Bale sylwestrowe - jakie były?

FUN napisał(a):[quote=]a moze by ktoś napisał cos o Zielonym zakątku, o Szczawinie, augustyniaku itp. bo nudzi mnie juz temat hubusa[/quote]na życzenie...ja byłam w augustyniaku i jestem bardzo zadowolona. zabawa do 6 rano.{mruga}

Gość napisał(a):Tak, tak Sylwester w Kasynie, rodzinna atmosfera dobre jadełkofajna muza.{mruga}

Gość napisał(a):czy w ostrołęce poza hubusem innych sal niemamy

Gość napisał(a):są i to bardzo fajne:) ale ludzie lubią narzekać i dlatego tyle jest na temat hubusa......

Gość napisał(a):{dobani}{dobani}{dobani}{nie} To poprostu jest wielka pomylka ten cały hubus tyle kasy za zimne danie i moj stolik byl obsługiwany na koncu katastrofa nowy rok przywitali fajerwerkami o 00.30 i nic pokazowego jak na pierwszego sylwestra w tym zajezdzie ten cały hubus to pomyłka{!}{!}{!}{!}{gafa}

Gość napisał(a):a Ja byłem sobie w Avalonie i powiem ze było elegancko. Grał sobie dj. szamka była cieplutka i smaczna ... przystawek dowoli ... i ogolnie było niezle ... za jedyne 240 zł od pary wiec OK

Gość napisał(a):Byłam, wraz z grupą znajomych, kolejną ofiarą balu sylwestrowego w restauracji \"Nad Narwią\". KATASTROFA!!!{zly}{zly}{zly}1. Nikt nie witał gości, nie wiedzieliśmy dokąd mamy się udać po wejściu na salę.2. Jedzenie okropne (karkówkę trzeba było żuć jak gumę), bez smaku, na stolikach po 2 sałatki, ryba jako przystawka, ciasto: makowiec oraz szarlotka (skamieniałe), żadnych owoców!!! Po północy należało płacić za napoje...{chytry}3. Zespół okropny, strasznie fałszował, nie można było w żaden sposób domyśleć się, jaki kawałek grają w danym momencie.4. Syf na sali tanecznej, jak już ktoś wspomniał wcześniej łatwo stracić zęby.5. Znajomy czekał przy wyjściu 1.5 godz. na własną kurtkę gdyż w szatni nie było żadnych numerków.6. Reasumując: totalna porażka w cenie 350 PLN!!! Brawo dla organizatorów!!!P.S. Mam skalę porównawczą gdyż od kilku lat spędzam noc sylwestrową na balach: Augustyniak 2004 OK{ok}; Olimpia 2005 LUX!!!{usmiech}W Niezapominajce byłam na imprezie zakładowej, the best.{mruga}{mruga}{mruga}

Gość napisał(a):a jak prezentuje sie sala nowa kwadrans

Gość napisał(a):Agniszko bylam na sylwestra w Hubusie i jadalam to cos w galarecie to byl sandacz... a nie sledz... wiem bo jadlam!{diabelek}{jezyk}  zlej baletnicy przeszkadza rabek spodnicy {jezyk}

Gość napisał(a):Mała Dygresja:Może skończymy już wypowiadać się o salach, w których były organizowane imprezy Sylwestrowe, bo to już przeszłość. Teraz zobaczymy jak sale, na których była w/w impreza organizowana , dadzą popis w organizowaniu Balu Karnawałowego.P.S.Ja też byłem ze znajomymi w HUBUSIE i bawiłem się przyzwoicie. Troszkę zawiodła organizacja, ale mam nadzieje, że 19-01-2008 HUBUS się poprawi, bo idę na rypleja  (Bal Karnawałowy).Sławek

Gość napisał(a):Rzeczywiście Hubus ma ostre notowania{dobani}. Nowy Rok powitałam w nowo oddanej sali gimnastycznej w Wąsewie. Wspaniały klimat, ponad 300 osób, wspaniałe jedzonko, jeszcze lepszy zespół na żywo - naprawdę wójt się postarał. I co najważniejsze - 250zł od pary. Czytając Wasze \"sylwestrowe niewypały\" warto się zastanowić nad przyszłym sylwkiem.{usmiech}

Gość napisał(a):Ale to nie ja pytałam o Kwadrans, aczkolwiek sala mi się podoba:)Agnieszka.

Gość napisał(a):Przepraszam, pomyłka, źle przeczytałam{gafa}

Gość napisał(a):Witam ja ze znajomymi byłam w Niezapominajce bawiliśmy sie do 6 rano{usmiech} było super. jedzenia pod dostatkiem stół szwedzki zapełniony i co róż donoszono coś nowego. Przy wejściu kelner prowadził do stolika,obsługa super jak na mój pierwszy bal to jestem bardzo zadowolona.{ok}{ok}{ok}

Gość napisał(a):Hubus totalna klapa {dobani}. Brak organizacji, jedzenie pod psem{!}. Powinni organizować stypy a nie bale. A te rybne jedzenie to może się nadaje dla wegetarian{gafa}. A gdzie były konkursy zapowiadane przez organizatora i telebim (ten krzywo postawiony projektor ciężko nazwać telebimem).Za taką kasę spodziewałem się lepszej imprezy, bo w szkołach i innych lokalach tego typu były super imprezy. Lokal i piękna zastawa to nie wszytsko{!}, ale widzać, że nie zależało im na dobrej renomie tylko na kasie (ZYSK){diabelek}.  

Gość napisał(a):Bylem na sylwka \"nad narwia\" i wszystko w sumie ok gdyby nie jakis luj na kaczych łapach z kucykiem wyglądający zza baru jak jakiś don wonso styropiano. przechadzał sie non stop między ludźmi i wypytywał ich bez przerwy o jedzenie i obsługę. pytam, co to ma byc - przygarnij kropka - czy co?? {nie} później dowiedziałem sie że to właściciel gdzieś zza wielkiej wody. przyleciał prostak do polski i chyba nie ma pojecia o zarzadzaniu personelem ani o dobrych manierach. wielki minus dla knajpy glownie za sprawa kaczorka {jezyk}{dobani}

Gość napisał(a):zamiast marudzic moglibyscie sie zajac sami soba i wtedy organizatorzy nie sa do niczego potrzebni...to czy bylo fajnie czy tez wrecz przeciwnie nie zalezy od tego ile sie zjadlo i jak mila byla dla nas obsluga lecz od nas samych ..wiec moze pora zmienic swoja mentalnosc a nie miesiac po sylwestrze przezywac ze \'ryba byla zimna\'...litosci...ja rowniez bylam w hubusie i chociaz podpisuje sie pod niedociagnieciami jakie tam wystapily to jednak bardzo mile wspominam bo bylam z osobami ktore w kazdym miejscu zapewnia nezapomniana zabawe:)pozdrawiam wszytkich ktorzy potrafia sie bawic i cieszyc z tego co ich spotka na drodze;)

Gość napisał(a):Ale romantyczka

Gość napisał(a):romantyczka? hm moze skomentuje to tak..mam nadzieje ze za 10, 20 lat nie bede miala takiego podejscia jak ci ludzie i na sylwestra nie bede chodzila tylko po to zeby siedziec non stop przy stole i marudzic ze zupa za slona..mimo wszytko pozdrawiam wszytkioch ktorzy sie dobrze bawili;]

Gość napisał(a):Większośc zarzutów pod adresem Hubusa to chyba jednak przesada. np.,że zespoł nie informowal o posilakach, o pólnocy, o fajerwerkach, to w sumie świadczy o zespole.