- Forum ogólne
- Lodziarnia Rialto (w handlowcu) - co sądzicie na temat obsługi
Lodziarnia Rialto (w handlowcu) - co sądzicie na temat obsługi
Gość napisał(a):to jaki i ile ktoś płaci to osobny temat,bo trzeba przyznać że obsługa OKROPNA !mam nadzieję że szybko zobaczymy inne twarze i z przyjemnością będziemy tam przychodzić{tak}
Gość
Gość napisał(a):Ja nigdy nie narzekałam na obsługę, a ten kto mówi że zarobki nie wpływają na jakość i wydajność pracy widać że albo zarabia krocie albo sam jest prywaciarzem zatrudniającym za min krajową. Ile można z siebie dawać i jak długo za 5 zł za godzinę???
Gość
Gość napisał(a):to że pracuje sie za marny grosz to wcale nie zobowiązuje do bycia nieuprzejmym!!! w rialto rzeczywiście lody są pycha ale obsługa... zima kilka razy stałam i czekałam aż księżniczki nagadają sie bo tylko jedna obsługiwała a reszta urządzała sobie pogawędke :( w każdej pracy trzeba być profesjonalnym i sumiennie ją wykonywać!!! sama pracuje w sklepie i wiem jaka to praca ale moge być niewiadomo jak zła a klient to klient i mam uśmiech przylepiony do twarzy więc obsługa mogłaby sie zmienić...
Gość
Gość napisał(a):[quote=Gość]A nie pomysli nikt o tym ze taka praca przy obslugiwaniu ludzi wcale nie jest latwa? Wiem bo sama taka mam. A ludzie przychodza rozni, jeden jest mily i w porzadku a drugi przyjdzie i tylko warczy. Zwroccie tez czasem uwage na swoje zachowanie a nie tylko na tych ktorzy was obsluguja w roznych miejscach publicznych. Poza tym ciezko jest sie usmiechac gdy pracuje sie 10 godzine gdy czlowiek jest bardzo zmeczony. [/quote]jak najbardziej sie z ta wypowiedzia zgadzam!
Gość
Gość napisał(a):z tą obsługą to różnie... mi się przytrafiło, że poprosiłam o lody śmietankowe i usłyszałam, że nie ma- a to co widać (cały pojemnik) to szef kazał zostawić na jutro. No to ok. Wzięłam inne. I wszystko byłoby w prządku gdyby nie to, że para stojąca za mną w kolejce dostała te śmietankowe, bo okazali się być znajomymi obsługującej dziewczyny. Jakoś mnie to zniesmaczyło. Duży minus!
Gość
Gość napisał(a):Kiedyś było lepiej, teraz jest do bani, powinni im więcej płacić, nic lepiej nie wpływa na motywację do pracy jak podwyżka ;]
Gość
Gość napisał(a):Przychodzę do tej kawiarni na lody z synem odkąd ona istnieje. I muszę przyznać, że na samym początku obsługa była dużo lepsza. Z tej starej ekipy pracuje już chyba tylko jedna dziewczyna, ale kiedy ona jest mam pewność że obsługa będzie na najwyższym poziomie {ok} Ostatnio miałam tam niemiłą sytuację, kiedy podeszłam zamówić duże firmowe desery z owocami a dziewczyna przyjmująca zamówienie przewróciła tylko oczami w akcie rozpaczy i poszła robić te desery z głośnym komentarzem, że jaka to niedogodność ją spotkała, ledwo rozpoczęła zmianę a już musi robić coś tak pracochłonnego {zly} Jeśli ta praca jest dla niej tak niefajna to niech ją zmieni, z pewnością nikt jej siłą nie trzyma. A jeśli już musi komentować to w taki sposób to mogłaby to robić dyskretniej. Było mi naprawdę nieprzyjemnie.
Gość
Gość napisał(a):co Ty idiotko mówisz o starej ekipie {nie}tam nigdy nie ma stałej ekipy ludzie się zmieniają cały czas to nie jest praca na stałe tak nie można pracować całe życie 30 dni w miesiącu {diabelek}
Gość
Gość napisał(a):Kiedyś były większe gałki, smaczniejsze, tańsze i lepsza obsługa. A teraz jest drogo, gałeczki malusienieńkie i ta obsługa. Beznadzieja, ale i tak najlepsza restauracja we wsi, bo jedyna {diabelek}
Gość
Gość napisał(a):Tym dziewczętom nie brakuje podwyżki, tylko ich za dużo pracuje i zbyt lajtowo do tego podchodzą. Szefie selekcja/redukcja kadry by się przydała.
