dobry gineklog do prowadzenia ciąży w ostrołęce

Gość napisał(a):jak czytam to co się dzieje na ostrołęckiej porodówce to aż ciarki przechodzą! dlatego postanowiłam rodzić w Wyszkowie.Polecam wszystkim rodzącym. BARDZO MIŁY PERSONEL, OPIEKA, LEKARZ BYŁ PRAWIE CAŁY CZAS PRZY PORODZIE a rodziłam sama, CO BARDZO WAŻNE NIE TRZEBA SOBIE OPŁACAĆ POŁOŻNEJ ŻEBY SIĘ TOBĄ ZAJĘŁA TAK JAK POWINNA.WSZYSTKO TAK JAK POWINNO BYĆ I NIKOMU NIE TRZEBA PCHAĆ PIENIĘDZY. jest też tam pielęgniarka, która tylko się zajmuje noworodkami na każdej zmianie, która zawsze pomoże i wytłumaczy jeżeli mama ma jakieś wątpliwości lub po prostu czegoś nie wie. I CO JESZCZE CHCIAŁAM BARDZO POLECIĆ TO ZNIECZULENIE ZEWNĄTRZOPONOWE. Super sprawa. Fakt jest to dość kosztowne (bo kosztuje 500zł) ale rodzi się praktycznie bez bólu.

Gość napisał(a):znieczulenie powinno byc bezplatne...

Gość napisał(a):[quote=]znieczulenie powinno byc bezplatne...[/quote]znieczulenie jest bezpłatne! tylko dwóch anestezjologów na dyżurze na cały szpital i nie są w stanie być wszędzie,dlatego u nas tak kiepsko ze znieczulaniem z.o. w trakcie porodu

Gość napisał(a):ale nie znieczulenie zewnątrzoponowe!

Gość napisał(a):znieczulenie zewnątrzoponowe w o-ce jest płatne! a powinno być inaczej! niby ostrołęcki szpital obowiązuje hasło ''rodzić po ludzku" a jak jest to każdy wie...

Gość napisał(a):Nikomu nie polecam szpitala w ostrołęce a już napewno oddziału położniczego. Co ja tam przeżyłam to jest straszne. Są może ze dwie położne naprawde fajne które ci pomogą a reszta to lepiej nie mówć chamstwo i  brak poszanowania. Nigdy w życiu choćbym miała urodzić sama!!!!!!!!

Gość napisał(a):Dziewczyny nikt mi nie wmówi że w ostrołęce jest super opieka i jest wszystko pięknie chyba że ktoś dał kasę. I jak widać tylko pojedyńcze osoby mają dobrą opinie o tym szpitalu.

Gość napisał(a):ma ktoś zdanie o dr Czasiuk. Chodzę do niej prywatnie i właśnie dowiedziałam się że jestem w ciąży. jak na razie zrobiła na mnie dobre wrażenie, ale nie słyszałam opinii jak się zajmuje kobietami w ciąży i jaka jest przy porodzie. jeśli któraś ma jakieś doświadczenia z nią związane to proszę o odpowiedź

Gość napisał(a):Moją ciążę prowadziła dr Czasiuk i byłam bardzo zadowolona. Co prawda nie była przy porodzie, ale w szpitalu zawsze się interesowała swoimi pacjentkami. Jak tylko była w szpitalu zawsze przychodziła i pytała, jak się czuję itd. Zostawała po obchodzie i rozmawiała ze mną. Do tej pory do Niej chodzę. Uważam, że jest jednym z najlepszych lekarzy ginekologów w Ostrołęce. I pracuje w szpitalu, a to jest bardzo istotna sprawa. Widziałam, jak były traktowane dziewczyny, które chodziły do lekarzy nie mających dyżurów w szpitalu...nikt się nimi nie interesował. Pozdrawiam

Gość napisał(a):[quote=]Nikomu nie polecam szpitala w ostrołęce a już napewno oddziału położniczego. Co ja tam przeżyłam to jest straszne. Są może ze dwie położne naprawde fajne które ci pomogą a reszta to lepiej nie mówć chamstwo i  brak poszanowania. Nigdy w życiu choćbym miała urodzić sama!!!!!!!![/quote]Zgadzam się z Tobą w 100%!!!!!!Moja znajoma po pobycie na tamtejszym oddziale przeszła załamanie nerwowe{smutny}

Gość napisał(a):[quote=][quote=]Nikomu nie polecam szpitala w ostrołęce a już napewno oddziału położniczego. Co ja tam przeżyłam to jest straszne. Są może ze dwie położne naprawde fajne które ci pomogą a reszta to lepiej nie mówć chamstwo i  brak poszanowania. Nigdy w życiu choćbym miała urodzić sama!!!!!!!![/quote]Zgadzam się z Tobą w 100%!!!!!!Moja znajoma po pobycie na tamtejszym oddziale przeszła załamanie nerwowe{smutny}[/quote]Święta racja{smutny}

Gość napisał(a):Dziewczyny szukam ginekologa który ma nowy sprzęt do USG. Jestem w 14 tyg ciąży i wiem że już mogę poznać płeć dziecka potrzebny jest tylko do tego dobry sprzęt. Podpowiecie??? Dzieki z góry{mruga}

Gość napisał(a):Wątpię żeby jakiś lekarz z o-ki powiedział ci w 14 tygodniu jaką płeć ma dziecko.Poza tym często zdarzają się pomyłki i to nawet grubo po 20 tygodniu.Jeden powie ci chłopiec,drugi że dziewczynka.Więc czy to ma sens teraz tak dociekać co to? A tak w ogóle to płeć jest chyba mało ważna.Ważne aby zdrowe było {tak}

Gość napisał(a):dziewczyny chce sie wybrac do doktora Pyskly na wizytę prywatna i mam pytanie ile kosztuje taka wizyta u niego ? czy badanie usg jest wliczone w wizytę czy trzeba udzielnie płacić?

