zajazd hubus

Założony przez Gość
strony: wstecz 1 2 3 4 5 6 dalej
Gość napisał(a):Bawiliśmy w Hubusie w karnawale i powiem, że byliśmy bardzo zadowoleni. I z jedzenia, i z obsługi, i przede wszystkim z jakości lokalu. A że komuś z piszących tu coś tam nie smakowało to rzecz względna, jeden lubi frytki, a drugi furę kartoli. I nic na to nie poradzicie, kochani. A cała dyskusja jest gucio warta, bo tak samo możemy oceniać wszystkie inne sale weselne w O-ce i kłócić się w nieskończoność o jakieś detale. Ja myślę, że każdy z właścicieli sal bankietowych naprawdę sie stara i chce zapewnić swoim gościom maksimum komfortu. Inaczej te sale nie byłyby na takim poziomie i nie pracowałoby przy ich obsłudze tylu ludzi. Przypomnijcie sobie dawne wesela w remizach, szkołach, czy zakładowych stołówkach. To dopiero był poziom! {usmiech} Na każdym weselu najważniejsza jest czadowa orkiestra, dobrane grono gości i przede wszystkim dobry humor. I nie trzeba zawczasu szukać albo tworzyć sztucznych problemów, tylko nastawić się na fajną zabawę, bo chyba o to w tym wszystkim chodzi, prawda?  

Gość

07-04-2008, 23:25
#1
Bawiliśmy w Hubusie w karnawale i powiem, że byliśmy bardzo zadowoleni. I z jedzenia, i z obsługi, i przede wszystkim z jakości lokalu. A że komuś z piszących tu coś tam nie smakowało to rzecz względna, jeden lubi frytki, a drugi furę kartoli. I nic na to nie poradzicie, kochani. A cała dyskusja jest gucio warta, bo tak samo możemy oceniać wszystkie inne sale weselne w O-ce i kłócić się w nieskończoność o jakieś detale. Ja myślę, że każdy z właścicieli sal bankietowych naprawdę sie stara i chce zapewnić swoim gościom maksimum komfortu. Inaczej te sale nie byłyby na takim poziomie i nie pracowałoby przy ich obsłudze tylu ludzi. Przypomnijcie sobie dawne wesela w remizach, szkołach, czy zakładowych stołówkach. To dopiero był poziom! {usmiech} Na każdym weselu najważniejsza jest czadowa orkiestra, dobrane grono gości i przede wszystkim dobry humor. I nie trzeba zawczasu szukać albo tworzyć sztucznych problemów, tylko nastawić się na fajną zabawę, bo chyba o to w tym wszystkim chodzi, prawda?  
Gość napisał(a):odswiezam, Leca wyzwiska pod adresem Menagera Hubusa moze ktos zajmie głos

Gość

29-04-2008, 21:05
#2
odswiezam, Leca wyzwiska pod adresem Menagera Hubusa moze ktos zajmie głos
Gość napisał(a):Panie menager pan sie nie denerwuj...........

Gość

29-04-2008, 23:14
#3
Panie menager pan sie nie denerwuj...........
Gość napisał(a):Zwykłe chamstwo inaczej tego nazwać nie można, apeluje do tych chamów jeśli macie odwagę stańcie oko w oko w kimś kogo obrażacie i powiedzcie co was boli. Ale na to was nie stać prostaki. Internet to instrument dla tchórzliwych zakompleksionych utajonych prostaczków. wiec wszyscy obrażani nie przejmujcie sie tym pospólstwem.

