda Para nie ma az takiego doświadczenia -trzeba dodatkowo dać czas aby np.zapalić papierosa po jedzeniu ,skorzystac z toalety itp.zresztą uważam iż wiedząc ze bedzie się miało tak wymagających gości można było dopłacić do ilości kelnerów i np.wziąć 1 kelnera na 10 osób/dodatkowy koszt to myśle ze w granicach 20 zł/osobę/ i byłoby ok.notabene standradem jest taka ilosc obsługi na taka ilość osób również i w innych salach i to nie tylko w okolicach Ostrołęki.2.to ze śliski parkiet -nie wiem ja bawiąc sie na tej sali tego nie zauważyłam -moze kwestia butów lub podeszwy albo faktu iż w sobote padał deszcz więc normalne jest ze z obuwiem dostanie sie wilgoc na podłogę wewnątrz.3.zbulwersowana też jestem faktem narzekania na menu -myślę ze nietaktem jest z Pana strony podważanie decyzji Młodej Pary -to jest ich wybór i decyzja a ponadto bądżmy realistami w cenie chyba 150-160 zł/os. niestety kaczki duszonej w płocie nie będzie {usmiech}zastanawiam się również nad faktem Pana doświadczenia przy tego typu imprezach -jeśli jest tak rzeczywiście -dlaczego by nie wynająć sali ,udekorować ją ,zorganizować ludzi do pracy i samemu podjąć sie przygotowania menu? być może Pan jest bardziej gospodarną osobą i za cenę 150 zł /os.wygospodaruje Pan cuda ,których ludzie jeszcze na oczy nie nie widzieli jak też nie pozostałby Pan bez wynagrodzenia-bo przecież nikt charytatywnie pracował nie będzie.to by było na tyle przepraszam jeśli kogoś uraziłam ale puściły mi wodze i niestety nie mogę obojętnie czytać takich komentarzy,uważam iż Polacy powinni jednak patrzeć nieco bardziej obiektywnie i realistycznie na stosunek cena/jakość i idące za tym konsekwencje. [/quote]Z całym szacunkiem, ale skąd Pan te standarty wziął, że 3 kelnerów na 130 osób?? Jakieś nieporozumienie... trzech kelnerów nie jest w stanie szybko i sprawnie podać cieply posiłek choć było widać, że się starali. Może Pan odniesie się do utwardzenia podłoża przed wejściem,, też to jest standartem lokali,,,? Jeśli chodzi o cenę 150 zł to jest normalna cena za którą można dać mięso do wyboru i wiele innych ciekawych i wcale nie trzeba podawać porcjowo. Ja już nie wspominałem, że od początku do końca wesela stała na stołach wędlina, która z czasem robiła się sucha?? Dlaczego od początku jest wędlina i chleb na stole?? To chyba tłumaczy, że 3 kelnerów nie da rady nakrywać na stoły w miarę zmniejacych się potraw...Z takiej ceny jeszcze sporo można zarobić.
Gość napisał(a):To i ja dodam coś od siebie1) Byłam w tym lokalu na kilku weselach i na imprezie sylwestrowej 2011/2012. Siedzieliśmy na mokrych pokrowcach, jedzenie było skromne, kelnerzy 'się kiwali', orkiestra tragiczna (wybrana przez właścicieli). Dodatkowo brakuje w tym lokalu klimatu, należałoby popracować nad światłami. 2) Ja w przyszłym roku płacę 140 zł za osobę w innym lokalu i wiem, że stoły będą należycie zastawione. 3) Parkiet? Śliski, źle się na nim tańczy.

Gość

07-09-2012, 10:01
#10
To i ja dodam coś od siebie1) Byłam w tym lokalu na kilku weselach i na imprezie sylwestrowej 2011/2012. Siedzieliśmy na mokrych pokrowcach, jedzenie było skromne, kelnerzy 'się kiwali', orkiestra tragiczna (wybrana przez właścicieli). Dodatkowo brakuje w tym lokalu klimatu, należałoby popracować nad światłami. 2) Ja w przyszłym roku płacę 140 zł za osobę w innym lokalu i wiem, że stoły będą należycie zastawione. 3) Parkiet? Śliski, źle się na nim tańczy.
Gość napisał(a):Dokładnie kazdy lubi co innego sale wybieraą mlodzi i musi sie im podobać :)

Gość

07-09-2012, 10:44
#11
Dokładnie kazdy lubi co innego sale wybieraą mlodzi i musi sie im podobać :)
Gość napisał(a):.

