Nauka Jazy

Gość napisał(a):oj i Zaorski poleca swoją szkołę brawo to już chyba wszyscy hehe

Gość napisał(a):GT - Pan Maciek

Gość napisał(a):W niedziele jadąc od strony Tobolic przed światłami jechała mądra kursantka i pieprznięty instruktor który nawet nie przeprosił gdy wymusili pierwszeństwo.

Gość napisał(a):W niedziele jadąc od strony Tobolic przed światłami jechała mądra kursantka i pieprznięty instruktor który nawet nie przeprosił gdy wymusili pierwszeństwo a na asfalcie było istne jajo.Więc jak tu przez takich bez mózgów ma nie być wypadków!!!!!!!!!!!!!Instruktorzy apeluje do Was jeśli podjęliście się nauki to róbcie to porządnie bo nie raz by się przydało wam skopać tyłki że narażacie innych kierowców!!!!!!!

Gość napisał(a):[quote=Gość]W niedziele jadąc od strony Tobolic przed światłami jechała mądra kursantka i pieprznięty instruktor który nawet nie przeprosił gdy wymusili pierwszeństwo a na asfalcie było istne jajo.Więc jak tu przez takich bez mózgów ma nie być wypadków!!!!!!!!!!!!!Instruktorzy apeluje do Was jeśli podjęliście się nauki to róbcie to porządnie bo nie raz by się przydało wam skopać tyłki że narażacie innych kierowców!!!!!!![/quote]\buractwo sie odezwało

Gość napisał(a):Widać kto tu jest prawdziwym burakiem.Więc milcz kołku jeśli nie doceniasz bezpiecznej jazdy.A poza tym zamiast oczerniać kogoś kto ma rację zastanów się dziecino czy Ciebie by taka sytuacja na drodze nie rozdrażniła. I dorośnij w końcu bo wyzywanie kogoś od buraków to jest śmieszne dziecinne i żenujące!

Gość napisał(a):co o szkole m.domasik nie piszecie

Gość napisał(a):Ja muszę sie poskarżyć na jeżdżące po mieście "L". Nie ustępują pieszym - instruktorzy chyba powinni uczyć, że trzeba zatrzymywać się przed pasami.Była świadkiem jak pewne dziecko chciało przejść na pasach (wahało się) "L" nie ustąpiła, a potem by było, że dzieciak wbiegł znienacka na jezdnię.Trochę zastanówcie się.  

Gość napisał(a):Polecam Agencja SIGMA (Goworowska koło Zielonego Marketu a druga siedziba Kościuszki na przeciwko Komendy Policji), mają dobre auto i co jest absolutnym hitem wśród szkół jazdy w Ostrołęce - mają nowoczesny symulator jazdy. POLECAM!

Gość napisał(a):o domasiku nikt nie pisze bo nie ma o czym{dobani}

Gość napisał(a):A ja polecam MZK i p. Andrzejewskiego - umie tłumaczyć, ma dużo cierpliwości do kursantów i bardzo dobry refleks;) dodatkowo podczas samej jazdy stwarza bardzo przyjemną atmosferę;)

Gość napisał(a):A ja polecam szkołę GT z ulicy Kilińskiego

Gość napisał(a):ZNAK ZNAK i jeszcze raz ZNAK. Wykłady super, naprawde duzo mozna sie nauczyc. Jeździłam z p. Maliszewskim i szczerze polecam, miły cierpliwy, mila atmosfera w czasie jazdy:) zdałam dzisiaj, za pierwszym razem ;)  

Gość napisał(a):ZNAK ZNAK i jeszcze raz ZNAK. Wykłady super, naprawde duzo mozna sie nauczyc. Jeździłam z p. Maliszewskim i szczerze polecam, miły cierpliwy, mila atmosfera w czasie jazdy:) zdałam dzisiaj, za pierwszym razem ;)  

Gość napisał(a):A ja polecam SPEED. instruktor pozwala popełnić błędy, nie łapie za kierownice (jeśli nie ma zagrożenia oczywiście), tłumaczy wiele razy, nie wymądrza się, miła i sympatyczna atmosfera.

