Dobry salon fryzjerski w mieście:)

Założony przez vero
strony: wstecz 1 2 3 4 5 6 7 dalej
Gość napisał(a):Jeśli chodzi o 'Pretty You' to też się zawiodłam. Od prawie dziesięciu lat korzystałam z ich usług, ale do czasu. Byłam umówiona na konkretny termin, na konkretna godzinę, dzwonię jeszcze godzinę przed wizyta, aby upewnic się, czy wszystko aktualne. odpowiedz brzmi: tak, zapraszam. Przychodzę, a tu 'panie' każą mi czekać no może godzinę, może 'ciut dłużej', bo szefowa pozapisywała im klientki 'w miedzyczasie'. I do tego nawet słowa 'przepraszam'. Nic. Zero kultury!!! Więc dzięki za współpracę. Takie rzeczy to nie w dzisiejszych czasach, kiedy każdy żyje z zegarkiem w ręku, ma terminy. podejście do klienta KATASTROFA!!!!!!!!!!!!!! Chyba wychodza z założenia, że 'nasz fryzjer, nasz pan'. Nie polecam!!!!!!!

Gość

28-05-2008, 23:22
#1
Jeśli chodzi o 'Pretty You' to też się zawiodłam. Od prawie dziesięciu lat korzystałam z ich usług, ale do czasu. Byłam umówiona na konkretny termin, na konkretna godzinę, dzwonię jeszcze godzinę przed wizyta, aby upewnic się, czy wszystko aktualne. odpowiedz brzmi: tak, zapraszam. Przychodzę, a tu 'panie' każą mi czekać no może godzinę, może 'ciut dłużej', bo szefowa pozapisywała im klientki 'w miedzyczasie'. I do tego nawet słowa 'przepraszam'. Nic. Zero kultury!!! Więc dzięki za współpracę. Takie rzeczy to nie w dzisiejszych czasach, kiedy każdy żyje z zegarkiem w ręku, ma terminy. podejście do klienta KATASTROFA!!!!!!!!!!!!!! Chyba wychodza z założenia, że 'nasz fryzjer, nasz pan'. Nie polecam!!!!!!!
Gość napisał(a):Z tym czekaniem, to niestety prawda{dobani} POmimo umówienia się na konkretna godzinę okazauje się, że "moja" fryzjerka jeszcze strzyże kogoś, a innej babce nakłada farbę{zdziwko} Prawie 60 (!!!) minut czekania. Zdażały się też sytuacje (raz sama jej doświadczyłam, kilk arazy byłam świadkiem), gdy ktoś przychodził i okazywalo się, że umawiająca telefonicznie fryzjerka coś żle zanotowała i wizyty nie ma !!! CHamstwo i obgadywanie na maxa tam jest. CHodzą jak kwoki - zwłaszcza te nowe młode nabytki, obrażone na cały świat! Nikomu nie polecam "salonu" Pritiju. Nie znają się na tym co robią - zadajcie im kiedyś pytanie szczegółowe o skład kosmetyku, którego używają do pielęgnacji waszych włosów... NIE POLECAM raz jeszcze.

Gość

28-05-2008, 23:52
#2
Z tym czekaniem, to niestety prawda{dobani} POmimo umówienia się na konkretna godzinę okazauje się, że "moja" fryzjerka jeszcze strzyże kogoś, a innej babce nakłada farbę{zdziwko} Prawie 60 (!!!) minut czekania. Zdażały się też sytuacje (raz sama jej doświadczyłam, kilk arazy byłam świadkiem), gdy ktoś przychodził i okazywalo się, że umawiająca telefonicznie fryzjerka coś żle zanotowała i wizyty nie ma !!! CHamstwo i obgadywanie na maxa tam jest. CHodzą jak kwoki - zwłaszcza te nowe młode nabytki, obrażone na cały świat! Nikomu nie polecam "salonu" Pritiju. Nie znają się na tym co robią - zadajcie im kiedyś pytanie szczegółowe o skład kosmetyku, którego używają do pielęgnacji waszych włosów... NIE POLECAM raz jeszcze.
Gość napisał(a):Ja sprawdziłam kilka ostrołęckich salonów fryzjerskich, Picasso zdecydowanie odradzam może panie są miłe ale jeśli idzie o fach to zdecydowanie nie za bardzo się na tym znają,Prytyyou to masakra, Cezar na siekiewicza nie wiem jak teraz ale dwa lata temu był do bani a teraz chodze do Metamorfozy,co prawda mimo umówionej godziny trzeba trochę poczekać ale zawsze jestem zadowolona z fryzury i nie boje zdać sie na Fryzjerkę jeśli chodzi o wybór fryzury ,Panie są zawsze miłe,doradzo co i jak.

