- Forum ogólne
- Salon Fryzjerski w Cinderella
Salon Fryzjerski w Cinderella
Joy napisał(a):Prosze o opinie o salonie fryzjerskim w salonie Cinderella, Jak strzyze ta Pani i cenowo jak sie przestawia.
Joy
Gość napisał(a):umów się, przetestuj, zapłać i napisz na forum.
Gość
Gość napisał(a):Ta Pani ma na imie Justyna i moim zdaniem jest chyba najlepsza w Ostrolece i nie tylko. Chodze do niej juz od paru lat i nik jej nie przebije. Jej nawet nie trzeba mowic co chce sie zrobic z wlosami bo sama potrafi dobrac kazdemu fryzure. Nieprzesadzam bo wyprobowlam juz wielu fryzjerow i nikt jej niedorownal. A zeby sie przekonac trzeba poprostu isc i sie umowic.
Gość
Gość napisał(a):[quote=Gość]Ta Pani ma na imie Justyna i moim zdaniem jest chyba najlepsza w Ostrolece i nie tylko. Chodze do niej juz od paru lat i nik jej nie przebije. Jej nawet nie trzeba mowic co chce sie zrobic z wlosami bo sama potrafi dobrac kazdemu fryzure. Nieprzesadzam bo wyprobowlam juz wielu fryzjerow i nikt jej niedorownal. A zeby sie przekonac trzeba po prostu isc i sie umowic. [/quote]
Gość
Gość napisał(a):Justyna jako jeden z dwuch fryzjerów potrafi obciąć moje jakże niełatwe włosy. Jest bardzo dokładna. Dla mnie super. Włosy układają się dobrze jeszcze długo po strzyżeniu. Czesałam się też u niej kilka razy. za każdym razem byłam zadowolona. Jest kreatywa. A i ceny niewygórowane. Chętnie do niej wracam :)
Gość
Gość napisał(a):A ile bierze ta Pani za sciecie wlosow?
Gość
Gość napisał(a):A ile za baleyage 1 kolor, krótkie włosy, i na jakich kosmetykach pracują w tym zakładzie{?}
Gość
Gość napisał(a):[quote=Gość]Justyna jako jeden z dwuch fryzjerów potrafi obciąć moje jakże niełatwe włosy. Jest bardzo dokładna. Dla mnie super. Włosy układają się dobrze jeszcze długo po strzyżeniu. Czesałam się też u niej kilka razy. za każdym razem byłam zadowolona. Jest kreatywa. A i ceny niewygórowane. Chętnie do niej wracam :) [/quote]O matko, jeśli Ona ścina tak jak ty piszesz po Polsku to ja dziękuję{diabelek}
Gość
Gość napisał(a):Polecam tą Panią. Obcinałam włosy i byłam bardzo zadowolona: cena za długie i grube 40 zł.
Gość
Gość napisał(a):Czy można prosić o nr telefonu do tego salonu ?
Gość
Gość napisał(a):0700 123 456{zakochany}
Gość
Gość napisał(a):NIE POLECAM. Ta Pani nie szanuje swoich klientów. Najpierw się umawia z klientem a później nie ma jej w salonie. Przy kolejnej wizycie próbuje klientowi weprzeć, że był umówiony na jeszcze inny dzień. Więcej tam nie zajrzę.
Gość
Gość napisał(a):Ja nie jestem zadowolona. ta pani jest nieuprzejma i wcale nie liczy się ze zdaniem klienta tylko narzuca swoje. A z umówieniem się także jest problem bo jak się przyjdzie o np 13.30 a pracuje do 14 to "już nie zdążę proszę przyjść jutro"- i to jest dbanie o klienta. Daleko jej do profesjonalisty!!!
Gość
Gość napisał(a):jasne, ma siedzieć dla ciebie, bo się obudziłąś pół godziny przed końcem jej pracy. Już widzę, jaka byłabyś zadowolona, gdyby oto do Ciebie ktoś przyszłedł i zmusił do siedzeni adłużeh. Przejawiasz całkowity brak szacunku do innych ludzi.
Gość
Gość napisał(a):[quote=Gość]jasne, ma siedzieć dla ciebie, bo się obudziłąś pół godziny przed końcem jej pracy. Już widzę, jaka byłabyś zadowolona, gdyby oto do Ciebie ktoś przyszłedł i zmusił do siedzeni adłużeh. Przejawiasz całkowity brak szacunku do innych ludzi. [/quote]Ja wpadłam 15 min. przed zamknięciem do innego baaardzo obleganego salonu i..ku twojemu zaskoczeniu..fryzjerka mnie przyjęła i została do 20 min. po zamknięciu. No ale najwidoczniej ta Pani klientek nie szanuje i nie ma pojęcia o pracy w handlu, bo myśli ze jak pracuje "u siebie" wszystko jej wolno, nawet lekceważyć klienta. Zemści się to na niej szybciej niz jej sie wydaje! Może przyjda czasy ze będzie siedziec po godzinach by choć cokolwiek zarobić, bo już chętnych nie bedzie!