Gość napisał(a):Jasne że najważniejsze jest aby dziecko było zdrowe i mniej ważne jest czy to będzie chłopiec czy dziewczynka ale ja jak każda przyszła mama myślę o tym często i fajnie było by juz znać płeć maluszka {mruga}{mruga} Co sądzicie o doktorze M. Bucińskim do prowadzenia ciąży?? Ja chodziłam do niego zanim zaszłam w ciążę i teraz nadal do niego chodzę prowadzi moją ciąże i jestem bardzo zadowolona, tylko zawsze jest do niego ogromna kolejka nawet jak sie idzie prywatnie {zly} Warto iść do innego lekarza tak tylko jednorazowo żeby potwierdziły się wszystkie diagnozy ?  {co}   Pozdrawiam {mruga}

Gość napisał(a): Ja chodziłam do doktora Pyskło prywatnie i nie jestem zadowolona .Gdy byłam w ciązy dostałam krwawienia zadzwoniłam do niego a on do mnie z tekstem jak ja mogę mu głowę zawracać więc wybrałm się do doktora Wikarskiego usłyszłam że zarodek odkleił się od łożyksa kazał mi tydzień poleżeć w domu i to wszystko wróciłam po wizycie  ciekło ze mnie jak z bym dostała okresu zadzwoniłam więc do doktora Domitrza z Białegostoku kazał mi przyjechać tam do szpitala okazało się że mam torbiel 4,5 cm w jajniku leżałam tam tydzień i wszystko przeszło,rozumiem że nie każdy może sobie pozwolić by jeździć tak daleko ja oczywiście jeździłam całą ciążę tam i jestem bardzo zadowolona także rodziłam tam nic nie płaciłam nikomu ani za poród ani za znieczulenie zewnąrzoponowe skakali przy mnie jak przy jajku.Jeżeli ktoś ma problemy z ciążą to naprawdę radzę by nie rodził w ostrołęce ja gdybym tu została napewno bym poroniła.

Gość napisał(a):jeszcze jedno chcę dodać na temat lekarzy ostrołęckich prywatnie biorą więcej niż znani lekarze z Białegostoku płaciłam 80zł za wizyte miałam porobione badania prenatalne ale nie tylko z usg ale także z krwi nic nie pałciłam a na porodówce sama leżałam na sali bo tylko pojedyńcze tam są.Pozdrawiam

Gość napisał(a):ogólnie przeniesienie ma nastąpić w listopadzie,więc chyba razem z porodówką .{usmiech}

Gość napisał(a):masz racje jesli chodzi o lekarzy z białegostoku niektórz maja mylne mylsenie mysla ze jak mtakm sie jezdzi to tylko dlatego ze nie mozna zajsc w ciaze a to nie prawda ja jezdze ze wzgledu na lekarzy wogóle inne podejscie do pacjenta niz tutaj dziewczyny lekarze w Białymstoku nie tylko sa od bezpłodnosci i od in vitro naprawde wszystkim mamom polecam odwiedzanie tamtych lekarzy pozdrawiam {mruga}{mruga}{mruga}{mruga}

Gość napisał(a):nie każdego stać na odwiedzanie białostockich lekarzy... zresztą, moim zdaniem ci w naszym mieście są równie wspaniali jak z innych miast. Każda pacjentka ma inne wymagania i tyle, jednej pasuje dr Pyskło, innej dr Czasiuk, a jeszcze innej lekarz z wielkiego miasta typu Warszawka.. Są gusta i guściki :)Ja chodziła do dra Bucińskiego i byłam bardzo zadowolona. Nawet jesli lekarz był w nienajlepszym humorze (bo główny negatywny epitet o nim, to "gburowaty") i coś burkał - nie szłam tam na pogawędki a do lekarza, który de facto jest tylko człowiekiem i może mieć gorszy dzień.. Specjalistą okazał się wspaniałym, wszytsko tłumaczył, o wszytskim mówił więc o nic nie trzeba było pytać.. Podobne odczucia miałam o dr Wikarskim czy Jankowskim..W szpitalu w Ostrołęce też dobrze mi się rodziło (mam tylko jednego dzidziusia, więc był to pierwszy poród i jechałam na salę zielona :) ), jednak nie nastawiałam się na warunki jak w hotelu 5 gwiazdkowym, a zwykłym szpitalu. Poród miałam rodzinny, personel trafił mi się baaardzo miły (panie położne przychodziły sprawdzały samopoczucie, głaskały po brzuchu, często badały tętno dzidziusia, uczyły męża jak masować, jak trzymać mnie, żebym z piłki nie spadła itd.).. Tylko i ja byłam dla nich miła, więc czemu miały się złościć (jedna mi opowiadała o tym jak pacjentki potrafią je wyzwać czy krzyczeć, a potem rozsiewają opinie o niemiłym personelu)? Na poporodowym było trochę gorzej, ale i ja byłam rozdrażniona - kłopoty z karmieniem, coraz dłuższy pobyt, jakaś infekcja.. więc tam widziałam wszytsko w czarnych barwach :] w sumie mój pobyt w szpitalu wspomionam dobrze.. i na pewno mam milsze wspomnienia niz koleżanka, której w Warszawie zafundowali gronkowca (pojechała za lepszymi warunkami..). Wpadki zdarzają się wszędzie, czy to w naszej mieścinie czy w stolicy, czy na drugim końcu świata. Więcej optymizmu i uśmiechu! traktujcie lekarzy/położne jak ludzi, to i Was będą tak traktowali :) Powodzenia przyszłe mamy!