Gość

29-05-2008, 10:02
#3
Ja sprawdziłam kilka ostrołęckich salonów fryzjerskich, Picasso zdecydowanie odradzam może panie są miłe ale jeśli idzie o fach to zdecydowanie nie za bardzo się na tym znają,Prytyyou to masakra, Cezar na siekiewicza nie wiem jak teraz ale dwa lata temu był do bani a teraz chodze do Metamorfozy,co prawda mimo umówionej godziny trzeba trochę poczekać ale zawsze jestem zadowolona z fryzury i nie boje zdać sie na Fryzjerkę jeśli chodzi o wybór fryzury ,Panie są zawsze miłe,doradzo co i jak.
Gość napisał(a):Ja też już odwiedziłam kilka slonów i nie jestem z nich zadowolina. {chytry}W Afrodycie umawiałam się do szefa bardzo mi natym zależało bo polecała mi go znajoma jak przyszłam zajęła się mną jakaś dziewczyna a nie p Dariusz i zrobiła mi na włosach co chciała a szef nawet na to nie zerknął bo przyszłam 1 raz więc ważniejsze są klientki które przychodzą już kilka razy i dają zarbić a ja to niewiadomo czy wrócę ..........no i napewno nie za obsługę i skasowanie portfela ........nie{nie}.........za ostatnie słowa pani która mnie strzygła też nie..."jak pani przyszła to z tamtą fryzurą wyglądała pani jak babisko teraz to co innego" {zdziwko}{!}komentaż pozostawiam Wam.W Preety You trzeba czekać bez względu na umówioną godzinę, a pani Monika- właścicielka w czasie strzyżenia obsługuje jeszcze kilka osób jednocześnie omawia z klientkami "koleżankami" jaką na wizycie z tydzień lub 30min będzie jej nakładać farbę.{zdziwko}Ostatnio trafiłam do METAMORFOZY Pani Kinga (bo tak chyba miała na imię) czekała na mnie koleżanka z którą wcześniej rozmawiałam o koloże wszystko jej dokładnie wytłumaczyła Pani Kinga dla potwierdzenia pokazała mi  paletkę kolorów i zapytała czy nadal jestem zdecydowana na ten kolor, była bardzo miła i sympatyczna.Zmieniła mi diametralnie kolor fryzurkę zrobiła jak trzeba {ok}nieskasowała zbyt dużo doradziłóa jakich kosmetyków używać i nie wciskała mi swoich z salonu jak robią to w Afrodycie(wszystkie są dobre ale najlepsze ich).Bardzo mi się podobało{usmiech}{tak}{ok}{!}Wracam tam z 3 tygodnie{tak}POLECAM{zakochany}

Gość

29-05-2008, 10:52
#4
Ja też już odwiedziłam kilka slonów i nie jestem z nich zadowolina. {chytry}W Afrodycie umawiałam się do szefa bardzo mi natym zależało bo polecała mi go znajoma jak przyszłam zajęła się mną jakaś dziewczyna a nie p Dariusz i zrobiła mi na włosach co chciała a szef nawet na to nie zerknął bo przyszłam 1 raz więc ważniejsze są klientki które przychodzą już kilka razy i dają zarbić a ja to niewiadomo czy wrócę ..........no i napewno nie za obsługę i skasowanie portfela ........nie{nie}.........za ostatnie słowa pani która mnie strzygła też nie..."jak pani przyszła to z tamtą fryzurą wyglądała pani jak babisko teraz to co innego" {zdziwko}{!}komentaż pozostawiam Wam.W Preety You trzeba czekać bez względu na umówioną godzinę, a pani Monika- właścicielka w czasie strzyżenia obsługuje jeszcze kilka osób jednocześnie omawia z klientkami "koleżankami" jaką na wizycie z tydzień lub 30min będzie jej nakładać farbę.{zdziwko}Ostatnio trafiłam do METAMORFOZY Pani Kinga (bo tak chyba miała na imię) czekała na mnie koleżanka z którą wcześniej rozmawiałam o koloże wszystko jej dokładnie wytłumaczyła Pani Kinga dla potwierdzenia pokazała mi  paletkę kolorów i zapytała czy nadal jestem zdecydowana na ten kolor, była bardzo miła i sympatyczna.Zmieniła mi diametralnie kolor fryzurkę zrobiła jak trzeba {ok}nieskasowała zbyt dużo doradziłóa jakich kosmetyków używać i nie wciskała mi swoich z salonu jak robią to w Afrodycie(wszystkie są dobre ale najlepsze ich).Bardzo mi się podobało{usmiech}{tak}{ok}{!}Wracam tam z 3 tygodnie{tak}POLECAM{zakochany}
Gość napisał(a):A ja chodzę do Pani Beaty. Ma nie duży salonik w bloku w piwnicy na przeciwko wiezienia - na Traugutta. Jestem z niej bardzo zadowolona. {usmiech}Dobrz ścina, robi fajne fryzurki, a na dodatek nie zdziera kasy. {zakochany}Jest to nowy salonik na rynku wiec chce  sie wybić i jej usługi są na prawde super. Kiedyś chodziła do Pani Moniki do salonu koło basenu w tej małej budce, teraz sie przenieśli koło taksuwek. Tam była dobtra fryzjerka Monika, ale wyjechała. Ja też mogłabym polecić, ale nie mam kontaktu. A moze ma ktoś do niej kontakt?

