Zielony Zakątek Susk Stary

Gość napisał(a):O Matko, tyle sie naczytalam a ja mam tam niedlugo wesele! Juz sie boje brrr. Ale przynajmniej wiem dzieki Wam o co mam sie pytac i czego żądać. Ale zgodze sie z Wami ze właściciele nie należą do najsympatyczniejszych :(

Gość napisał(a):pytaj i dopinaj jak najwiecej ale z moich doswiatczen to bedzie wolanim na puszczy .beda teksty juz za duzo czasu dla was stracilismy ,czego chcecie my tego nie robimy, tak to nie.................prosze obejzyjcie szerokosc stolow tam na nie nieda sie praktycznie poza talerzykami nieda sie nic wstawic .jak siepostawi ciasto i owoce to chleb bedzie w jednym rogu a wyjsce po niego bedzie uciazliwe dla ciebie i sasiada podobnie jest z tancem zeby wyjsc potanczyc trzeba cala strone stolu poruszyc .............nie wierzcie im wzadne obietnice i tak bedzie maksymalny zysk przy najmiejszym obciazeniu siebie zyczliwy gosc ktory byl tam iwspomina bardzo niemile

Gość napisał(a):Niech gość zainwestuje w słownik {zly}

Gość napisał(a):Masz rację Heniek, Adam to chyba niespełniony psycholog, i strasznie popuścił wodze fantazji - marzyciel. Ciekawe dlaczego piszesz na forum bo ja mam powód a ty, spać nie możesz czy szukasz "przyjaciela" - rozumiem nikt Cię ni kocha. Ty na pewno swoje wesele zrobiłeś/zrobisz w  Hotelu Mariott, tylko czy to Mariott czy ZZ to może być podobnie jeśli chodzi o organizację, ale jak wiesz wszystko to pewnie to też. A i jeszcze jedno forum psychologiczne jest na zakładce POLITYKA !!!    

Gość napisał(a):Wiesz, gdzie jest, więc pewnie często bywasz{diabelek}{diabelek}{diabelek}

Adam napisał(a):Każdy pozytywny wpis na tym wątku jest obrzucany natychmiastową kąśliwą ripostą i przypisuje się mu  powiązania z właścicielami lub koloryzowanie, słodzenie ( chyba w opinii założyciela wątku i jego popleczników ZZ nie można się fajnie bawić ).W przeciwieństwie do większości mój wpis nie jest anonimowy. Odpowiadając na pytanie Heńka skąd wiem o trzech gwiazdkach – od bardzo sympatycznej kelnerki Iwonki, która obsługiwała mój stolik ( na marginesie przesyłam gorące pozdrowienia ). Natomiast co do mojego późnego wpisu to anonimowy autorze,  jeśli nie byłeś we Wrocławiu to powiem Ci , że życie towarzyskie kwitnie tu do późnych godzin nocnych i na pewno nie jestem czytelnikiem forum psychologicznego na stronach Polityki ( w przeciwieństwie do Ciebie ). Sfrustrowany  użytkownik forum psychologicznego  z Ostrołęki  z braku innych rozrywek  ( brak lokali , knajpek , dyskotek całotygodniowych )  przynajmniej może  kogoś pognoić … a co w końcu  „… jesteś z miasta to widać , słychać i czuć… i jeszcze raz…”        

Gość napisał(a):Jakbyśmy zakładali kolejne wątki na forum w tytule wpisując kolejną sale weselną to wszystkie sale bylyby tak "obsmarowane" jak Zielony Zakątek. Zawsze sie znajdzie taki co mu coś nie pasowało. Tak jest, było i będzie!To kto kolejny ??

