- Forum ogólne
- Nauka Jazy
Nauka Jazy
Gość napisał(a):kolego masz rację lepiej zapłacić za kurs 200,300zeta więcej i skończyć ten kurs w miarę po europejsku a nie dać za kurs 650,700 za kat 'b'i być na tzw dziadowaniu i mówieniu że tego to da radę nauczyć a tamtego to nie. jeden nauczy się w 30 a drugi w60,90 albo w120 godzin tylko trzeba mieć do ludzi podejście i nie robić tego na sztukę,a pozatym nie karzdy ma dar do tego by być kierowcą takie jest moje zdanie.
Gość
Gość napisał(a):widziałem że niekturzy szkolą na kat ,,c,,starem czy to nie śmiech w biały dzień to wstyd wyprowadzać takiego szrota na miasto a jak się komuś wydaje że jazda starem i scanio to to samo to ten co uczy niech sam się przesiądzie ze stara chociażby na renault magnum to tak jak z żelażniaka na stara wstyd po te czasy{nie}
Gość
Gość napisał(a):Kat. B robiłem 10 lat temu. W ośrodku który już nie istnieje ale mieli dość fajny plac, dobrze przygotowywali do jazdy i do egzaminu i zdałem za 1 razem. najtańsi nie byli ale dobrze uczyli. Podobnie z kat. C i C+E które robiłem ostatnio. Samochód taki jak w Wordzie, instruktorzy na spokojnie i bez nerwów. Można było dopytać się o wszystko i dość spokojnie poszedłem na egzamin. Potem życie weryfikuje kto ile nauczył się przez te paręnaście godzin
Gość
Gość napisał(a):Mnie interesuje następująca rzecz. Pewna szkoła jazdy prowadzi szkolenia na kat.B1 VW Lupo.{gafa} Jak można LEGALNIE i zgodnie z przepisami odchudzic taki samochód, żeby jego masa nie przekraczała 550 kg{?}{?} Przeciez ten samochod wazy od 830 do 980 kg{!}{!}{!}
Gość
Gość napisał(a):Zapisałam sie na kurs do znaku, po wykladach zaczęłam jazdy fiatem pandą i właśnie się dowiedziałam, że od dzis nie mam wordzie pandy. Ja dalej jeżdżę pandą. Po 10 godz dopiero na punto wskoczę. Czy to jest duza różnica. Punto jest dużo większe. Podobno wszyscy w znaku tak mają jeździc. Boje się, że nie zdążę się nauczyć wszystkiego.
Gość
Gość napisał(a):ale maszproblem
Gość
Gość napisał(a):będziesz musiał pandą do końca życia jeździć!
Gość
Gość napisał(a):{gafa}
Gość
Gość napisał(a):Panda to nie to samo co Punto. Najwięcej problemów będzie z parkowaniem, ale jeżeli jesteś kumata, to może sobie poradzisz{mruga}. Najlepiej jednak zacząć jazdę na samochodzie, na którym będziesz zdawała. z Pamiętaj, że zajęcia praktyczne to tylko 30h. Pozdrawiam i życzę powodzenia{ok}
Gość
Gość napisał(a):[quote=Gość]Zapisałam sie na kurs do znaku, po wykladach zaczęłam jazdy fiatem pandą i właśnie się dowiedziałam, że od dzis nie mam wordzie pandy. Ja dalej jeżdżę pandą. Po 10 godz dopiero na punto wskoczę. Czy to jest duza różnica. Punto jest dużo większe. Podobno wszyscy w znaku tak mają jeździc. Boje się, że nie zdążę się nauczyć wszystkiego. [/quote]Pamietaj płacisz i wymagasz! Powiedz ze chcesz jezdzic puntem od początku i kropka
Gość
Gość napisał(a):Zauważyłem, że są szkoły jazdy, w ostrołęce, które dalej uczą na fiatach panda. Przecież w piątek był ostatni dzien egzaminowania tymi samochodami. Osoby, które próbowały jazdy punto i pandą wiedzą doskonale, że nauka jazdy tymi pojazdami jest całkiem inna. Manewry parkowania, jazda po łuku, widoczność a nawet sposób hamowania różnią się (punto ma dużo mocniejsze hamulce). O tym wiedzą nawet osoby, które już mają prawo jazdy. A przecież kursant ma tylko 30 godz. i idzie na egzamin. {dobani}{dobani}{dobani}{dobani}{dobani}
Gość
Gość napisał(a):a ja zdawalam niedawno egzamin (na poczatku wrzesnia) i jezdzilam Grande Puto. Zdalam za pierwszym razem ;) uczylam sie w szkole SPEED i bardzo ta szkole polecam. Egzaminator na niczym mnie nie zagial ;)
Gość
Gość napisał(a):a ja zdaję jutro na punto... trzymajcie kciuki :
Gość
Gość napisał(a):a ja zdaję jutro na punto... trzymajcie kciuki :
Gość
Gość napisał(a):a ja zdaję jutro na punto... trzymajcie kciuki :
Gość
Gość napisał(a):zastanawiam się dlaczego w o-ce jest tak dużo szkół jazdy z napisami najwyższa zdawalność itp. bzdety. o ile mi wiadomo to w rankingu za 2009 r w o-ce to był speed a w powiecie cb, to dlaczego takie szkoły jak znak, promotor bezpodstawnie oszukują swoich klientów wciskając im kit, że to właśnie u nich zdawalność jest najwyższa??. nieładnie, nieładnie{chytry}
Gość
Gość napisał(a):[quote=Gość]zastanawiam się dlaczego w o-ce jest tak dużo szkół jazdy z napisami najwyższa zdawalność itp. bzdety. o ile mi wiadomo to w rankingu za 2009 r w o-ce to był speed a w powiecie cb, to dlaczego takie szkoły jak znak, promotor bezpodstawnie oszukują swoich klientów wciskając im kit, że to właśnie u nich zdawalność jest najwyższa??. nieładnie, nieładnie{chytry} [/quote]Znak może brać pod uwagę ilość osób które zdały a nie procent.