Gość

30-05-2008, 08:22
#5
A ja chodzę do Pani Beaty. Ma nie duży salonik w bloku w piwnicy na przeciwko wiezienia - na Traugutta. Jestem z niej bardzo zadowolona. {usmiech}Dobrz ścina, robi fajne fryzurki, a na dodatek nie zdziera kasy. {zakochany}Jest to nowy salonik na rynku wiec chce  sie wybić i jej usługi są na prawde super. Kiedyś chodziła do Pani Moniki do salonu koło basenu w tej małej budce, teraz sie przenieśli koło taksuwek. Tam była dobtra fryzjerka Monika, ale wyjechała. Ja też mogłabym polecić, ale nie mam kontaktu. A moze ma ktoś do niej kontakt?
Gość napisał(a):Trzeba mieć trochę pomieszane we łbie  żeby pisać takie sms.....lasko z mgr inżynier.!!!!!!!

Gość

31-05-2008, 16:12
#6
Trzeba mieć trochę pomieszane we łbie  żeby pisać takie sms.....lasko z mgr inżynier.!!!!!!!
Gość napisał(a):Witam wszystkie czytelniczki tego forum{usmiech}dobrym i najlepszym salonem fryzjerskim w Ostrołęce jest salon PRETTY&YOU  na ul. piłsudskiego16. fryzjerki kóre tam pracują są zawsze uśmiechniete i sympatyczne.zawsze doradzą odpowiedni kolor i fryzurkę, zwracają uwage na kształt głowy, odcień skóry... jednym słowem podchodzą bardzo profesjonalnie do wykonanej usługi. Co do czekania to owszem czasem trzeba chwilkę poczekać ale przecież na dobrego fryzjera warto....Ostatnio brałam ślub i czesały nas (moją swiadkową i mnie ) dwie Moniki z tego salonu, obydwie miałyśmy przepiękne, fantazyjne fryzury, utrzymały nam sie do końca wesela a nie ukrywam ze szalałam...{mruga} Paniom BAARDZO dziekuję{zakochany}polecam PRETTY&YOU bo NAPRAWDE WARTO{ok}

Gość

31-05-2008, 17:04
#7
Witam wszystkie czytelniczki tego forum{usmiech}dobrym i najlepszym salonem fryzjerskim w Ostrołęce jest salon PRETTY&YOU  na ul. piłsudskiego16. fryzjerki kóre tam pracują są zawsze uśmiechniete i sympatyczne.zawsze doradzą odpowiedni kolor i fryzurkę, zwracają uwage na kształt głowy, odcień skóry... jednym słowem podchodzą bardzo profesjonalnie do wykonanej usługi. Co do czekania to owszem czasem trzeba chwilkę poczekać ale przecież na dobrego fryzjera warto....Ostatnio brałam ślub i czesały nas (moją swiadkową i mnie ) dwie Moniki z tego salonu, obydwie miałyśmy przepiękne, fantazyjne fryzury, utrzymały nam sie do końca wesela a nie ukrywam ze szalałam...{mruga} Paniom BAARDZO dziekuję{zakochany}polecam PRETTY&YOU bo NAPRAWDE WARTO{ok}
Gość napisał(a):A to ciekawe że ta sama osoba pisze że Pretty&You jest masakrą a w dalszych wypowiedziach zachwala ten salon

Gość

01-06-2008, 00:15
#8
A to ciekawe że ta sama osoba pisze że Pretty&You jest masakrą a w dalszych wypowiedziach zachwala ten salon
Gość napisał(a):Nie ta sama osoba pisze przed ostatni komętarz i wcześniejszy.ja pisałam ten wcześniejszy komęt a do przedostatniego się nie przyznaje,a dlatego można pomyśleć ze te same osoby pisały ponieważ komputery posiadające internet ynetu mają takie same nr.ip pozdrawiam