Gość

07-09-2012, 12:30
#12
.
Gość napisał(a):W sali w antoniach byłem na dwóch weselach.Parę rzeczy i potraw które mi utkwiły w pamięci:1. słabe przystawki2. flaki nie smaczne ( delikatnie mówiąc )3. rosół - porostu woda4. obsługa - ok5. ciepłe dania - hmm... średnie6. podłoga o której była wcześniej mowa - dla mnie spoko bo można robić niezłe wślizgi ;)7. wspomnienia - bezcenne {diabelek}

Gość

07-09-2012, 12:39
#13
W sali w antoniach byłem na dwóch weselach.Parę rzeczy i potraw które mi utkwiły w pamięci:1. słabe przystawki2. flaki nie smaczne ( delikatnie mówiąc )3. rosół - porostu woda4. obsługa - ok5. ciepłe dania - hmm... średnie6. podłoga o której była wcześniej mowa - dla mnie spoko bo można robić niezłe wślizgi ;)7. wspomnienia - bezcenne {diabelek}
Gość napisał(a):Witam , jeśli chodzi o salę renesans w ANTONIACH  to mogę co niektórym napisać o moich odczuciach gdyż w tym roku miałem tam własne wesele. Jesli chodzi o sale to jest ładna , duża przestronna, swietne oswietlenie, a wystrój jak juz wynika z samej nazwy ( ludzie oczytani powinni odnieśc nazwe do wystroju) cec***e go prostota :) ale widzę, żę co niektórym cieżko to pojąć. Jedzenie smaczne - porcje duże, 10 przystawek sądzę ze to wystrczajaca ilośc dla głodomorów. Sala ciezsy się dużą popularnością, gdyż moj wymarzony termin sierpniowy musialam zarezerwowac na dwa lata wczesniej, gdyż wcześniejsze terminy byly już zajęte.

Gość

07-09-2012, 18:49
#14
Witam , jeśli chodzi o salę renesans w ANTONIACH  to mogę co niektórym napisać o moich odczuciach gdyż w tym roku miałem tam własne wesele. Jesli chodzi o sale to jest ładna , duża przestronna, swietne oswietlenie, a wystrój jak juz wynika z samej nazwy ( ludzie oczytani powinni odnieśc nazwe do wystroju) cec***e go prostota :) ale widzę, żę co niektórym cieżko to pojąć. Jedzenie smaczne - porcje duże, 10 przystawek sądzę ze to wystrczajaca ilośc dla głodomorów. Sala ciezsy się dużą popularnością, gdyż moj wymarzony termin sierpniowy musialam zarezerwowac na dwa lata wczesniej, gdyż wcześniejsze terminy byly już zajęte.
Gość napisał(a):[quote=Gość]W sali w antoniach byłem na dwóch weselach.Parę rzeczy i potraw które mi utkwiły w pamięci:1. słabe przystawki2. flaki nie smaczne ( delikatnie mówiąc )3. rosół - porostu woda4. obsługa - ok5. ciepłe dania - hmm... średnie6. podłoga o której była wcześniej mowa - dla mnie spoko bo można robić niezłe wślizgi ;)7. wspomnienia - bezcenne {diabelek} [/quote]to musiało być wypasione wesele, jeśli podano dwa dania pierwsze (rosół i flaki) {diabelek}

