dobry gineklog do prowadzenia ciąży w ostrołęce

Założony przez egna
strony: wstecz 1 ... 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 dalej
Gość napisał(a):nawet nie wiedziałam, że jest u nas taki kurs.. szkoda, że ja nie chodziłam, chociaż i tak dość nieświadomie rodziłam.. jakby to napisać: moje ciało robiło to za mnie, nie miałam na to wpływu.. i najlepiej mi było w pozycji leżacej na plecach (większość tego nie cierpi)..nie martw się negatywnymi opiniami, grunt to pozytywne nastawienie.. to na prawdę połowa sukcesu :) zyczę powodzenia i zdrowia

Gość

02-02-2010, 20:40
#1
nawet nie wiedziałam, że jest u nas taki kurs.. szkoda, że ja nie chodziłam, chociaż i tak dość nieświadomie rodziłam.. jakby to napisać: moje ciało robiło to za mnie, nie miałam na to wpływu.. i najlepiej mi było w pozycji leżacej na plecach (większość tego nie cierpi)..nie martw się negatywnymi opiniami, grunt to pozytywne nastawienie.. to na prawdę połowa sukcesu :) zyczę powodzenia i zdrowia
Gość napisał(a):Czy wiecie gdzie przyjmuje dr W. Czasiuk na kasę chorych? Jeśli możecie to bym prosiła nr telefonu.

Gość

18-02-2010, 21:13
#2
Czy wiecie gdzie przyjmuje dr W. Czasiuk na kasę chorych? Jeśli możecie to bym prosiła nr telefonu.
Gość napisał(a):Pani doktor Czasiuk przyjmuje na NFZ w przychodni Olszewo-Borki - nr tel do rejestracji to 029 7613263

Gość

19-02-2010, 10:06
#3
Pani doktor Czasiuk przyjmuje na NFZ w przychodni Olszewo-Borki - nr tel do rejestracji to 029 7613263
Gość napisał(a): nie polecam tej doktur odradzam {dobani}{dobani}{dobani}{dobani}{dobani}

Gość

19-02-2010, 11:51
#4
nie polecam tej doktur odradzam {dobani}{dobani}{dobani}{dobani}{dobani}
Gość napisał(a):ja tez jej nie polecam!!!!ma swoje humory!!!myśli że jest naj...endokrynologiem....mi z góry powiedziała zebym się nie starała o dziecko bo i tak nie będzie!!!za pewna siebie!!!odradzam ją!!!

Gość

20-02-2010, 13:47
#5
ja tez jej nie polecam!!!!ma swoje humory!!!myśli że jest naj...endokrynologiem....mi z góry powiedziała zebym się nie starała o dziecko bo i tak nie będzie!!!za pewna siebie!!!odradzam ją!!!
Gość napisał(a):mi powiefziała tez ze nie bede miała dzieci a ja mam już ślicznego Bobaska zdrowego

Gość

20-02-2010, 16:21
#6
mi powiefziała tez ze nie bede miała dzieci a ja mam już ślicznego Bobaska zdrowego
Gość napisał(a):a wiecie może ile bierze za prywatną wizytę?

Gość

20-02-2010, 21:57
#7
a wiecie może ile bierze za prywatną wizytę?
Gość napisał(a):Polecam szkołę rodzenia - oczywiście tą szpitalną;) Dobrze Cię przygotują i personel zna Cię lepiej...ps znieczulenie w ostrołęckim szpitalu jest tylko dla kobiet chodzących do szkoły rodzenia, ze wzgledu na to, że kobiety mają po szkole przygotowanie i wiedzę na ten temat.

Gość

21-02-2010, 12:29
#8
Polecam szkołę rodzenia - oczywiście tą szpitalną;) Dobrze Cię przygotują i personel zna Cię lepiej...ps znieczulenie w ostrołęckim szpitalu jest tylko dla kobiet chodzących do szkoły rodzenia, ze wzgledu na to, że kobiety mają po szkole przygotowanie i wiedzę na ten temat.
Gość napisał(a):[quote=Gość]Polecam szkołę rodzenia - oczywiście tą szpitalną;) Dobrze Cię przygotują i personel zna Cię lepiej...ps znieczulenie w ostrołęckim szpitalu jest tylko dla kobiet chodzących do szkoły rodzenia, ze wzgledu na to, że kobiety mają po szkole przygotowanie i wiedzę na ten temat.[/quote]nic podobnego.poza tym znieczulenie jest platne (decyzja nfz chyba z 2008 roku) do tego trzeba sobie samemu sie umowic z anestezjologiem. i tu pojawia sie problm, bo raz, ze jest ich jak na lekarstwo. dwa, jak sa na dyzurze to nie moga isc do pacjenta 'prywatnie', trzy, poza godzinami dyzuru nie moga pracowac 'prywatnie'.generalnie u nas zo na zyczenie nie funkcjonuje