Gość

01-06-2008, 10:26
#9
Nie ta sama osoba pisze przed ostatni komętarz i wcześniejszy.ja pisałam ten wcześniejszy komęt a do przedostatniego się nie przyznaje,a dlatego można pomyśleć ze te same osoby pisały ponieważ komputery posiadające internet ynetu mają takie same nr.ip pozdrawiam
Gość napisał(a):Pomieszane w głowie ma ktoś kto się umawia ze stałą(od 10 lat!) klientką na uczesanie ślubne pół roku wcześniej a potem wypiera się,że nie chodziło o ten dzień i poleca osobę,która jest niekompetentna do tego rodzju imprez.Mogłam poszukać kogoś innego ale włascielka zachwalała,że  fryzjerka Monika ładnie czesze...Nie dość,że miała niewyparzony język to jeszcze w ostatniej chwili zmieniła fryzurę świadkowej na bardziej skomlikowaną przez co wszyscy czekali(kamerzysta,fotograf)na świadkową aż zostanie uczesana i pomoże mi się ubrać!Fryzura się rozwaliła zaraz przed kosciołem.Musiałam jej osoboście poprawiać!Dodam,że wczesniej było uzgodnione jak świadkowa będzie uczesana i czasu nie było na długie upinanie.Jak można komuś w dniu ślubu dezorganizować wszystko..P.S.żeby napisać takiego smsa wystarczy być ostro wkurzonym ale jak się nie wkurzyć po takim biegu wydarzeń..Po ślubie nic nie mówiłam,nie skarżyłam się i przychodziłam dalej...ale pozwalacie sobie na zby wiele.Bierzecie od ludzi pieniądze a obgadujecie ich za plecami przy innych klientkach,żeby sobie coś doczepiły bo mają rzadkie włosy smiejąc się przy tym to szczyt chamstwa!lub opowiadać historię kobiety,której mąz nie szanuje,nie chce dziecka...:(a dopiero co wyszła z salonu...Pani właścicielka również pozostaje na językach personelu..Fryzjerki głośno rozmawiały,że powinny dostać podwyżkę,mówiły ile zarabiają.To chyba tłumaczy ich złośliwe podejscie do klientów,którym się dobrze powodzi.Zawiść jest silniejsza niż dobre maniery w pracy i szacunek do klienta.Swoje kompleksy życiowe  powinny schować głęboko w kieszeni jak idą do pracy a nie wyładowywać się na klientkach.Jak za mało zarabia to niech i poszuka czegoś innego a nie stroi fochy,okazuje swoje niezadowolenie przy klientkach.Pamiętam jak do salonu przyszła młoda dziewczyna,bardzo ładna,brała udział w jakimś konkursie piękności.Pani Monika suszyła jej włosy a fryzjerki przy myjce naśmiewały się z jej sposobu siedzenia,tego jak jest ubrana itd...a klientki to widziały..Tak jak napisałam wczesniej im ładniejsza klientka przychodzi tym bardziej złośliwej się do niej podchodzi...Ile pieniędzy zostawiłam tam przez te 10 lat to już mówic chyba nie muszę...Proponuję rozpadający się zeszyt i słabą pamięć zamienić na komputerowy system zapisywania kientek.Ja również przyszłam na wizytę i powiedziano mi,że ktos mnie widocznie żle zapisał,nie raz.Nie wspomnę już o terminie ślubu co było dla mnie sprawą priorytetową!Nie po to kilka miesięcy wcześniej rozmawiałam z włascielką na temat terminu,żeby potem mi się wyparła,że nie o ten termin chodziło!Ja chyba wiem kiedy miałam ślub!Zamiast przeprosić,powiedzieć,że się pomyliła,zapomniała lub cos innego jej wypadło cokolwiek to powiedziała,że nie o tym terminie rozmawiałyśmy,że to ja się pomyliłam!Litości,jak można z człowieka robić idiotę?Ja już na szczęscie mam już innego fryzjera i jestem bardzo zadowolona{usmiech}Załuję tylko,że tak długo tolerowałam  to wszystko i wczesniej nie zrezygnowałam bo to przecież ma być przyjemność a nie problem!po co myśleć,że ktos mi cos powiedział,ktos odmówił,żle zapisał termin lub mnie obgaduje..??Ja płacę,ja wybieram,ja mam być zadowolona!Pani WŁASCICIELKA zapomina chyba o tym,że KLIENT NASZ PAN!Może powinna Pani bardziej dobierać osoby z jakimi Pani wspólplacuje..?bo kiedys to był całkiem miły salonik.Atmosferę tworzą ludzie...