jaro1005 napisał(a):Adam cieszę sie że doszedłeś do tego skąd jestem - w końcu - trochę ci to zajęło !!! A propo chyba na inne walory kelnerki zwracałeś uwagę skoro uwierzyłeś w 3 gwiazdki - gwiazdki to może zobaczyłeś jak sie uderzyłeś w głowę. Adam powinieneś opisywać knajpy we Wrocławiu, a nie w okolicach Ostrołęki może komuś ten opis sie przyda jak będzie przejazdem we Wrocławiu - w końcu na coś się przydasz!!!  A i jeszcze jedno wczoraj byłem na weselu w Zajeździe "Skalny" w Ostrowi Mazowieckiej i muszę stwierdzić że ten lokal nie ma żadnej gwiazdki ale organizacja wesela była przeprowadzona wyśmienicie, ZZ nawet do pięt nie dorasta w tej kwestii. Wygląda na to że do tego nie trzeba żadnych gwiazdek. A jak ktoś próbuje nadrobić braki organizacyjne "gwiazdkami" - które rzekomo posiada - to chyba coś jest nie tak ????????!!!!!!!!!{diabelek}{diabelek}{diabelek}{diabelek}{di abelek}{diabelek}  

Gość napisał(a):Gówno wszyscy wiecie o gastronomi i gwiazdkach!!!{diabelek}

Gość napisał(a):jaro... zalecam lekturę słownika {dobani}a propoS

Adam napisał(a):„UDERZ W STÓŁ A NOŻYCE SIĘ ODEZWĄ” i na tym należałoby zakończyć tę kwestię, ale mimo wszystko brak komentarza jest najlepszą odpowiedzią. Twoje  podejście do życia( nie wspomnę o ortografii i szacunku, a właściwie jego braku do ludzi, którzy mają inne poglądy niż Ty ) mówią same za siebie. Generalnie to nie wiem o co Ci chodzi, bo jak brzmi przysłowie „ jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkiemu dogodził”. Każdy jak chce to znajdzie dziurę w całym,  więc może daj na wstrzymanie i zajmij się czymś przydatnym -  pozwoli Ci to rozładować nadmiar Twoich emocji. Może utwórz nowe forum dotyczące biednych dzieci… Mimo wszystko pozdrawiam Cię i życzę większego opanowania i pozytywnego podejścia do życia, bo jest ono za krótkie, żeby uprzykrzać je sobie i innym.  

Gość napisał(a):Poswiecilem troszke czasu zeby przeczytac cały temat i powiem Wam.... żenada.Ludzie ktorzy tu sie wypowiadaja chyba nie wiedza o czym pisza. Bylem w zielonym wielokrotnie i za kazdym razem bawiłem sie bardzo dobrze. Jesli chodzi o parking to powiem tyle - na tym swiecie jest tyle idiotow ktorzy postawili by samochod pod samym wejscie gdyby tylko mogli ze fakt iz parking jest oddalony od sali idzie tylko na plus. Przyjedzie wiesniak jeden z drugim i musi pokazac sie ze ma samochod (merca za 10k sciagnietego z niemiec po kasacji) a jak zaparkuje kawalek dlalej to go nikt nie zobaczy. Kolejna sprawa fajerwerki - wszytko jest dla ludzi ale trzeba robic wszytko z glowa a nie jak sie ludzie popija to najchetniej w sali by wszytko odpalili. ZZ ma dlatego klimat ze jest zrobiony tak jak jest i skoro jest tam natura to trzeba ja szanowac. JEsli nie podoba wam sie klimat no coz zawsze mozecie wybrac inna sale. gdzie Was na pewno nie wydymaja... Wiadomo jakie sa czasy. Kazdy chce zarobic najwiecej wiec nie wiem po co poruszac takie tematy jak ten. Z tego co wiem to dokonywac wpisow na stronie zz mozna wiec nie wiem o co chodzi zalozycielowi tego tematu.

Gość napisał(a):Skoro tam jest taka ochrona przyrody to dlaczego jak ja tam byłam właściciele strzelali do biednej mewy?????I to na oczach gości weselnych i moich??????Wcale nie był to miły widok!!!!!!!!!!Mi nie przeszkadzało że parking jest oddalony od sali tylko to że aby dojść do sali trzeba było iść w szpilkach po nierównych kamieniach zalanych betonem oraz po luźno wysypanych drobnych kamyczkach - to było najbardziej uciążliwe. Kostka byłaby o wiele lepszym pomysłem!!!! pozdrawiam

jaro1005 napisał(a):213.17.170.58 cieszę się że możesz dokonywać wpisów na stronie ZZ, ja nie mogłem a  teraz w ogóle nie zamierzam tam zaglądać - bo po co !!! Jak udało mi się wpisać to komentarz utrzymał się cały jedne dzień. Więc nie zmierzam tam się  wypowiadać. Adam jestem cierpliwy, i wyluzowany i na pewno zdążę zrobić coś pożytecznego  -  np. z tobą pogadać. A dla twojej informacji szanuje wszystkich, nawet CIEBIE chociaż twój sposób wypowiedzi kogoś mi przypomina.....................?A i jeszcze jedno jak ktoś nie może rzeczowo podyskutować to szuka ortografia, pisownia itp. Zrozumiałeś co chciałem napisać - i to jest najważniejsze !!! A ty dalej studiuj SŁOWNIK !!!