Gość

21-02-2010, 12:59
#9
[quote=Gość]Polecam szkołę rodzenia - oczywiście tą szpitalną;) Dobrze Cię przygotują i personel zna Cię lepiej...ps znieczulenie w ostrołęckim szpitalu jest tylko dla kobiet chodzących do szkoły rodzenia, ze wzgledu na to, że kobiety mają po szkole przygotowanie i wiedzę na ten temat.[/quote]nic podobnego.poza tym znieczulenie jest platne (decyzja nfz chyba z 2008 roku) do tego trzeba sobie samemu sie umowic z anestezjologiem. i tu pojawia sie problm, bo raz, ze jest ich jak na lekarstwo. dwa, jak sa na dyzurze to nie moga isc do pacjenta 'prywatnie', trzy, poza godzinami dyzuru nie moga pracowac 'prywatnie'.generalnie u nas zo na zyczenie nie funkcjonuje
Gość napisał(a):Ale bzdury{diabelek} znieczulenie zo jest dla wszystkich na fundusz,można sprawdzić w oddziale NFZ w Ostrołęce.

Gość

21-02-2010, 16:14
#10
Ale bzdury{diabelek} znieczulenie zo jest dla wszystkich na fundusz,można sprawdzić w oddziale NFZ w Ostrołęce.
Gość napisał(a):to chyba jestes zle poinformoewana w ZOstrołece trzerba płacic za znieculenie nie pisz jak nie wiesz

Gość

21-02-2010, 19:54
#11
to chyba jestes zle poinformoewana w ZOstrołece trzerba płacic za znieculenie nie pisz jak nie wiesz
Gość napisał(a):[quote=Gość][quote=Gość]Polecam szkołę rodzenia - oczywiście tą szpitalną;) Dobrze Cię przygotują i personel zna Cię lepiej...ps znieczulenie w ostrołęckim szpitalu jest tylko dla kobiet chodzących do szkoły rodzenia, ze wzgledu na to, że kobiety mają po szkole przygotowanie i wiedzę na ten temat.[/quote]co Ty za bzdury wypisujesz kobieto!!!ja też chodziłam do TEJ szkoły rodzenia i szkoła jak szkoła, a znieczulenia nie miałam...oj ktoś chyba spał na lekacjach{chytry}bo podczas zajęć w tej szkole nawet ani razu żadna z osób prowadzących nie wspominała,że znieczulenie jest tylko dla kobiet,które chodziły do  szkoły rodzenia...następnym razem radze uważać na zajęciach bo tak to wypisujesz BZDURY,BZDURY i jeszcze raz BZDURY i straszysz nie potrzebnie inne kobiety (nie każdy ma czas, ochotę i pieniądze,żeby chodzić do takiej szkoły)

Gość

22-02-2010, 12:48
#12
[quote=Gość][quote=Gość]Polecam szkołę rodzenia - oczywiście tą szpitalną;) Dobrze Cię przygotują i personel zna Cię lepiej...ps znieczulenie w ostrołęckim szpitalu jest tylko dla kobiet chodzących do szkoły rodzenia, ze wzgledu na to, że kobiety mają po szkole przygotowanie i wiedzę na ten temat.[/quote]co Ty za bzdury wypisujesz kobieto!!!ja też chodziłam do TEJ szkoły rodzenia i szkoła jak szkoła, a znieczulenia nie miałam...oj ktoś chyba spał na lekacjach{chytry}bo podczas zajęć w tej szkole nawet ani razu żadna z osób prowadzących nie wspominała,że znieczulenie jest tylko dla kobiet,które chodziły do  szkoły rodzenia...następnym razem radze uważać na zajęciach bo tak to wypisujesz BZDURY,BZDURY i jeszcze raz BZDURY i straszysz nie potrzebnie inne kobiety (nie każdy ma czas, ochotę i pieniądze,żeby chodzić do takiej szkoły)
Gość napisał(a):To, że chodziłaś do szkoły rodzenia za czasów PRL-u nie znaczy, że na każdym kursie muszą mówić to samo. Jestem dość świeżo po kursie i uwierz mi, że lekarz prowadzący na jedych zajęciach poinformował nas o tym, że od lutego tego roku są dostepne znieczulenia. Wierzyć nie musisz, ale nikogo też nie interesuje to, co działo się na zajęciach nie wiadomo jak dawno temu. Pozdrawiam.