Gość

05-06-2008, 15:49
#10
Pomieszane w głowie ma ktoś kto się umawia ze stałą(od 10 lat!) klientką na uczesanie ślubne pół roku wcześniej a potem wypiera się,że nie chodziło o ten dzień i poleca osobę,która jest niekompetentna do tego rodzju imprez.Mogłam poszukać kogoś innego ale włascielka zachwalała,że  fryzjerka Monika ładnie czesze...Nie dość,że miała niewyparzony język to jeszcze w ostatniej chwili zmieniła fryzurę świadkowej na bardziej skomlikowaną przez co wszyscy czekali(kamerzysta,fotograf)na świadkową aż zostanie uczesana i pomoże mi się ubrać!Fryzura się rozwaliła zaraz przed kosciołem.Musiałam jej osoboście poprawiać!Dodam,że wczesniej było uzgodnione jak świadkowa będzie uczesana i czasu nie było na długie upinanie.Jak można komuś w dniu ślubu dezorganizować wszystko..P.S.żeby napisać takiego smsa wystarczy być ostro wkurzonym ale jak się nie wkurzyć po takim biegu wydarzeń..Po ślubie nic nie mówiłam,nie skarżyłam się i przychodziłam dalej...ale pozwalacie sobie na zby wiele.Bierzecie od ludzi pieniądze a obgadujecie ich za plecami przy innych klientkach,żeby sobie coś doczepiły bo mają rzadkie włosy smiejąc się przy tym to szczyt chamstwa!lub opowiadać historię kobiety,której mąz nie szanuje,nie chce dziecka...:(a dopiero co wyszła z salonu...Pani właścicielka również pozostaje na językach personelu..Fryzjerki głośno rozmawiały,że powinny dostać podwyżkę,mówiły ile zarabiają.To chyba tłumaczy ich złośliwe podejscie do klientów,którym się dobrze powodzi.Zawiść jest silniejsza niż dobre maniery w pracy i szacunek do klienta.Swoje kompleksy życiowe  powinny schować głęboko w kieszeni jak idą do pracy a nie wyładowywać się na klientkach.Jak za mało zarabia to niech i poszuka czegoś innego a nie stroi fochy,okazuje swoje niezadowolenie przy klientkach.Pamiętam jak do salonu przyszła młoda dziewczyna,bardzo ładna,brała udział w jakimś konkursie piękności.Pani Monika suszyła jej włosy a fryzjerki przy myjce naśmiewały się z jej sposobu siedzenia,tego jak jest ubrana itd...a klientki to widziały..Tak jak napisałam wczesniej im ładniejsza klientka przychodzi tym bardziej złośliwej się do niej podchodzi...Ile pieniędzy zostawiłam tam przez te 10 lat to już mówic chyba nie muszę...Proponuję rozpadający się zeszyt i słabą pamięć zamienić na komputerowy system zapisywania kientek.Ja również przyszłam na wizytę i powiedziano mi,że ktos mnie widocznie żle zapisał,nie raz.Nie wspomnę już o terminie ślubu co było dla mnie sprawą priorytetową!Nie po to kilka miesięcy wcześniej rozmawiałam z włascielką na temat terminu,żeby potem mi się wyparła,że nie o ten termin chodziło!Ja chyba wiem kiedy miałam ślub!Zamiast przeprosić,powiedzieć,że się pomyliła,zapomniała lub cos innego jej wypadło cokolwiek to powiedziała,że nie o tym terminie rozmawiałyśmy,że to ja się pomyliłam!Litości,jak można z człowieka robić idiotę?Ja już na szczęscie mam już innego fryzjera i jestem bardzo zadowolona{usmiech}Załuję tylko,że tak długo tolerowałam  to wszystko i wczesniej nie zrezygnowałam bo to przecież ma być przyjemność a nie problem!po co myśleć,że ktos mi cos powiedział,ktos odmówił,żle zapisał termin lub mnie obgaduje..??Ja płacę,ja wybieram,ja mam być zadowolona!Pani WŁASCICIELKA zapomina chyba o tym,że KLIENT NASZ PAN!Może powinna Pani bardziej dobierać osoby z jakimi Pani wspólplacuje..?bo kiedys to był całkiem miły salonik.Atmosferę tworzą ludzie...
Gość napisał(a):posta z smsem napisała Właścicielka salonu,posta poniżej albo ona sama albo jedna z fryzjerek,które tam pracują i o których była mowa...Posty wysłane były z tego samego komputera.Domyslam się,że z tego,który stoi w salonie,możecie sprawdzic;)

Gość

05-06-2008, 16:16
#11
posta z smsem napisała Właścicielka salonu,posta poniżej albo ona sama albo jedna z fryzjerek,które tam pracują i o których była mowa...Posty wysłane były z tego samego komputera.Domyslam się,że z tego,który stoi w salonie,możecie sprawdzic;)
Gość napisał(a):Zastanawialam się dlaczego w prety you nie ma nigdzie wywieszonego cennika usług???? Byłam tam 3 razy, 3 razy robiono mi to samo, 3 razy ścinała włosy ta sama fryzjjerka. WIzyta pierwsza - 30 złwizyta druga - 25 złwizyta trzecia - 35 zł (!)Chodziłam tam raz na trzy tygdnie, więc nie uwierzę w takie skoki cen{nie}Czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego tak się tam dzieje??Niestety gdty tam bylam to miałam przyjemność nasłuchać się plotek przede wszystkim na właścicielkę, ale i na klientki. Efekt: zmieniłam salon. pracującą tam dlugowłosą blondynkę wyrzuciłabym z miejsca. Jej zachowanie to {dobani}