Gość

29-04-2008, 23:18
#4
Zwykłe chamstwo inaczej tego nazwać nie można, apeluje do tych chamów jeśli macie odwagę stańcie oko w oko w kimś kogo obrażacie i powiedzcie co was boli. Ale na to was nie stać prostaki. Internet to instrument dla tchórzliwych zakompleksionych utajonych prostaczków. wiec wszyscy obrażani nie przejmujcie sie tym pospólstwem.
Gość napisał(a):KONKRETY: znajomi którzy chcieli zorganizować wesele w Hubusie, po wstępnej rezerwacji byli umówieni z menagerem na spoktanie-nie zastali go, za jakiś czas pojechali znowu i ponownie go nie było więc im się znudziło i czekali na kontakt. Szanowny menager w swej łaskawości zadzwoni i w sposób bardzo prymitywny ochrzanił ich z wielką pretensją i pytaniem czy sie decyduja czy nie bo BLOKUJą MIEJSCE !!!! SAMI ODPOWIEDZCIE SOBIE KTO TU JEST PROSTAKIEM. Byłam kiedyś na weselu tam i włosy wystawały z kurczaka!!! :))) w porównaniu z innymi salami Hubusowi brakuje klimatu. Daleko mu do Zakładów czy klasie Augustyniaka. no cóż niech wyciągną wnioski i się uczą dalej - czas pokaże czy zależy im na klientach :)))

Gość

02-05-2008, 09:00
#5
KONKRETY: znajomi którzy chcieli zorganizować wesele w Hubusie, po wstępnej rezerwacji byli umówieni z menagerem na spoktanie-nie zastali go, za jakiś czas pojechali znowu i ponownie go nie było więc im się znudziło i czekali na kontakt. Szanowny menager w swej łaskawości zadzwoni i w sposób bardzo prymitywny ochrzanił ich z wielką pretensją i pytaniem czy sie decyduja czy nie bo BLOKUJą MIEJSCE !!!! SAMI ODPOWIEDZCIE SOBIE KTO TU JEST PROSTAKIEM. Byłam kiedyś na weselu tam i włosy wystawały z kurczaka!!! :))) w porównaniu z innymi salami Hubusowi brakuje klimatu. Daleko mu do Zakładów czy klasie Augustyniaka. no cóż niech wyciągną wnioski i się uczą dalej - czas pokaże czy zależy im na klientach :)))
Gość napisał(a):znajomi, znajomi znajomych: a masz jakieś własne przemyślenia??moze marudziłeś jak stara baba i nie potrafiłeś sie określić. wiec dlatego ktos zadzwionił i dopytał czy sie decydujesz czy nie bo chętnych nie brakuje.  - jak właściciel śmiał do \"państwa\" zadzwonić i pytać o decyzje, oczywiście nie miał prawa - czy takie jest wasze rozumowanie ?Gratuluje to są konkrety ?!

Gość

02-05-2008, 13:44
#6
znajomi, znajomi znajomych: a masz jakieś własne przemyślenia??moze marudziłeś jak stara baba i nie potrafiłeś sie określić. wiec dlatego ktos zadzwionił i dopytał czy sie decydujesz czy nie bo chętnych nie brakuje.  - jak właściciel śmiał do \"państwa\" zadzwonić i pytać o decyzje, oczywiście nie miał prawa - czy takie jest wasze rozumowanie ?Gratuluje to są konkrety ?!
Gość napisał(a):mam-wiem jak traktujesz ludzi...

Gość

03-05-2008, 10:42
#7
mam-wiem jak traktujesz ludzi...
Gość napisał(a):byłam na weselu w hubusie, podczas którego chciał wejść do kuchni podpity facet-taki jakich pełno po 23 na weselu-menager zamiast go poprostu wyprowadzić walnął go z brzucha-wypchnął sobą!!!! będąc przy tym dużo większym niż podpity gość. Chyba to normalne że tacy goście się zdażają na weselu i że są natrętni, ale obsług apowinna mieć trochę wyobraźni a nie dawać upust swoim frustracjom....

Gość

03-05-2008, 10:50
#8
byłam na weselu w hubusie, podczas którego chciał wejść do kuchni podpity facet-taki jakich pełno po 23 na weselu-menager zamiast go poprostu wyprowadzić walnął go z brzucha-wypchnął sobą!!!! będąc przy tym dużo większym niż podpity gość. Chyba to normalne że tacy goście się zdażają na weselu i że są natrętni, ale obsług apowinna mieć trochę wyobraźni a nie dawać upust swoim frustracjom....
Gość napisał(a):ja tez mam wesele w hubusie juz niedługo i tak samo jestem przerażona opiniami,