Gość

07-09-2012, 19:33
#15
[quote=Gość]W sali w antoniach byłem na dwóch weselach.Parę rzeczy i potraw które mi utkwiły w pamięci:1. słabe przystawki2. flaki nie smaczne ( delikatnie mówiąc )3. rosół - porostu woda4. obsługa - ok5. ciepłe dania - hmm... średnie6. podłoga o której była wcześniej mowa - dla mnie spoko bo można robić niezłe wślizgi ;)7. wspomnienia - bezcenne {diabelek} [/quote]to musiało być wypasione wesele, jeśli podano dwa dania pierwsze (rosół i flaki) {diabelek}
Gość napisał(a):jak ktoś będzie chciał to zawsze znajdzie powód do narzekań.byłem w większości ostrołeckik i w okolicach ostrołęki sal.nigdzie się nie otrułem.grunt to dobry zespól i towarzystwo wesołe.na wesele idzie sie bawić i cieszyc z młodymi ich szczęściem a nie wypatrywać dziury w całym.jeszcze sie taki nie urodzł co by wszystkim dogodził!!!

Gość

08-09-2012, 21:52
#16
jak ktoś będzie chciał to zawsze znajdzie powód do narzekań.byłem w większości ostrołeckik i w okolicach ostrołęki sal.nigdzie się nie otrułem.grunt to dobry zespól i towarzystwo wesołe.na wesele idzie sie bawić i cieszyc z młodymi ich szczęściem a nie wypatrywać dziury w całym.jeszcze sie taki nie urodzł co by wszystkim dogodził!!!
Gość napisał(a):[quote=Gość]jak ktoś będzie chciał to zawsze znajdzie powód do narzekań.byłem w większości ostrołeckik i w okolicach ostrołęki sal.nigdzie się nie otrułem.grunt to dobry zespól i towarzystwo wesołe.na wesele idzie sie bawić i cieszyc z młodymi ich szczęściem a nie wypatrywać dziury w całym.jeszcze sie taki nie urodzł co by wszystkim dogodził!!! [/quote]popieram {ok}

Gość

09-09-2012, 02:57
#17
[quote=Gość]jak ktoś będzie chciał to zawsze znajdzie powód do narzekań.byłem w większości ostrołeckik i w okolicach ostrołęki sal.nigdzie się nie otrułem.grunt to dobry zespól i towarzystwo wesołe.na wesele idzie sie bawić i cieszyc z młodymi ich szczęściem a nie wypatrywać dziury w całym.jeszcze sie taki nie urodzł co by wszystkim dogodził!!! [/quote]popieram {ok}
Gość napisał(a):kelnerzy lubią chlapnąc{diabelek}{diabelek}{diabelek}{diabelek}{diabelek}{ diabelek}{diabelek}{diabelek}{diabelek}{diabelek}{diabelek}