Gość

05-06-2008, 17:28
#12
Zastanawialam się dlaczego w prety you nie ma nigdzie wywieszonego cennika usług???? Byłam tam 3 razy, 3 razy robiono mi to samo, 3 razy ścinała włosy ta sama fryzjjerka. WIzyta pierwsza - 30 złwizyta druga - 25 złwizyta trzecia - 35 zł (!)Chodziłam tam raz na trzy tygdnie, więc nie uwierzę w takie skoki cen{nie}Czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego tak się tam dzieje??Niestety gdty tam bylam to miałam przyjemność nasłuchać się plotek przede wszystkim na właścicielkę, ale i na klientki. Efekt: zmieniłam salon. pracującą tam dlugowłosą blondynkę wyrzuciłabym z miejsca. Jej zachowanie to {dobani}
Gość napisał(a):Pani Moniko Lipińska-Karabini,jako wieloletnia kientka Pani salonu,zdegustowana tym co mnie spotkało w Pani salonie mam prawo poinformowac Panią co o tym myślę...Powinnam zrobić to juz dawno,ale nie mam natury awanturniczej i dłuuuugo czekałam jak widać.Niestety granica mojej cierpliwości została przekroczona.Prowadząc taką działalnośc,powinna się Pani liczyc z takimi uwagami i oceną ze strony klientek tym bardziej,ze nie byłam u Pani kilka razy a kilkadzięsiąt pewnie przez te 10 lat!Mam prawo napisać o moim niezadowoleniu na tym na forum,którego tematem jest dobry salon w Ostrołęce.Pani natomiast nie ma prawa podawania moich danych osobowych na forum publicznym.Klientki podają w Pani salonie dane osobowe(w celu zbierania punktów przy robieniu pielęgacji odżywką) w postaci numeru,adresu i tożsamości a Pani to potem wykorzystuje do prywatnych celów jak widać..To tez uczciwe nie jest i świadczy o pani kulturze.To nie ja  jestem tutaj oceniana tylko Pani salon...Może Pani jeszcze w tygodniku ostrołeckim zamiesci informacje,że jestem niezadowolona i co Pani napisałam...Może zacznie Pani robić czarną listę w salonie na ścianie pod tytułem TYCH PAŃSTWA NIE OBSŁUGUJEMY"...{usmiech}Powtarzam mogę wyrazić swoja opinię na temat usług jakie Pani świadczy na tym forum bo po to jest i mam równiez prawo poinformować Panią o moim niezadowoleniu.

Gość

05-06-2008, 21:19
#13
Pani Moniko Lipińska-Karabini,jako wieloletnia kientka Pani salonu,zdegustowana tym co mnie spotkało w Pani salonie mam prawo poinformowac Panią co o tym myślę...Powinnam zrobić to juz dawno,ale nie mam natury awanturniczej i dłuuuugo czekałam jak widać.Niestety granica mojej cierpliwości została przekroczona.Prowadząc taką działalnośc,powinna się Pani liczyc z takimi uwagami i oceną ze strony klientek tym bardziej,ze nie byłam u Pani kilka razy a kilkadzięsiąt pewnie przez te 10 lat!Mam prawo napisać o moim niezadowoleniu na tym na forum,którego tematem jest dobry salon w Ostrołęce.Pani natomiast nie ma prawa podawania moich danych osobowych na forum publicznym.Klientki podają w Pani salonie dane osobowe(w celu zbierania punktów przy robieniu pielęgacji odżywką) w postaci numeru,adresu i tożsamości a Pani to potem wykorzystuje do prywatnych celów jak widać..To tez uczciwe nie jest i świadczy o pani kulturze.To nie ja  jestem tutaj oceniana tylko Pani salon...Może Pani jeszcze w tygodniku ostrołeckim zamiesci informacje,że jestem niezadowolona i co Pani napisałam...Może zacznie Pani robić czarną listę w salonie na ścianie pod tytułem TYCH PAŃSTWA NIE OBSŁUGUJEMY"...{usmiech}Powtarzam mogę wyrazić swoja opinię na temat usług jakie Pani świadczy na tym forum bo po to jest i mam równiez prawo poinformować Panią o moim niezadowoleniu.
Gość napisał(a):Podanie nr telefonu oraz danych personalnych osoby, która nas do tego nie upoważniła, jest przestępstwem, które należy zgłosić w prokuraturze.  

Gość

05-06-2008, 22:41
#14
Podanie nr telefonu oraz danych personalnych osoby, która nas do tego nie upoważniła, jest przestępstwem, które należy zgłosić w prokuraturze.  
Gość napisał(a):Dla mnie najleprzym Salonem Fryzjerskim jest "EUFORIA" na ul.Findera 5 . Obcina tam pani JUSTYNA, najleprza fryzjerka jak dla mnie. pozdrawiam wszystkich{usmiech}

Gość

06-06-2008, 02:06
#15
Dla mnie najleprzym Salonem Fryzjerskim jest "EUFORIA" na ul.Findera 5 . Obcina tam pani JUSTYNA, najleprza fryzjerka jak dla mnie. pozdrawiam wszystkich{usmiech}
Gość napisał(a):pretty & u jest do bani ostatnio moją koleżankę ścieli tak że dziewczyna miała i tak mało włosów na głowie a tak jej wycieniowali że wyglądało jakby nie miała wcale.. więc porażżżka sama tam byłam ale jak salon był w starym miejscu to ścinali mnie z pokazanej przeze mnie kartki przyznam że nie to że widzieli fryzurę to i tak zrobili po swojemu.. MAŁO KOMPETENTNY SALON ! polecam p. Mariolę prądzyńskiego 23 b na dole bardzo fajnie ścina.. a po 3 to nie ma żadnego salonu żeby ścili chociaż zgodnie z trendami nic inwencji wszystko po staremu..