Gość

12-05-2008, 21:58
#9
ja tez mam wesele w hubusie juz niedługo i tak samo jestem przerażona opiniami,
Gość napisał(a):i zamiast cieszyc sie przygotowaniami to husbus zajmuje mi głowa i sie denerwuje ze nie wziełam innego lokalu{!}

Gość

12-05-2008, 22:00
#10
i zamiast cieszyc sie przygotowaniami to husbus zajmuje mi głowa i sie denerwuje ze nie wziełam innego lokalu{!}
Gość napisał(a):A ja chciałam uspokoić wszystkich, którzy zdecydowali się na Hubusa - nie wiem, skąd się biorą opinie o niemiłej obsłudze, złym jedzenie, itp.Jak już pisałam w innym watku:Ja miałam wesele w Hubusie miesiąc temu i bardzo polecam!!!Rewelacyjna obsługa (tu pozdrowienia dla pana Tobiasza:)) - przede wszystkim bardzo elastyczna i pomocna:)Sala spełnila nasze oczekiwania w 110 % (korzystalismy z mniejszej - impreza na 140 osób). Jeżeli macie taką mozliwośc, to proponuję wynająć salę wraz z oświetleniem, bo żadna - nawet nie wiem jak bogata dekoracja - nie da takiego efektu, jaki daje dodatkowe oświetlenie. Oczywiście, wszystko zalezy od tego, na co kto się nastawia - nam zależało przede wszystkim na elegancji, a nie, że tak powiem na "odpustowym" charakterze sali (co mozna powiedziec o niektorych salach ostrołeckich). Do tego dla nas super udogodnieniem był hotel w tym samym miejscu (duzo osób przyjezdnych) - pokoje świeże, czyste, ładne i w przystepnej cenie - NOWIUTKIE! Tu  wspomnę, że w Ostrołece są hotele o wątpliwym standardzie, a raczej "warszawskich" cenach.. Kelnerzy bardzo sprawnie wymieniali talerze i generalnie wszystko było dopięte na ostatni guzik.  Jedzenie smaczne - my nie stawialiśmy na wymyślne potrawy, ale raczej na tradycyjna polską kuchnię - bez zarzutu:) Dodatkowo, sporym zainteresowaniem cieszyła sie kurpiowska chatka (też dodatkowo wynajęta).I na koniec pare słów o menadżerach - przede wszystkim wszelkie rozmowy odbywaja sie z b. sympatyczną pania Agnieszką (wczesniej byla inna osoba - być może stąd niemiłe doświadczenia niektórych osób). Do tego właściciel zajazdu mocno pilnuje (nawet podczas samego wesela), aby wszystko było na tip-top! Wprawdzie dojezdza z  Łomży, więc rzeczywiście nie ma go na miejscu cały czas, ale zwykle jest wtedy p. Agnieszka, z która wszystko mozna załatwić.To tyle co mam do powiedzenia w tym temacie..