Gość

10-09-2012, 20:53
#18
kelnerzy lubią chlapnąc{diabelek}{diabelek}{diabelek}{diabelek}{diabelek}{ diabelek}{diabelek}{diabelek}{diabelek}{diabelek}{diabelek}
Gość napisał(a):[quote=Gość][quote=Gość][quote=Gość]Witam serdecznie! Byłem na weselu W Antoniach W restauracji " Renesans" i pozwole sobie podzielić się z Wami moimi uwagami. Zacznijmy od tego, że parking jest zbyt mały do ilości samochodów nie wspominając o jego utwardzeniu tzn. kamienie i żwir masakra po przejściu żon amiała pisaek w butach i pozdzierane buty nie mimo ciekawego obejścia lokalu nie odważyliśmy się spacerować.. jeśli chodzi o obslugę to było trzech kelnerów na 130 osób to zbyt mało jedni kończyli jeść drudzy zaczynali a orkiestra już prosiła to kółeczka bo mlódzi zaczynali pierwszy taniec i polowa sali nie wyszła. Stoły w tym lokalu są zbyt wąskie jedzenie stało jedno na drugim i trzeba było uważać żeby rękam w marynarki nie zamoczyć w rosole. Apropo sali to kwestia gustu nie wnikam, ale kafle na podłodze w części tanecznej są tak śliskie, że masakra, nie można było tańczyć ludzie się wręcz przewracali... Jeśli chodzi o menu to cena nie jest adekwatna do podanych posiłków tzn badzo ubogo było na stołach. podane jedzenie było dobre, pod tym kątem choć było ubogie to było dobre. Wiem co pisze ponieważ sam prowadzę lokal weselny w innym regionie Polski, także zastanówcie się zanim wybierzecie ten lokal, moin zdaniem za tą cenę nie warto i nie polecam. [/quote]przeglądając to forum długo zastanawiałem się czy nie napisać wsłasnego zdania na takie właśnie zarzuty -a ze jestem można powiedzieć na bieżąco w cenach sali z racji szukania jej na własne wesele-nie mogę się powstrzymac1. najważniejsze-to jak można mieć zastrzezenie do obsługi a nie do ZESPOŁU CZY PARY MŁODEJ ze widząć iz goście jeszcze jedzą Młodzi zaczynają taniec? nonsens moim zdaniem i brak jakiejkolwiek organizacji -no moze po stronie zespołu bo w sumie oni za to odpowiadają ,Młoda Para nie ma az takiego doświadczenia -trzeba dodatkowo dać czas aby np.zapalić papierosa po jedzeniu ,skorzystac z toalety itp.zresztą uważam iż wiedząc ze bedzie się miało tak wymagających gości można było dopłacić do ilości kelnerów i np.wziąć 1 kelnera na 10 osób/dodatkowy koszt to myśle ze w granicach 20 zł/osobę/ i byłoby ok.notabene standradem jest taka ilosc obsługi na taka ilość osób również i w innych salach i to nie tylko w okolicach Ostrołęki.2.to ze śliski parkiet -nie wiem ja bawiąc sie na tej sali tego nie zauważyłam -moze kwestia butów lub podeszwy albo faktu iż w sobote padał deszcz więc normalne jest ze z obuwiem dostanie sie wilgoc na podłogę wewnątrz.3.zbulwersowana też jestem faktem narzekania na menu -myślę ze nietaktem jest z Pana strony podważanie decyzji Młodej Pary -to jest ich wybór i decyzja a ponadto bądżmy realistami w cenie chyba 150-160 zł/os. niestety kaczki duszonej w płocie nie będzie {usmiech}zastanawiam się również nad faktem Pana doświadczenia przy tego typu imprezach -jeśli jest tak rzeczywiście -dlaczego by nie wynająć sali ,udekorować ją ,zorganizować ludzi do pracy i samemu podjąć sie przygotowania menu? być może Pan jest bardziej gospodarną osobą i za cenę 150 zł /os.wygospodaruje Pan cuda ,których ludzie jeszcze na oczy nie nie widzieli jak też nie pozostałby Pan bez wynagrodzenia-bo przecież nikt charytatywnie pracował nie będzie.to by było na tyle przepraszam jeśli kogoś uraziłam ale puściły mi wodze i niestety nie mogę obojętnie czytać takich komentarzy,uważam iż Polacy powinni jednak patrzeć nieco bardziej obiektywnie i realistycznie na stosunek cena/jakość i idące za tym konsekwencje. [/quote]Z całym szacunkiem, ale skąd Pan te standarty wziął, że 3 kelnerów na 130 osób?? Jakieś nieporozumienie... trzech kelnerów nie jest w stanie szybko i sprawnie podać cieply posiłek choć było widać, że się starali. Może Pan odniesie się do utwardzenia podłoża przed wejściem,, też to jest standartem lokali,,,? Jeśli chodzi o cenę 150 zł to jest normalna cena za którą można dać mięso do wyboru i wiele innych ciekawych i wcale nie trzeba podawać porcjowo. Ja już nie wspominałem, że od początku do końca wesela stała na stołach wędlina, która z czasem robiła się sucha?? Dlaczego od początku jest wędlina i chleb na stole?? To chyba tłumaczy, że 3 kelnerów nie da rady nakrywać na stoły w miarę zmniejacych się potraw...Z takiej ceny jeszcze sporo można zarobić. [/quote]Czarku (mam nadzieję, że to nie Ty ;-) )Myślę, że mowimy o tym samym weselu (padał deszcz) i jako Panna Mloda mogę wypowiedzić się pozytywnie o tym lokalu. Tzn. były drobne niedociągniecia (a gdzie ich nie ma???), ale my ogólnie byliśmy zadowoleni. Kontakt z właścicielami bardzo dobry, jedzenie też smaczne i myślę, że mozna bylo się najeść. Całuski dla mojego weselnego gościa ;-) Ps. Zbyt duzo stresu, żeby dopilnować wszystko.  