Gość
Gość napisał(a):[quote=Gość]jasne, ma siedzieć dla ciebie, bo się obudziłąś pół godziny przed końcem jej pracy. Już widzę, jaka byłabyś zadowolona, gdyby oto do Ciebie ktoś przyszłedł i zmusił do siedzeni adłużeh. Przejawiasz całkowity brak szacunku do innych ludzi. [/quote]No sory pracuje np do 14 a ostatni klient będzie o 12 bo....do 13 się jej z nim zejdzie a potem już nie zdąży bo przecież trzeba kawkę wypić, poplotkować i sprzątnąć. Jak są ludzie to powinna robić tak by się wyrobić i nie mówię tu by przyjmowała 5cio dziennie (bo tylu pewnie nigdy nie miała)
Gość
Gość napisał(a):[quote=Gość]jasne, ma siedzieć dla ciebie, bo się obudziłąś pół godziny przed końcem jej pracy. Już widzę, jaka byłabyś zadowolona, gdyby oto do Ciebie ktoś przyszłedł i zmusił do siedzeni adłużeh. Przejawiasz całkowity brak szacunku do innych ludzi. [/quote]No sory pracuje np do 14 a ostatni klient będzie o 12 bo....do 13 się jej z nim zejdzie a potem już nie zdąży bo przecież trzeba kawkę wypić, poplotkować i sprzątnąć. Jak są ludzie to powinna robić tak by się wyrobić i nie mówię tu by przyjmowała 5cio dziennie (bo tylu pewnie nigdy nie miała)
Gość
Gość napisał(a):[quote=Gość][quote=Gość]jasne, ma siedzieć dla ciebie, bo się obudziłąś pół godziny przed końcem jej pracy. Już widzę, jaka byłabyś zadowolona, gdyby oto do Ciebie ktoś przyszłedł i zmusił do siedzeni adłużeh. Przejawiasz całkowity brak szacunku do innych ludzi. [/quote]Ja wpadłam 15 min. przed zamknięciem do innego baaardzo obleganego salonu i..ku twojemu zaskoczeniu..fryzjerka mnie przyjęła i została do 20 min. po zamknięciu. No ale najwidoczniej ta Pani klientek nie szanuje i nie ma pojęcia o pracy w handlu, bo myśli ze jak pracuje "u siebie" wszystko jej wolno, nawet lekceważyć klienta. Zemści się to na niej szybciej niz jej sie wydaje! Może przyjda czasy ze będzie siedziec po godzinach by choć cokolwiek zarobić, bo już chętnych nie bedzie! [/quote]Jakby ta pani była na procencie to na pewno by pracowała ile się da i szanowała by każdego klijenta bo chcąc wiecej zarobić trzeba zasuwać wiem coś otym pracuję jako fryzjerka i mam sam procent bez podstawy i żeby mieć dobrą wypłatę to pracuję czasami i 2godz po czasie.
Gość
Gość napisał(a):[quote=Gość][quote=Gość][quote=Gość]jasne, ma siedzieć dla ciebie, bo się obudziłąś pół godziny przed końcem jej pracy. Już widzę, jaka byłabyś zadowolona, gdyby oto do Ciebie ktoś przyszłedł i zmusił do siedzeni adłużeh. Przejawiasz całkowity brak szacunku do innych ludzi. [/quote]Ja wpadłam 15 min. przed zamknięciem do innego baaardzo obleganego salonu i..ku twojemu zaskoczeniu..fryzjerka mnie przyjęła i została do 20 min. po zamknięciu. No ale najwidoczniej ta Pani klientek nie szanuje i nie ma pojęcia o pracy w handlu, bo myśli ze jak pracuje "u siebie" wszystko jej wolno, nawet lekceważyć klienta. Zemści się to na niej szybciej niz jej sie wydaje! Może przyjda czasy ze będzie siedziec po godzinach by choć cokolwiek zarobić, bo już chętnych nie bedzie! [/quote]Jakby ta pani była na procencie to na pewno by pracowała ile się da i szanowała by każdego klijenta bo chcąc wiecej zarobić trzeba zasuwać wiem coś otym pracuję jako fryzjerka i mam sam procent bez podstawy i żeby mieć dobrą wypłatę to pracuję czasami i 2godz po czasie. [/quote]A nie przyszło Wam do głowy, że może "ta" Pani miała już coś zaplanowane na ten dzień i nie mogła dłużej zostać w pracy?? Po to jest telefon, żeby zadzwonić i umówić się na wizytę. Zresztą sama wiem z doświadczenia, że praca z klientem jaką wykonują m.in fryzjerki jest trudna ( zwłaszcza praca z kobietami). Klientki wymagają niemalże 24 godzinnej gotowości do pracy z uśmiechem na ustach. Bez urlopu, wolnego, choroby. Wiele kobiet ma zwyczaj spóźniania się na wcześniej umówioną wizytę, co oczywiście powoduje kolejne poślizgi. Często same nie wiedzą czego chcą, zachowują się jak księżniczki, mają muchy w nosie, że już nie wspomnę o braku higieny osobistej. Usługodawca wszystko znosi z uśmiechem. Drogie Panie weźcie pod uwagę, że panie fryzjerki, kosmetyczki itd. to też kobiety tak jak my, mają swoje rodziny, swoje życie prywatne a ich świat nie ogranicza się do zaspokajania Waszych potrzeb. Nie bronię jednocześnie drugiej strony, bo i tej nic nie brakuje. Proponuję więcej poszanowania się nawzajem.
Gość
Gość napisał(a):skoro ma życie prywatne to dlaczego ze mna umowila sie na onkretna godzine. Ja przyszlam punktualnie a tej Pani juz w salonie nie bylo. Wiec umowilam sie na kolejny dzien i tez przyszlam puntualnie. A ta Pani wmawia mi ze bylam umowiona na 11 listopada...(przypominam ze to jest swieto). 2 razy po prostu sobie mnie olala mimo tego, ze bylam umowiona, a nie weszlam z marszu.
Gość
Lista zalogowanych użytkowników: Brak użytkowników na forum
- Dodawanie wpisów