Gość

21-05-2008, 12:55
#11
A ja chciałam uspokoić wszystkich, którzy zdecydowali się na Hubusa - nie wiem, skąd się biorą opinie o niemiłej obsłudze, złym jedzenie, itp.Jak już pisałam w innym watku:Ja miałam wesele w Hubusie miesiąc temu i bardzo polecam!!!Rewelacyjna obsługa (tu pozdrowienia dla pana Tobiasza:)) - przede wszystkim bardzo elastyczna i pomocna:)Sala spełnila nasze oczekiwania w 110 % (korzystalismy z mniejszej - impreza na 140 osób). Jeżeli macie taką mozliwośc, to proponuję wynająć salę wraz z oświetleniem, bo żadna - nawet nie wiem jak bogata dekoracja - nie da takiego efektu, jaki daje dodatkowe oświetlenie. Oczywiście, wszystko zalezy od tego, na co kto się nastawia - nam zależało przede wszystkim na elegancji, a nie, że tak powiem na "odpustowym" charakterze sali (co mozna powiedziec o niektorych salach ostrołeckich). Do tego dla nas super udogodnieniem był hotel w tym samym miejscu (duzo osób przyjezdnych) - pokoje świeże, czyste, ładne i w przystepnej cenie - NOWIUTKIE! Tu  wspomnę, że w Ostrołece są hotele o wątpliwym standardzie, a raczej "warszawskich" cenach.. Kelnerzy bardzo sprawnie wymieniali talerze i generalnie wszystko było dopięte na ostatni guzik.  Jedzenie smaczne - my nie stawialiśmy na wymyślne potrawy, ale raczej na tradycyjna polską kuchnię - bez zarzutu:) Dodatkowo, sporym zainteresowaniem cieszyła sie kurpiowska chatka (też dodatkowo wynajęta).I na koniec pare słów o menadżerach - przede wszystkim wszelkie rozmowy odbywaja sie z b. sympatyczną pania Agnieszką (wczesniej byla inna osoba - być może stąd niemiłe doświadczenia niektórych osób). Do tego właściciel zajazdu mocno pilnuje (nawet podczas samego wesela), aby wszystko było na tip-top! Wprawdzie dojezdza z  Łomży, więc rzeczywiście nie ma go na miejscu cały czas, ale zwykle jest wtedy p. Agnieszka, z która wszystko mozna załatwić.To tyle co mam do powiedzenia w tym temacie..
Gość napisał(a):ja organizowałam impreze w hubusie i jestem bardzo zadowolona... załatwiałam wszystko z włascicielem ...super...swietny kontakt i w ogole. obsługa tez super... jesli ktos jest wporzdku to inni dla niego tez sa wporzadku chyba ze ktos marudzi cały czas i czepia sie wszystkiego to nigdzie mu nie bedzie pasowało. wystarczy sie poprostu dogadac i nie bedzie problemu {usmiech}

Gość

22-05-2008, 19:59
#12
ja organizowałam impreze w hubusie i jestem bardzo zadowolona... załatwiałam wszystko z włascicielem ...super...swietny kontakt i w ogole. obsługa tez super... jesli ktos jest wporzdku to inni dla niego tez sa wporzadku chyba ze ktos marudzi cały czas i czepia sie wszystkiego to nigdzie mu nie bedzie pasowało. wystarczy sie poprostu dogadac i nie bedzie problemu {usmiech}
Gość napisał(a):ja miałam wesele swoje w hubusie i na samym weselu było fajnie i wszystko w porzadku, jedzenie dobre itd. ALE przed weselem byly rozne akcje typu- mielismy zarezerwowane pokoje a tydzien przed slubem okazalo sie ze mamy tylko dwa bo reszta jest zajeta i ze to "nie wina pana managera ze ludzie pozarezerwowali" a przeciez obiecal nam ze beda pokoje!! poza tym rodzice bawili sie potem na sylwku i byli niezadowoleni z organizacji.

Gość

25-05-2008, 10:29
#13
ja miałam wesele swoje w hubusie i na samym weselu było fajnie i wszystko w porzadku, jedzenie dobre itd. ALE przed weselem byly rozne akcje typu- mielismy zarezerwowane pokoje a tydzien przed slubem okazalo sie ze mamy tylko dwa bo reszta jest zajeta i ze to "nie wina pana managera ze ludzie pozarezerwowali" a przeciez obiecal nam ze beda pokoje!! poza tym rodzice bawili sie potem na sylwku i byli niezadowoleni z organizacji.
Gość napisał(a):"[i]mielismy zarezerwowane pokoje a tydzien przed slubem okazalo sie ze mamy tylko dwa" zapomniałam dopisać ze potem dostalismy pokoje ale zachodu bylo przy tym co nie miara.

Gość

25-05-2008, 10:34
#14
"[i]mielismy zarezerwowane pokoje a tydzien przed slubem okazalo sie ze mamy tylko dwa" zapomniałam dopisać ze potem dostalismy pokoje ale zachodu bylo przy tym co nie miara.
Gość napisał(a):A ja zapraszam serdecznie do skorzystania z ofert konsultanta ślubnego, wtedy nie Wy będziecie martwić się wszystkimi tymi sytuacjami problemowymi tylko konsultant w Waszym imieniu! Nie bójcie się współpracy z konsultantem w przeciwieństwie do Was nie bierze On ślubu po raz pierwszy!Zapraszam na pierwsze niezobowiązujące spotkanie z konsultantem ślubnym. Wszelkie informacje na www.blekitnapolana.plJeśli chodzi o niedogodności przy organizacji wesel to zawsze będą, każda sala jest inna, jedne wspóracują z Nażeczonymi - są dla nich (TAK POWINNO BYĆ), inne tę współpracę utrudniają, ale zawsze można dojść do porozumienia. Grunt to konkretne, szczegółowe i otwarte rozmowy. Każdy człowiek jest inny, każdy ma inne prioytety i inny gust. Stąd różne opinie. Mimo wszelkich utrudnień życzę powodzenia w organizacji Waszych wesel!Marta Cichowska - konsultant ślubny