Gość

10-09-2012, 23:38
#19
[quote=Gość][quote=Gość][quote=Gość]Witam serdecznie! Byłem na weselu W Antoniach W restauracji " Renesans" i pozwole sobie podzielić się z Wami moimi uwagami. Zacznijmy od tego, że parking jest zbyt mały do ilości samochodów nie wspominając o jego utwardzeniu tzn. kamienie i żwir masakra po przejściu żon amiała pisaek w butach i pozdzierane buty nie mimo ciekawego obejścia lokalu nie odważyliśmy się spacerować.. jeśli chodzi o obslugę to było trzech kelnerów na 130 osób to zbyt mało jedni kończyli jeść drudzy zaczynali a orkiestra już prosiła to kółeczka bo mlódzi zaczynali pierwszy taniec i polowa sali nie wyszła. Stoły w tym lokalu są zbyt wąskie jedzenie stało jedno na drugim i trzeba było uważać żeby rękam w marynarki nie zamoczyć w rosole. Apropo sali to kwestia gustu nie wnikam, ale kafle na podłodze w części tanecznej są tak śliskie, że masakra, nie można było tańczyć ludzie się wręcz przewracali... Jeśli chodzi o menu to cena nie jest adekwatna do podanych posiłków tzn badzo ubogo było na stołach. podane jedzenie było dobre, pod tym kątem choć było ubogie to było dobre. Wiem co pisze ponieważ sam prowadzę lokal weselny w innym regionie Polski, także zastanówcie się zanim wybierzecie ten lokal, moin zdaniem za tą cenę nie warto i nie polecam. [/quote]przeglądając to forum długo zastanawiałem się czy nie napisać wsłasnego zdania na takie właśnie zarzuty -a ze jestem można powiedzieć na bieżąco w cenach sali z racji szukania jej na własne wesele-nie mogę się powstrzymac1. najważniejsze-to jak można mieć zastrzezenie do obsługi a nie do ZESPOŁU CZY PARY MŁODEJ ze widząć iz goście jeszcze jedzą Młodzi zaczynają taniec? nonsens moim zdaniem i brak jakiejkolwiek organizacji -no moze po stronie zespołu bo w sumie oni za to odpowiadają ,Młoda Para nie ma az takiego doświadczenia -trzeba dodatkowo dać czas aby np.zapalić papierosa po jedzeniu ,skorzystac z toalety itp.zresztą uważam iż wiedząc ze bedzie się miało tak wymagających gości można było dopłacić do ilości kelnerów i np.wziąć 1 kelnera na 10 osób/dodatkowy koszt to myśle ze w granicach 20 zł/osobę/ i byłoby ok.notabene standradem jest taka ilosc obsługi na taka ilość osób również i w innych salach i to nie tylko w okolicach Ostrołęki.2.to ze śliski parkiet -nie wiem ja bawiąc sie na tej sali tego nie zauważyłam -moze kwestia butów lub podeszwy albo faktu iż w sobote padał deszcz więc normalne jest ze z obuwiem dostanie sie wilgoc na podłogę wewnątrz.3.zbulwersowana też jestem faktem narzekania na menu -myślę ze nietaktem jest z Pana strony podważanie decyzji Młodej Pary -to jest ich wybór i decyzja a ponadto bądżmy realistami w cenie chyba 150-160 zł/os. niestety kaczki duszonej w płocie nie będzie {usmiech}zastanawiam się również nad faktem Pana doświadczenia przy tego typu imprezach -jeśli jest tak rzeczywiście -dlaczego by nie wynająć sali ,udekorować ją ,zorganizować ludzi do pracy i samemu podjąć sie przygotowania menu? być może Pan jest bardziej gospodarną osobą i za cenę 150 zł /os.wygospodaruje Pan cuda ,których ludzie jeszcze