Gość

06-06-2008, 17:34
#16
pretty & u jest do bani ostatnio moją koleżankę ścieli tak że dziewczyna miała i tak mało włosów na głowie a tak jej wycieniowali że wyglądało jakby nie miała wcale.. więc porażżżka sama tam byłam ale jak salon był w starym miejscu to ścinali mnie z pokazanej przeze mnie kartki przyznam że nie to że widzieli fryzurę to i tak zrobili po swojemu.. MAŁO KOMPETENTNY SALON ! polecam p. Mariolę prądzyńskiego 23 b na dole bardzo fajnie ścina.. a po 3 to nie ma żadnego salonu żeby ścili chociaż zgodnie z trendami nic inwencji wszystko po staremu..
Gość napisał(a):Pani Ewo !!! Szkoda że Pani nie pamięta że ślub miała Pani w niedzielę a jak wszyscy wiemy niedziele są dniem wolnym od pracy.Wolę spędzać taki czas z rodziną i nie miałam zamiaru tracić czasu i spędzić go z Panią.Podsłuchiwanie to brzydka cecha i  nikt nie miał zamiaru  opisywać Pani sposobu rozmawiania przez telefon ze swoimi bliskimi publicznie ,więc dziękuje ,że w taki medialny sposób martwi się Pani jak to bardzo nie ładnie obgaduje mnie personel.Info do wszystkich czytających!!!!! jest naprawdę dużo  salonów  więc cały personel życzy Wam wszystkiego dobrego i masę radości i cierpliwości do Was klientów.

Gość

06-06-2008, 21:50
#17
Pani Ewo !!! Szkoda że Pani nie pamięta że ślub miała Pani w niedzielę a jak wszyscy wiemy niedziele są dniem wolnym od pracy.Wolę spędzać taki czas z rodziną i nie miałam zamiaru tracić czasu i spędzić go z Panią.Podsłuchiwanie to brzydka cecha i  nikt nie miał zamiaru  opisywać Pani sposobu rozmawiania przez telefon ze swoimi bliskimi publicznie ,więc dziękuje ,że w taki medialny sposób martwi się Pani jak to bardzo nie ładnie obgaduje mnie personel.Info do wszystkich czytających!!!!! jest naprawdę dużo  salonów  więc cały personel życzy Wam wszystkiego dobrego i masę radości i cierpliwości do Was klientów.
Gość napisał(a):a czy "starzy" klienci mogą poprosić o zmianę zachowania personelu, lub też zmianę personelu na bardziej fachowy?

Gość

06-06-2008, 23:01
#18
a czy "starzy" klienci mogą poprosić o zmianę zachowania personelu, lub też zmianę personelu na bardziej fachowy?
Gość napisał(a):słuchanie, że muszą za właścicielkę odbierać telefony, że ciągle wciska im klientów, że źle zapisuje NIE POWINNY być omawiane w obecności klientek!!!