Gość
Gość napisał(a):a czy dalej pracuje tam młoda blondynka z dwójacza na wojtkach ?? strasznied****na ona i tępa jakaś chyba jest. Nie dość że wygląda jak dama lekkich obyczajów.. w skrócie -ku...- to do tego hamska. Zachowuje się jak by miała z 5 lat. Zresztą od kiedy przyjmuje się do pracy 16 letnie albo 17 letnie dziewczyny ? łatwa odpowiedź... PO ZNAJOMOŚCI... Dziewczyny normalne potrzebujące troche zarobić nie mogą bo oczywiście nie ma dla nich pracy nigdzie ... Cała Ostrołęka, zostaje tylko wyjezdzać do innych miast by zarobić, na co na pierwszy miesiąc nie ma skąd wziąść pieniędzy.. No to tyle. A ta blondynka to S U K A , nie wiem wogóle po co ona tam pracowała czy pracuje dalej, by pokazać swoje gołe plecki ? czy wystający tłuszcz? niech zostawi to dla swoich obmacywacieli.
Gość
Gość napisał(a):Ooo widze ze ktos jest zazdrosny haha;D ta dziewczyna byla najfajniejsza ekspedientka...ktos ma chyba kompleksy i pisze o sobie dobre:D
Gość
Gość napisał(a):[quote=] Nie dość że wygląda jak dama lekkich obyczajów.. w skrócie -ku...- to do tego hamska. Zachowuje się jak by miała z 5 lat.[/quote]Jest chamska? Więc raczej nie ma 5 lat, dzieci nie są chamskie, chyba, że takie masz w domu to przykro mi, ale cóż - pierwszej rodziny się nie wybiera.[quote=] Zresztą od kiedy przyjmuje się do pracy 16 letnie albo 17 letnie dziewczyny ? łatwa odpowiedź... PO ZNAJOMOŚCI... [/quote]Boli cię to? Wyluzuj, bo ci żyłki pierdzące pękną {diabelek}[quote=] ta blondynka to S U K A , nie wiem wogóle po co ona tam pracowała czy pracuje dalej, by pokazać swoje gołe plecki ? czy wystający tłuszcz? niech zostawi to dla swoich obmacywacieli. [/quote]Mówi Porshe do Trabanta - skoro wisi tam non stop ogłoszenie, że kogoś przyjmą do pracy, idź tam i się zgłoś. Może cię zatrudnią. Może po prostu podnieś swoje kwalifikacje, naucz się języka albo poszukaj pracy - to ją znajdziesz. Tyle ode mnie.
Gość
Gość napisał(a):Sama tam pracowałam i czasami nie chodzi o to że klienci są nie mili tylko te "paniusie" z obsługi niby koleżanki z pracy{!}{!}{!}{!}{!}{!}jak zobaczą że ktoś chce zarobić uczciwie to czasem trzymali po 13 godzin{!}{!}a jak ktoś sie sprzeciwił i chciał wyjść po 8 godzinach to taka afera że nawet opisać sie nie da{!}a co do zachowania tych obsługujących to może z tych 30 co są latem zatrudniane to 5 jest naprawdę normalnych a reszta to bez komentarza
Gość
Gość napisał(a):a co sądzicie na temat Pani z biura obsługi YNET ?? {nie}
Gość
Gość napisał(a):Ostatnio byłam na gofrach w galerii...Na moje nieszczęście robiła go dziewczyna, która była pierwszy dzień w pracy...Do gofra to temu "czemuś" było daaaaleko, zwykły naleśnik polany polewą a miał być z dżemem,ta polewa nadaje się do lodów ale nie do naleśników i to jeszcze w takiej ilości.Na dodatek nie umiała policzyć ile kosztuje naleśnik + 2 gałki lodów, co prawda przeprosiła za pomyłkę ale za takie pieniążki gofry powinny być puszyste i pyszne a nie jakieś kapcie.
Gość
Gość napisał(a):[quote=Gość]a co sądzicie na temat Pani z biura obsługi YNET ?? {nie} [/quote]Dla mnie jak najbardziej ok. Nigdy nie miałem problemów.Zazwyczaj miło i kulturalnie (z uśmiechem) zwracam się do ludzi i ci ludzie bardzo często w taki sam sposób zwracają się do mnie.
Gość
Gość napisał(a):Prawda, prawda. Paniusie są okropne: śmieją się jak głupie i klient ma wrażenie że z Niego. A najważniejsi dla Nich są znajomi po drugiej stronie baru - klient przecież poczeka:- ))
Gość
Gość napisał(a):[quote=Gość]a co sądzicie na temat Pani z biura obsługi YNET ?? {nie} [/quote]blondynka całkiem miła, chociaż nie zawsze jest w temacie
Gość
Gość napisał(a):{diabelek} A GDZIE W OSTROŁĘCE MOŻNA DOSTAĆ DOBREGO LODA FRANCUSKIEGO{?} {diabelek} {diabelek} {diabelek}
Gość
Lista zalogowanych użytkowników: Brak użytkowników na forum
- Dodawanie wpisów