Gość

25-05-2008, 20:05
#15
A ja zapraszam serdecznie do skorzystania z ofert konsultanta ślubnego, wtedy nie Wy będziecie martwić się wszystkimi tymi sytuacjami problemowymi tylko konsultant w Waszym imieniu! Nie bójcie się współpracy z konsultantem w przeciwieństwie do Was nie bierze On ślubu po raz pierwszy!Zapraszam na pierwsze niezobowiązujące spotkanie z konsultantem ślubnym. Wszelkie informacje na www.blekitnapolana.plJeśli chodzi o niedogodności przy organizacji wesel to zawsze będą, każda sala jest inna, jedne wspóracują z Nażeczonymi - są dla nich (TAK POWINNO BYĆ), inne tę współpracę utrudniają, ale zawsze można dojść do porozumienia. Grunt to konkretne, szczegółowe i otwarte rozmowy. Każdy człowiek jest inny, każdy ma inne prioytety i inny gust. Stąd różne opinie. Mimo wszelkich utrudnień życzę powodzenia w organizacji Waszych wesel!Marta Cichowska - konsultant ślubny
Gość napisał(a):odswiezam, prosze moze ktos sie jeszcze wypowie

Gość

01-06-2008, 21:54
#16
odswiezam, prosze moze ktos sie jeszcze wypowie
Gość napisał(a):Witam {usmiech} W sobote bylam na weselu  w ,,Hubusie" i bylo bardzo fajnie. Nie mam nic do zarzucenia bo wszystko bylo dopracowane. Jedzenie dobre, mila obsluga i jeszcze to wszystko przy fajnej muzyce...{ok}{ok} Pozdrawiam {usmiech}

Gość

01-06-2008, 22:18
#17
Witam {usmiech} W sobote bylam na weselu  w ,,Hubusie" i bylo bardzo fajnie. Nie mam nic do zarzucenia bo wszystko bylo dopracowane. Jedzenie dobre, mila obsluga i jeszcze to wszystko przy fajnej muzyce...{ok}{ok} Pozdrawiam {usmiech}
Gość napisał(a):ja też byłem na tym weselichu na dużej sali, pewnie się znamy:)

Gość

01-06-2008, 22:34
#18
ja też byłem na tym weselichu na dużej sali, pewnie się znamy:)
Gość napisał(a):A CZY JAK BYSLICIE NA WESELU TO BYŁO NA DWÓCH SALACH WESELE? CZY TO NIE KOLIGUJE ZE SOBA JAK W MIEDZY CZASIE SA DWIE IMPREZY I GOSCIE SIE NIE MIESZAJA?

Gość

02-06-2008, 11:30
#19
A CZY JAK BYSLICIE NA WESELU TO BYŁO NA DWÓCH SALACH WESELE? CZY TO NIE KOLIGUJE ZE SOBA JAK W MIEDZY CZASIE SA DWIE IMPREZY I GOSCIE SIE NIE MIESZAJA?
Gość napisał(a):W ta sobote byly wesela na dwoch salach i mi to nie przeszkadzalo. Nie widzialam zeby goscie sie mieszali...

Gość

02-06-2008, 17:01
#20
W ta sobote byly wesela na dwoch salach i mi to nie przeszkadzalo. Nie widzialam zeby goscie sie mieszali...

strony: wstecz 1 2 3 4 5 6 dalej
Informacje dodatkowe
Aktualnie na forum jest 0 zalogowanych użytkowników.
Lista zalogowanych użytkowników: Brak użytkowników na forum
Prawa dostępu
  • Dodawanie wpisów