Najlepszy zespół muzyczny i sala na wesele w Ostrołęce-POMÓŻCIE!!

Gość napisał(a):prosze nie, ja mam za kilka tygodni wesele w hubusie nie załamujcie mnie

Gość napisał(a):Nie zalamuj się tylko ostro żądaj tego co Ci się należy.

Gość napisał(a):A my byliśmy wczoraj na weselu w Kwadransie w Wojciechowicach.Z zewnątrz budynek  przypominający ''Piwnicę pod Baranami'',ale za to w środku rewelacja ,niesamowity klimat,pięknie podswietlona sala,Extra obsługa i dużo jedzenia.Zespół był fatalny,ale lokal .... tylko pozazdrościć takiego klimatu.

Gość napisał(a):Pilna opinia na temat sali BOROWIK  w Szwendrowym M.?Jaka jest wlascicielka jakie jedzenia akustyka itd?

Gość napisał(a):Nie wiem jaka jest włascicielka Borowika,ale skoro pytacie o właścicieli lokali ,to powinieniem dodać że właścicielka Kwadransu to przemiła i komunikatywna osoba.Potrafi doradzić ,całą noc pilnuje żeby wszystko było dobrze,sprawdza stoły i cały czas donoszone jest jedzenie.Jest uśmiechnięta,chociaz może jest zmęczona bo to ciężka praca to tego nie widać ,rozmawia z rodzicami mlodych i parą młodą .Siódmego czerwca mieliśmy wesele  na Stacha Konwy  oczywiście w Kwadransie ,nasi goście  z drugiego konca Polski pytali kto to tak chodzi i wszystkiego pilnuje,mówiliśmy że to właścicielka.Byli zdziwieni ,mówili że to się rzadko zdarza żeby właściciel tak był zaangażowany w swoją pracę.Gorąco pozdrawiamy Panią  Emilię.

Gość napisał(a):proszę o opinie sali borowik, pliis ktos tam mial swoje wesele juz?

Gość napisał(a):Borowik hm...?:)p. Hryniewska ... ogólnie spoko:) same plusy{ok}

someone napisał(a):Polecam. Wszystko ok! :)

Gość napisał(a):Byłam na weselu w Niezapominajce i w zakladach miesnych i obie sale maja swoje plusy i minusy....W niezapominajce super sala, talerzyk zawsze czysty, kelnerzy szybciutko zminiali dania i brudne talerze...przepikna sala do odpoczynku tam gdzie jest stół wiejski i kawa z herbata:) do minusow nalezy toaleta ktora jest pojedyncza i czasem kolejka jest kilometrowa do skorzystania i klimatyzacja ktora jest na bocznych scianach tylko i jest za goraco tam gdzie jej nei ma i za zimno tam gdzie jest wlaczona:/ ogolnie 7 dan goracych to az grzech ale wesele w Niezapominajce mozna uznac ze jest na bogato+11 przystawek i gratis owoce i napoje(co w innych saklach sie nie zdarza) i dzieci do 10 lat gratis!! no i otoczenie jest troche nie ciekawe ale w Zakladach rowniez nie jest najlepsze:) co do zakladow miesnych sala robi duuuze wrazenie..zwlaszcza ten ultrafilet!! stoly polokragle to exlusive ale z praktyki wiem ze nie spawdzaja sie przy duzej liczzbie znojomych jak trzeba kieliszka wypic:( i obsluga nie jest tak spawna jak niezapominajce...my brudne talerze na patere z owocami kladlismy bo kelnerzy nie spieszyli sie by zabrac nam brudna zastawe!! ale 5 dan goracych jest wystaczajaca ilosc...tylko napoje byly Zbyszko {dobani}  ale spoko ogolnie mam nadzieje ze cos doradzilam ale zalezy czy komus zalezy na pierszym wrazeniu czy na dobrej zabawie na calym weselu!!

Gość napisał(a):[/b][/u][color=#ff0000][/color] POLECAM ZESPÓŁ ,,MAMZEL" Z NOWEJ WSI ZACHODNIEJ grają super na żywo i co więcej nie drogo.

Gość napisał(a):Czy ktoś może podać namiary do właścicieli sali Aleksandria w Nożewie? Byłbym wdzięczny :-)[color=#ff0000][/color]

Gość napisał(a):WITAM.MYśLAłEM ,żE MóJ ZESPół UCHOWA SIę PRZED KOMENTARZAMI,ALE WIDZę ,żE KTOś NAS POLECIł...MAłE SPROSTOWANIE-ZESPół MAMZEL NIE GRA NA żYWO.MUZYKA LECI Z PLAYBACKU.PRACUJę TYLKO WOKALEM I GRAM NA żYWO NA AKORDEONIE...POZDRAWIAM FORUM..JAREK Z ZESPOłU MAMZEL.

Gość napisał(a):hmmmm , jakie afery z jedzeniem w hubusie?