Gość

22-02-2010, 20:54
#13
To, że chodziłaś do szkoły rodzenia za czasów PRL-u nie znaczy, że na każdym kursie muszą mówić to samo. Jestem dość świeżo po kursie i uwierz mi, że lekarz prowadzący na jedych zajęciach poinformował nas o tym, że od lutego tego roku są dostepne znieczulenia. Wierzyć nie musisz, ale nikogo też nie interesuje to, co działo się na zajęciach nie wiadomo jak dawno temu. Pozdrawiam.
Gość napisał(a):[quote=Gość]To, że chodziłaś do szkoły rodzenia za czasów PRL-u nie znaczy, że na każdym kursie muszą mówić to samo. Jestem dość świeżo po kursie i uwierz mi, że lekarz prowadzący na jedych zajęciach poinformował nas o tym, że od lutego tego roku są dostepne znieczulenia. Wierzyć nie musisz, ale nikogo też nie interesuje to, co działo się na zajęciach nie wiadomo jak dawno temu. Pozdrawiam.[/quote]w czasach PRL-u to chyba ty chodziłaś do szkoły, o ile takie szkoły wtedy tam były bo ja do tej szkoły chodziłam 3 lata temu, a pan doktor jeżeli o tym wspominał to chyba z dosyć jasnych powodów, o które nie ciężko się domyślić... płacisz i masz{chytry} zastanów się dziewyczno to co piszesz to świadczy o tym,że tylko wybranki szkoły rodzenia dostaną znieczulenie, a te które na taki kurs nie chodzą to mają cierpieć owszem tam tłumaczą o znieczuleniu, co to jest i jak działa, ale nie że tylko dla wybranych...to może podaj nazwisko tego elokwentnego pana doktora bo chętnie się przekonam który to taki mądry, a myślę że inne dziewczyny z forum też będą rade go poznać i jeszcze jedno kochana nie obrażaj i nie strasz innych...a co do mówienia na kursie tego samego no to wybacz,żeby ciebie uczyli rodzić a innym tłumaczyli co innego

Gość

23-02-2010, 00:00
#14
[quote=Gość]To, że chodziłaś do szkoły rodzenia za czasów PRL-u nie znaczy, że na każdym kursie muszą mówić to samo. Jestem dość świeżo po kursie i uwierz mi, że lekarz prowadzący na jedych zajęciach poinformował nas o tym, że od lutego tego roku są dostepne znieczulenia. Wierzyć nie musisz, ale nikogo też nie interesuje to, co działo się na zajęciach nie wiadomo jak dawno temu. Pozdrawiam.[/quote]w czasach PRL-u to chyba ty chodziłaś do szkoły, o ile takie szkoły wtedy tam były bo ja do tej szkoły chodziłam 3 lata temu, a pan doktor jeżeli o tym wspominał to chyba z dosyć jasnych powodów, o które nie ciężko się domyślić... płacisz i masz{chytry} zastanów się dziewyczno to co piszesz to świadczy o tym,że tylko wybranki szkoły rodzenia dostaną znieczulenie, a te które na taki kurs nie chodzą to mają cierpieć owszem tam tłumaczą o znieczuleniu, co to jest i jak działa, ale nie że tylko dla wybranych...to może podaj nazwisko tego elokwentnego pana doktora bo chętnie się przekonam który to taki mądry, a myślę że inne dziewczyny z forum też będą rade go poznać i jeszcze jedno kochana nie obrażaj i nie strasz innych...a co do mówienia na kursie tego samego no to wybacz,żeby ciebie uczyli rodzić a innym tłumaczyli co innego
Gość napisał(a):[quote=Gość][quote=Gość]To, że chodziłaś do szkoły rodzenia za czasów PRL-u nie znaczy, że na każdym kursie muszą mówić to samo. Jestem dość świeżo po kursie i uwierz mi, że lekarz prowadzący na jedych zajęciach poinformował nas o tym, że od lutego tego roku są dostepne znieczulenia. Wierzyć nie musisz, ale nikogo też nie interesuje to, co działo się na zajęciach nie wiadomo jak dawno temu. Pozdrawiam.[/quote]w czasach PRL-u to chyba ty chodziłaś do szkoły, o ile takie szkoły wtedy tam były bo ja do tej szkoły chodziłam 3 lata temu, a pan doktor jeżeli o tym wspominał to chyba z dosyć jasnych powodów, o które nie ciężko się domyślić... płacisz i masz{chytry} zastanów się dziewyczno to co piszesz to świadczy o tym,że tylko wybranki szkoły rodzenia dostaną znieczulenie, a te które na taki kurs nie chodzą to mają cierpieć owszem tam tłumaczą o znieczuleniu, co to jest i jak działa, ale nie że tylko dla wybranych...to może podaj nazwisko tego elokwentnego pana doktora bo chętnie się przekonam który to taki mądry, a myślę że inne dziewczyny z forum też będą rade go poznać i jeszcze jedno kochana nie obrażaj i nie strasz innych...a co do mówienia na kursie tego samego no to wybacz,żeby ciebie uczyli rodzić a innym tłumaczyli co innego[/quote]ps:nie ja jedna ci napisałam,że wypisujesz głupoty, poczytaj uważnie inne posty