Gość napisał(a):Nie jestem oczywiście za parkingiem przed wejściem ale za możliwością dojścia do samochodu w miarę potrzeby czy nad piękny staw. Niestety w szpilkach jest to niemożliwe, Panom zapewne to nie przeszkadza :-) Niestety odbywa się tam wiele imprez, w których należy brać udział w takim obuwiu stąd też może właściciel w przyszłości o jakimś chodniczku choćby. A poza tym zapominacie o kulturze, każdy ma prawo się wypowiedzieć, ja rozumiem Jaro, wiem też że opinii jest wiele i trudno jest dogodzić wszystkim niestety, ale ja na miejscu właściciela po prostu zastanowiła się nad zarzutami i tyle.

Gość napisał(a):Z tego co mi wiadomo budynki ZZ muszą nawiązywać do tzw dworku który tam stoi i jest obiektem muzealnym do remontu. Nad tym czuwa konserwator zabytków i o ile dobrze wiem otoczenie musi spelniac pewne wymagania. M.in. nie może być tam kostki tylko może być bruk co niestety skutkuje tym że jednej czy drugiej  paniusi w szpileczkach ciężko spacerować. No niestety taki urok tego miejsca. Jest sporo innych wymagań które właściciele muszą spełnić i wykonać co niestety (czasem) niepodoba się nam ludziom tego wieku.Jeśli ktoś robi pewnym miejscem nawiązanie do historii to nigdy też nie pozwoli sobie na miejsce parkingowe przed samymi budynkami, dlatego też parking jest w odleglosci 150 metrów, a niektórzy tu używają takiej przenośni jak 500 metrów. Rozumiem, że chcą podkreślić, że daleko, ale widzieli co brali. Tak tam jest i nikt na jedną impreze nie bedzie robił parkingu przed budynkiem.

Gość napisał(a):Zapomniałem o mewach.Właściciele mogli strzelać dla odstraszenia tych mew, bo tam podobno są wpuszczone żaby które rechoczą :) Napewno nie strzelali do nich z ostrej amunicji!!!!

Gość napisał(a):obsługiwałam tam wesele i jestem oburzona bo za 24 h pracy non stop dostaliśmy po 100 zł plus pretensje!!ale nie dziwie sie że nie dawałysmy rady skoro wesele było na 160 osób a 2 dziewczyny miały sobie poradzic bo profesjonalny ich zdaniem kelner usnąl  okolo polnocy a my zostalysmy same do tego rano jak sie obudzil dostał 200 zł bez słowa ... natomiast w sali na gorze mialo sie zmiescic  160 osob ale jak weszli goscie i polowa nie miala gdzie usiasc to trzeba bylo stol przeniesc na parkiet wiec wyobrascie sobie jak to wyglądało...poprostu  chcieli upchnąc jak najwięcej osób niestety nie wszystkim to się podoba...

Gość napisał(a):to czemu nie obudziłyście tego profesjonalnego kelnera??????

Gość napisał(a):ile??? 160 osób i 3 osoby do obsługi???? to ile czasu trwało podawanie kolejnych dań, zmienianie talerzy na czyste....? {nie} okropnosc.... jedna osoba na weselu może obsłużyc około 30 osób tak, by odbywało się to sprawnie i bez problemów.a wypłata? 100 zł za 24h? zabawne:)) widac właściciele oszczędzają nie na tym, na czym powinni - dobra obsługa to dobrze opłacona obsługa. a taka, która dostaje po 100zł wypnie się za przeproszeniem tyłkiem na takiego pracodawcę. i będzie się szkolic w innym miejscu:P{dobani}{dobani}{dobani}