na oczy nie nie widzieli jak też nie pozostałby Pan bez wynagrodzenia-bo przecież nikt charytatywnie pracował nie będzie.to by było na tyle przepraszam jeśli kogoś uraziłam ale puściły mi wodze i niestety nie mogę obojętnie czytać takich komentarzy,uważam iż Polacy powinni jednak patrzeć nieco bardziej obiektywnie i realistycznie na stosunek cena/jakość i idące za tym konsekwencje. [/quote]Z całym szacunkiem, ale skąd Pan te standarty wziął, że 3 kelnerów na 130 osób?? Jakieś nieporozumienie... trzech kelnerów nie jest w stanie szybko i sprawnie podać cieply posiłek choć było widać, że się starali. Może Pan odniesie się do utwardzenia podłoża przed wejściem,, też to jest standartem lokali,,,? Jeśli chodzi o cenę 150 zł to jest normalna cena za którą można dać mięso do wyboru i wiele innych ciekawych i wcale nie trzeba podawać porcjowo. Ja już nie wspominałem, że od początku do końca wesela stała na stołach wędlina, która z czasem robiła się sucha?? Dlaczego od początku jest wędlina i chleb na stole?? To chyba tłumaczy, że 3 kelnerów nie da rady nakrywać na stoły w miarę zmniejacych się potraw...Z takiej ceny jeszcze sporo można zarobić. [/quote]Czarku (mam nadzieję, że to nie Ty ;-) )Myślę, że mowimy o tym samym weselu (padał deszcz) i jako Panna Mloda mogę wypowiedzić się pozytywnie o tym lokalu. Tzn. były drobne niedociągniecia (a gdzie ich nie ma???), ale my ogólnie byliśmy zadowoleni. Kontakt z właścicielami bardzo dobry, jedzenie też smaczne i myślę, że mozna bylo się najeść. Całuski dla mojego weselnego gościa ;-) Ps. Zbyt duzo stresu, żeby dopilnować wszystko.  
Gość napisał(a):Również popieram {ok}W domu zajada się chlebem ze smalcem ( cienko posmarowanym ) a w gościach zachowuje się jak panicz....Dobra muza, wyluzowane towarzystwo, zimna wódka..... Życzę udanech imprez :)[quote=Gość][quote=Gość]jak ktoś będzie chciał to zawsze znajdzie powód do narzekań.byłem w większości ostrołeckik i w okolicach ostrołęki sal.nigdzie się nie otrułem.grunt to dobry zespól i towarzystwo wesołe.na wesele idzie sie bawić i cieszyc z młodymi ich szczęściem a nie wypatrywać dziury w całym.jeszcze sie taki nie urodzł co by wszystkim dogodził!!! [/quote]popieram {ok} [/quote]

Gość

12-09-2012, 13:03
#20
Również popieram {ok}W domu zajada się chlebem ze smalcem ( cienko posmarowanym ) a w gościach zachowuje się jak panicz....Dobra muza, wyluzowane towarzystwo, zimna wódka..... Życzę udanech imprez :)[quote=Gość][quote=Gość]jak ktoś będzie chciał to zawsze znajdzie powód do narzekań.byłem w większości ostrołeckik i w okolicach ostrołęki sal.nigdzie się nie otrułem.grunt to dobry zespól i towarzystwo wesołe.na wesele idzie sie bawić i cieszyc z młodymi ich szczęściem a nie wypatrywać dziury w całym.jeszcze sie taki nie urodzł co by wszystkim dogodził!!! [/quote]popieram {ok} [/quote]

strony: wstecz 1 ... 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 ... 66 dalej
Informacje dodatkowe
Aktualnie na forum jest 0 zalogowanych użytkowników.
Lista zalogowanych użytkowników: Brak użytkowników na forum
Prawa dostępu
  • Dodawanie wpisów