Gość napisał(a):Polecam  JAKO INSTRUKTORA Pana   Rafała Kurpiewskiego  jest instruktorem w ,,SPEED''

Gość napisał(a):Polecam  JAKO INSTRUKTORA Pana   Rafała Kurpiewskiego  jest instruktorem w ,,SPEED''

Gość napisał(a):[quote=Gość]GT - Pan Maciek[/quote]oo tak! W sumie jak tam kursu nie miałam, ale na Kościuszki (u tego dziadka zboczeńca). Za pierwszym razem nie zdałam egzaminu i koleżanka dała mi numer do p. Maćka na jazdy doszkalające. Zdałam :Dps. ogólnie bardzo miły chłopak - do tej pory mówi cześć jak mnie widzi :)słyszałam, że znak też jest dobry.. no ale, ja prawko robiłam z 5 lat temu i nie wiem czemu poszłam na Kościuszki - chyba poleciałam na niższą cenę (nie tylko ja... było tak dużo osób, że na jazdy umawiałam się z 3 tyg. wyprzedzeniem..)

Gość napisał(a):[quote=Gość]Ja muszę sie poskarżyć na jeżdżące po mieście "L". Nie ustępują pieszym - instruktorzy chyba powinni uczyć, że trzeba zatrzymywać się przed pasami.Była świadkiem jak pewne dziecko chciało przejść na pasach (wahało się) "L" nie ustąpiła, a potem by było, że dzieciak wbiegł znienacka na jezdnię.Trochę zastanówcie się.  [/quote]{usmiech}{usmiech}{usmiech}{usmiech}{usmiech}{usmiec h}K.D. Art.13. 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnie lub torowisko, jest obowiązany zachowa szczególna ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust.2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący sie na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem.Czyli art. mówi jasno że pieszy ma się znajdować na przejściu dla pieszych a nie czekać przed przejściem. Nie oczerniaj innych!!! Z Twojego punktu widzenia może i tak to wyglądało widocznie z punktu widzenia kursanta i instruktora inaczej.przykład: jada samochody (Ty jedziesz prawym pasem). Jadący obok ciebie dostrzega pieszego stojącego przed przejściem wiec myśli jadę(według przepisów robi wszystko ok). Ty nagle hamujesz żeby pościć te dziecko- co już nie jest zgodne z przepisami do końca- i wpada ono pod jadący obok ciebie samochód.{chytry}{chytry}Żaden pojazd L nie przepości stojącego pieszego przed przejściem bo takie są przepisy. Pieszy musi tez się rozejrzeć nie jest święta krowa Ps. samochód tez się nie zatrzyma w miejscu więc może byli już tak blisko że wymagało by to gwałtownego hamowania co mogło by doprowadzić do kolizji. Trochę szacunku chłopcze!!!!

Gość napisał(a):[quote=Gość]Ja muszę sie poskarżyć na jeżdżące po mieście "L". Nie ustępują pieszym - instruktorzy chyba powinni uczyć, że trzeba zatrzymywać się przed pasami.Była świadkiem jak pewne dziecko chciało przejść na pasach (wahało się) "L" nie ustąpiła, a potem by było, że dzieciak wbiegł znienacka na jezdnię.Trochę zastanówcie się.  [/quote]{usmiech}{usmiech}{usmiech}{usmiech}{usmiech}{usmiec h}K.D. Art.13. 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnie lub torowisko, jest obowiązany zachowa szczególna ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust.2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący sie na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem.Czyli art. mówi jasno że pieszy ma się znajdować na przejściu dla pieszych a nie czekać przed przejściem. Nie oczerniaj innych!!! Z Twojego punktu widzenia może i tak to wyglądało widocznie z punktu widzenia kursanta i instruktora inaczej.przykład: jada samochody (Ty jedziesz prawym pasem). Jadący obok ciebie dostrzega pieszego stojącego przed przejściem wiec myśli jadę(według przepisów robi wszystko ok). Ty nagle hamujesz żeby pościć te dziecko- co już nie jest zgodne z przepisami do końca- i wpada ono pod jadący obok ciebie samochód.{chytry}{chytry}Żaden pojazd L nie przepości stojącego pieszego przed przejściem bo takie są przepisy. Pieszy musi tez się rozejrzeć nie jest święta krowa Ps. samochód tez się nie zatrzyma w miejscu więc może byli już tak blisko że wymagało by to gwałtownego hamowania co mogło by doprowadzić do kolizji. Trochę szacunku chłopcze!!!!