Gość
Gość napisał(a):to, że znak szkoli największą liczbę kursantów w naszym mieście to ja wiem( wiadomo tradycja, niezła jakość szkolenia itp.). Jednak osk o niezłej renomie w naszym mieście nie powinien zniżać się do populistycznych trików reklamowych chyba, że z tą jakością i zdawalnością nie jest tak do końca halo{chytry} i te szkolenie na pandach kiedy zostały już wycofane z word. {nie}
Gość
Gość napisał(a):Znalazłam w necie fajny tekst:[i]Tanie kursy Prawa Jazdy - czy warto?Od pewnego czasu obserwujemy niepokojące zjawisko - coraz więcej osób spoza Ośrodka wykupuje u nas dodatkowe godziny nauki jazdy. Po krótkiej rozmowie zazwyczaj okazuje się, iż są to osoby skuszone "tanim kursem nauki jazdy", często po kilku nieudanych podejściach do egzaminu. W związku z coraz większą ilością takich osób przedstawiamy te fakty, ponieważ [b]nie stać Cię na tani kurs nauki jazdy.[/b]Suma powyższych elementów skutkuje najczęściej dodatkowymi pieniędzmi, które należy wydać na powtórne egzaminy oraz kolejne godziny nauki jazdy w innych ośrodkach. [b]Sumaryczny koszt uzyskania prawa jazdy jest wtedy o wiele wyższy[/b], niż w przypadku kursu prowadzonego w ośrodku, który nie ma zwyczaju [b]oszczędzania kosztem poziomu wyszkolenia[/b] swoich kursantów.Zastanów się więc, czy stać Cię na tani kurs nauki jazdy?[/i]
Gość
Gość napisał(a):[quote=Gość]Znalazłam w necie fajny tekst:[i]Tanie kursy Prawa Jazdy - czy warto?Od pewnego czasu obserwujemy niepokojące zjawisko - coraz więcej osób spoza Ośrodka wykupuje u nas dodatkowe godziny nauki jazdy. Po krótkiej rozmowie zazwyczaj okazuje się, iż są to osoby skuszone "tanim kursem nauki jazdy", często po kilku nieudanych podejściach do egzaminu. W związku z coraz większą ilością takich osób przedstawiamy te fakty, ponieważ [b]nie stać Cię na tani kurs nauki jazdy.[/b]Suma powyższych elementów skutkuje najczęściej dodatkowymi pieniędzmi, które należy wydać na powtórne egzaminy oraz kolejne godziny nauki jazdy w innych ośrodkach. [b]Sumaryczny koszt uzyskania prawa jazdy jest wtedy o wiele wyższy[/b], niż w przypadku kursu prowadzonego w ośrodku, który nie ma zwyczaju [b]oszczędzania kosztem poziomu wyszkolenia[/b] swoich kursantów.Zastanów się więc, czy stać Cię na tani kurs nauki jazdy?[/i]to wszystko zależy od szkolącego{usmiech}prosty przykład z życia wzięty ( bez nazwy OSK nie mam zamiaru nikomu w papiery robić)cena kursu 700 -800 zł jak do niedawna w większości ośrodków w naszym mieście, kursanci zdają za 1 razem ich znajomi idą do " elitarnej szkoły nauki jazdy w o-ce" zdają za 3, 4 razem. cena kursu w tej szkole to 950 -1000 zł + 400 zł za doszkolenia bo wew. egzamin oblany podobno nie potrafią jeździć ( wiadomo o co chodzi). oczywiście zgadzam się, że cena kursu jest w tej chwili za niska, ale nie zgodzę się z tym, że jeżeli ktoś szkoli w miarę tanio to szkoli źle. zupełnie błędny tok myślenia chyba, że mierzy się innych SWOJĄ miarą{nie} [/quote]
Gość
Lista zalogowanych użytkowników: Brak użytkowników na forum
- Dodawanie wpisów