Gość

23-02-2010, 00:02
#15
[quote=Gość][quote=Gość]To, że chodziłaś do szkoły rodzenia za czasów PRL-u nie znaczy, że na każdym kursie muszą mówić to samo. Jestem dość świeżo po kursie i uwierz mi, że lekarz prowadzący na jedych zajęciach poinformował nas o tym, że od lutego tego roku są dostepne znieczulenia. Wierzyć nie musisz, ale nikogo też nie interesuje to, co działo się na zajęciach nie wiadomo jak dawno temu. Pozdrawiam.[/quote]w czasach PRL-u to chyba ty chodziłaś do szkoły, o ile takie szkoły wtedy tam były bo ja do tej szkoły chodziłam 3 lata temu, a pan doktor jeżeli o tym wspominał to chyba z dosyć jasnych powodów, o które nie ciężko się domyślić... płacisz i masz{chytry} zastanów się dziewyczno to co piszesz to świadczy o tym,że tylko wybranki szkoły rodzenia dostaną znieczulenie, a te które na taki kurs nie chodzą to mają cierpieć owszem tam tłumaczą o znieczuleniu, co to jest i jak działa, ale nie że tylko dla wybranych...to może podaj nazwisko tego elokwentnego pana doktora bo chętnie się przekonam który to taki mądry, a myślę że inne dziewczyny z forum też będą rade go poznać i jeszcze jedno kochana nie obrażaj i nie strasz innych...a co do mówienia na kursie tego samego no to wybacz,żeby ciebie uczyli rodzić a innym tłumaczyli co innego[/quote]ps:nie ja jedna ci napisałam,że wypisujesz głupoty, poczytaj uważnie inne posty
Gość napisał(a):kilka ostatnich dni spędziłam w ostrołęckim szpitalu i muszę powiedzieć że warunki naprawdę są dobre, jeśli chodzi o położne to też jestem zadowolona jeśli miałam jakieś pytania mogłam liczyć na pomoc. Gorzej było z lekarzami- na obchodzie tylko zerkną w kartę coś burkną pod nosem i następna, z tych którzy mnie badali to tylko Jastrzębski i Pyskło powiedzieli co się dzieje.Jeszcze chciałam dodać coś o pacjentkach, to prawda że jeśli jesteśmy na starcie przygotowane że wszystko będzie fee to z takim nastawieniem nie spodziewajmy się że wszyscy będą przy nas biegać jak przy rozkapryszonym dziecku. A jeszcze jedno teraz jest jakaś akcja że położne z naszego szpitala mogą bezpłatnie opiekować się pacjentkami od 28 tygodnia ciąży (ja niestety za póżno się o tym dowiedziałam) myślę że to fajna sprawa.ja w ciągu dwóch tygodni powinnam urodzić to napiszę jeszcze jak było, mam nadzieję że nie zmienię zdania.  