Gość

06-06-2008, 23:03
#19
słuchanie, że muszą za właścicielkę odbierać telefony, że ciągle wciska im klientów, że źle zapisuje NIE POWINNY być omawiane w obecności klientek!!!
Gość napisał(a):Pani Moniko,Szkoda,że Pani nie pamięta,ze mowa była o niedzieli!Nie pytałabym tak wcześnie,gdyby to była sobota,mogłabym się zapisać poprostu,gdyby to była sobota bez rozmowy z Panią..A ja wyraznie zaznaczyłam,że to jest niedziela i szukałam kogos kto mnie w niedzielę uczesze!w sobote to każdy bez problemu może to zrobić...Jak Pani samam powiedziała w niedzielę kazdy chce miec wolne i dlatego zaczęłam wczesnie szukać kogos kto mi pomoze..ale jak widać nie słuchała mnie Pani uważnie albo zmieniła zdanie...nie wiem tego.Wiem co do Pani mowiłam i wiem,że Pani się zgodziła.Jest Pani włascicielka salonu i dlatego najpierw rozmawiałam z Panią....Co do posłuchiwania to bzdury Pani opowiada bo Pani fryzjerki tak głośno w salonie rozmawiają,że chociaż bym miała w uszach stopery usłyszałabym.Zreszta jak ktoś stoi mi nad głową i rozmawia to grudno tego nie słyszeć! lub  bezposrednio mi sie opowiada historię życia jakiejs kobiety,która przed chwilą wyszła z salonu.Jak już Pani zauważyła to nie jest tylko moje spostrzeżenie.Głosne śmiechy i żarty z kilentów są na porządku dziennym w Pani salonie.Jedna fryzjerka siedzi na zapleczu i krzyczy do drugiej ,która jest na salonie,ze ona jak zapłaci za stancję to jej mało zostaje i powinna dostać podwyżkę a jeszcze to i tamto musi opłacić.Pani Moniko trudno nie słyszec jak ktoś takim tonem mówi,nie mam tez funkcji wybiórczego przyjmowania informacji jakie docieraja do moich uszu...Pani robiąc mi ostatnio balejage sama obgadywała z P.Katarzyną pewną klientkę z rzadkimi włosami stojąc tuz przy mnie.Nie sądzę,żeby Pani fryzjerki życzyły mi dobrze{mruga}ale mam już fajnego fryzjera na miejscu w Warszawie{usmiech}i jest pełna kulturka...także jest {ok}Może jest droższy ale jak już Pani wspomniała mój mąż jest teraz DYREKTOREM,więc stać mnie...chociaż uważam,że ta informacja nie powinna być przez Panią ujawniona.To skromny,młody człowiek i nie lubi jak ktos publicznie informuje na forum o stanowisku jakie zajmuje i włącza go niepotrzebnie w tego rodzaju sprawy.Ten sms był skierowany tylko do Pani a nie do wiadomości publicznej...i to nie ja zaczęłam tylko Pani (pisząc treśc smsa i moj numer tel na tym forum).Kazdy ma prawo tutaj zabrac głos na temat Pani salonu.

Gość

06-06-2008, 23:44
#20
Pani Moniko,Szkoda,że Pani nie pamięta,ze mowa była o niedzieli!Nie pytałabym tak wcześnie,gdyby to była sobota,mogłabym się zapisać poprostu,gdyby to była sobota bez rozmowy z Panią..A ja wyraznie zaznaczyłam,że to jest niedziela i szukałam kogos kto mnie w niedzielę uczesze!w sobote to każdy bez problemu może to zrobić...Jak Pani samam powiedziała w niedzielę kazdy chce miec wolne i dlatego zaczęłam wczesnie szukać kogos kto mi pomoze..ale jak widać nie słuchała mnie Pani uważnie albo zmieniła zdanie...nie wiem tego.Wiem co do Pani mowiłam i wiem,że Pani się zgodziła.Jest Pani włascicielka salonu i dlatego najpierw rozmawiałam z Panią....Co do posłuchiwania to bzdury Pani opowiada bo Pani fryzjerki tak głośno w salonie rozmawiają,że chociaż bym miała w uszach stopery usłyszałabym.Zreszta jak ktoś stoi mi nad głową i rozmawia to grudno tego nie słyszeć! lub  bezposrednio mi sie opowiada historię życia jakiejs kobiety,która przed chwilą wyszła z salonu.Jak już Pani zauważyła to nie jest tylko moje spostrzeżenie.Głosne śmiechy i żarty z kilentów są na porządku dziennym w Pani salonie.Jedna fryzjerka siedzi na zapleczu i krzyczy do drugiej ,która jest na salonie,ze ona jak zapłaci za stancję to jej mało zostaje i powinna dostać podwyżkę a jeszcze to i tamto musi opłacić.Pani Moniko trudno nie słyszec jak ktoś takim tonem mówi,nie mam tez funkcji wybiórczego przyjmowania informacji jakie docieraja do moich uszu...Pani robiąc mi ostatnio balejage sama obgadywała z P.Katarzyną pewną klientkę z rzadkimi włosami stojąc tuz przy mnie.Nie sądzę,żeby Pani fryzjerki życzyły mi dobrze{mruga}ale mam już fajnego fryzjera na miejscu w Warszawie{usmiech}i jest pełna kulturka...także jest {ok}Może jest droższy ale jak już Pani wspomniała mój mąż jest teraz DYREKTOREM,więc stać mnie...chociaż uważam,że ta informacja nie powinna być przez Panią ujawniona.To skromny,młody człowiek i nie lubi jak ktos publicznie informuje na forum o stanowisku jakie zajmuje i włącza go niepotrzebnie w tego rodzaju sprawy.Ten sms był skierowany tylko do Pani a nie do wiadomości publicznej...i to nie ja zaczęłam tylko Pani (pisząc treśc smsa i moj numer tel na tym forum).Kazdy ma prawo tutaj zabrac głos na temat Pani salonu.

strony: wstecz 1 2 3 4 5 6 7 dalej
Informacje dodatkowe
Aktualnie na forum jest 0 zalogowanych użytkowników.
Lista zalogowanych użytkowników: Brak użytkowników na forum
Prawa dostępu
  • Dodawanie wpisów