Gość napisał(a):Potwierdzam - Niezapominajka jest fajna pod każdym względem!!! {ok}{ok}{ok} mogę też polecić kwadrans {tak}Uprzedzam, że ten kto nie miał doczynienia z nad narwią nie wie, czym jest zła menedżerka i zła obsługa{nie} Sali w nożewie nie znam, a to co słyszałem, to mało pochlebne opinie o wlaścicielce.Niezmiernie trudno o dobrą salę w Ostrołęce. Czekam na opinie o borowiku, bo o tej sali myślę na wesele.{mruga}

Gość napisał(a):Moi drodzy nie polecam sali u Chrzanowskich na żadne imprezy bo troche trąci od właścicielki dziwnymi zwyczajami. Najpierw na  wszystko się zgadza a przed samą imprezą okazuje się że np. napoje, ciasta, etc. nie są wliczone w cenę  i co najciekawsze za stół do tortu liczy sobie ok. 400 zł. (takie warunki postawiła nam w tamtym roku tuż przed ślubem, ale całe szczęście udało nam się znaleźć inna salę, która wszystkim będę polecała - NIezapominajka)Co do zespołu to napewno nie polecam Lindy z Baranowa - jednym słowem ludzie, którzy nie wiedzą jak się ubrać i zachować na imprezie

Gość napisał(a):Ktora to sala Chrzanowskich?

Gość napisał(a):Czy spotkaliscie sie z tym że kapela za granie u młodych dolicza sobie dodatkową kase niż by grali tylko na sali? Chodzi mi o wyjazdy do młodego, młodej. Jesli tak to ile normą jest opłata za takie wyjazdy pomijając koszty transportu? Czy jak zamówie sobie slub o godzinie 14 i wczesniej przyjazd kapeli na wyjazdy to bedzie to samo kosztowac co slub np o 17 ???

Gość napisał(a):u młodych mam na mysli wyjazdy młodych z domu....

Gość napisał(a):moim zdaniem koszt jest ten sam, u mojej siotry i u mnie przynajmniej tak było

Gość napisał(a):Jeżeli się wszystko odbywa w O-ce to OK,ale jeżeli młoda  mieszka w np. w Goworowie , a młody w Myszyńcu to jak sobie to wyobrażasz? Następna  sprawa to ślub o 14-stej  i do tego dochodzą wyjazdy, to kapela  musi być u ciebie o 11-stej każdy z kapeli ,żeby zapakować sprzęt spotyka się o 9;30.wszystko jest lux jak chłopaki "grają" ze zmieniarki to dla nich rybka ale jak grają na żywo  to naprawdę ciężko pracować jest 17-18 godz. (z taką myślą że grasz za taką samą kasę gdzie ślub jest na 17-stą czy 18-stą {jezyk} ) .Musisz też wziąć pod uwagę że biorąc ślub o 14-stej komplikujesz  sobie cały dzień i całą noc(niewspomnę  że komplikujesz przy okazji sobie całe życie{diabelek})ale poważnie, musisz przemyśleć  jaki sens jest  robić ślub tak wcześnie? po 1-wsze-o godz.18-jesteś już wypompowany  2-gie większość gości o 20-stej jest  ni mniej ni więcej w takim stanie       że chce robić oczepiny(mija właśnie 5-ta godzina twojego        wesela)     3-cie Kuchnia   podaje  czwarte ciepłe danie(przypominam jest        20-sta) a gdzie jeszcze do rana??(każdy posiłek kosztuje)    4-te- o godz  22-giej goście się rozchodzą do domów i być może wszystko by było fajosko bo twoją żonę bolą nogi ty już o 18-stej najchętniej poszedłbyś przeżyć w wynajętym przez właścicieli sali za zupełny "gratis" pokoju swoją noc poślubną , ale znowu - u ciebie to by był wieczór poślubny{jezyk}.Niestety panią młodą dalej będą bolały nogi, ty poczekasz z tym "gratisem " , bo właśnie przebudził się wujek Wiesiek i połowa gości ze strony  pani młodej co spała przy stole do tej pory i chcą poszaleć.Zadasz pewnie  pytanie  dlaczego spali? a no dlatego , że miałeś ślub o 14-stej i żeby  dotrzeć na tą uroczystość  musieli wstać o 6-stej rano bo ciocia Krysia żona Wieśka ,żeby zrobić sobie fryzurę  ustawiła się u fryzjera na 7;30 ,następnie  jechali 100km i sie kłócili. Znowu pytasz dlaczego? a no dlatego ,że się spieszyli  bo Krysi się zeszło trochę dłużej ,a  tu jeszcze dzieci wyszykować zdążyć na 12-stą  dojechać do ciebie to naprawdę Wiesiek musiałby być Kubicą  i mieć bolid a tu niestety{smutny} i jeszcze cztery objazdy.Dlatego z tego wszystkiego na samym początku wesela dał ostro w palnik przypominam u ciebie początek wesela to godzina 16-sta!!!!!!     I zaczynasz mieć wszystkiego DOŚĆ ..........pozdrawiam....