Gość

23-02-2010, 08:41
#16
kilka ostatnich dni spędziłam w ostrołęckim szpitalu i muszę powiedzieć że warunki naprawdę są dobre, jeśli chodzi o położne to też jestem zadowolona jeśli miałam jakieś pytania mogłam liczyć na pomoc. Gorzej było z lekarzami- na obchodzie tylko zerkną w kartę coś burkną pod nosem i następna, z tych którzy mnie badali to tylko Jastrzębski i Pyskło powiedzieli co się dzieje.Jeszcze chciałam dodać coś o pacjentkach, to prawda że jeśli jesteśmy na starcie przygotowane że wszystko będzie fee to z takim nastawieniem nie spodziewajmy się że wszyscy będą przy nas biegać jak przy rozkapryszonym dziecku. A jeszcze jedno teraz jest jakaś akcja że położne z naszego szpitala mogą bezpłatnie opiekować się pacjentkami od 28 tygodnia ciąży (ja niestety za póżno się o tym dowiedziałam) myślę że to fajna sprawa.ja w ciągu dwóch tygodni powinnam urodzić to napiszę jeszcze jak było, mam nadzieję że nie zmienię zdania.  
Gość napisał(a):a ta opieka poloznych nad pacjentkami na czym polega?

Gość

23-02-2010, 21:46
#17
a ta opieka poloznych nad pacjentkami na czym polega?
Gość napisał(a):[quote=Gość]to chyba jestes zle poinformoewana w ZOstrołece trzerba płacic za znieculenie nie pisz jak nie wiesz[/quote]Przykro, ale to Ty jesteś niedoinformowana. Od 1 lutego jest trzeci anestezjolog na dyżurze do znieczulania porodów. ZO nie jest refundowane więc w NFZ nikt nie powie, że rodzącej się ono "należy".Myślę że Miazga uznał iż kobiety będą wybierały szpital ze względu na darmowe znieczulenie. Diabłem, który tkwi w szczegółach jest fakt, że to ginekolog będący przy porodzie musi zgłosić "zapotrzebowanie" na znieczulenie do doktora z cudnymi igielkami.{usmiech}{usmiech}{usmiech}Pytanie za sto punktów: Czy gin zawoła anestezjologa?{nie}  A nawet "przekonany" czy na pewno wykona telefon?????{smutny}{smutny}{smutny}

Gość

24-02-2010, 19:22
#18
[quote=Gość]to chyba jestes zle poinformoewana w ZOstrołece trzerba płacic za znieculenie nie pisz jak nie wiesz[/quote]Przykro, ale to Ty jesteś niedoinformowana. Od 1 lutego jest trzeci anestezjolog na dyżurze do znieczulania porodów. ZO nie jest refundowane więc w NFZ nikt nie powie, że rodzącej się ono "należy".Myślę że Miazga uznał iż kobiety będą wybierały szpital ze względu na darmowe znieczulenie. Diabłem, który tkwi w szczegółach jest fakt, że to ginekolog będący przy porodzie musi zgłosić "zapotrzebowanie" na znieczulenie do doktora z cudnymi igielkami.{usmiech}{usmiech}{usmiech}Pytanie za sto punktów: Czy gin zawoła anestezjologa?{nie}  A nawet "przekonany" czy na pewno wykona telefon?????{smutny}{smutny}{smutny}
Gość napisał(a):czyli znieczulenie ZO może mieć każda rodząca, która będzie je chciała a nie tu ktoś napisał tylko te ze szkoły rodzenia?

Gość

24-02-2010, 21:24
#19
czyli znieczulenie ZO może mieć każda rodząca, która będzie je chciała a nie tu ktoś napisał tylko te ze szkoły rodzenia?
Gość napisał(a):[quote=Gość]czyli znieczulenie ZO może mieć każda rodząca, która będzie je chciała a nie tu ktoś napisał tylko te ze szkoły rodzenia?[/quote]która zapłaci wczesniej za nie

Gość

25-02-2010, 10:26
#20
[quote=Gość]czyli znieczulenie ZO może mieć każda rodząca, która będzie je chciała a nie tu ktoś napisał tylko te ze szkoły rodzenia?[/quote]która zapłaci wczesniej za nie

strony: wstecz 1 ... 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 dalej
Informacje dodatkowe
Aktualnie na forum jest 0 zalogowanych użytkowników.
Lista zalogowanych użytkowników: Brak użytkowników na forum
Prawa dostępu
  • Dodawanie wpisów