Jakie są wasze preferencje politycznę?

Założony przez ochódzki ryszard
strony: wstecz 1 2 3 4 dalej
Gość napisał(a):[quote]i nie potrzebuje  ingerencji sił nadprzyrodzonych[/quote]Czy ty tu mowisz rowniez o wiare w Jezusa Chrystusa {?} W ktorego Ja wierze.To juz mi sie ten czysty twoj socjalizm nie podoba.wg mnie nie dorosniemy my jako ludzie  do tego nigdy, bo jak sam powiedziales mamy to w genach. A jesli ktos bedzie w przyszlosci bawil sie genami i kazal nam wywalic ten gen pod przymusem to juz twoja wizja utopi sie zawala.Jesli by nawet znalazla sie jakas duza grupa ludzi, ktora by chciala stowrzyc wlasnie sowj taki swiat. Wzieli by duza wyspe, gdzie mogli by zyc spokojnie. To jestem pewien za kilka pokolen rozwali sie ta utopia.Moge przytoczyc przyklad z bibli. Jak to Narod wybrany ciagle odchodzil od swojego Boga. Bog wybawial ich zroznych zaborow (spektakularnie), wowczas wielbili boga. Lecz jak tylko pokolenie sie zmienilo, zpominali o wszystkim co Pan Bog dla nich zrobil i oddawali poklon innym bozkom.

Gość

24-03-2007, 21:59
#1
[quote]i nie potrzebuje  ingerencji sił nadprzyrodzonych[/quote]Czy ty tu mowisz rowniez o wiare w Jezusa Chrystusa {?} W ktorego Ja wierze.To juz mi sie ten czysty twoj socjalizm nie podoba.wg mnie nie dorosniemy my jako ludzie  do tego nigdy, bo jak sam powiedziales mamy to w genach. A jesli ktos bedzie w przyszlosci bawil sie genami i kazal nam wywalic ten gen pod przymusem to juz twoja wizja utopi sie zawala.Jesli by nawet znalazla sie jakas duza grupa ludzi, ktora by chciala stowrzyc wlasnie sowj taki swiat. Wzieli by duza wyspe, gdzie mogli by zyc spokojnie. To jestem pewien za kilka pokolen rozwali sie ta utopia.Moge przytoczyc przyklad z bibli. Jak to Narod wybrany ciagle odchodzil od swojego Boga. Bog wybawial ich zroznych zaborow (spektakularnie), wowczas wielbili boga. Lecz jak tylko pokolenie sie zmienilo, zpominali o wszystkim co Pan Bog dla nich zrobil i oddawali poklon innym bozkom.
Gość napisał(a):Naiwne pytanie do wierzącego w Jezusa Chrystusa: od czego On nas zbawił?

Gość

27-03-2007, 09:37
#2
Naiwne pytanie do wierzącego w Jezusa Chrystusa: od czego On nas zbawił?
Gość napisał(a):Od śmierci, od grzechu pierworodnego.Ale temat nie tego się tyczy bo to jest temat na który możemy polemizować, a i tak nikt nikogo nie przekona {usmiech}

Gość

27-03-2007, 09:52
#3
Od śmierci, od grzechu pierworodnego.Ale temat nie tego się tyczy bo to jest temat na który możemy polemizować, a i tak nikt nikogo nie przekona {usmiech}
Gość napisał(a):[quote=Gość]Od śmierci, od grzechu pierworodnego.Ale temat nie tego się tyczy bo to jest temat na który możemy polemizować, a i tak nikt nikogo nie przekona {usmiech}[/quote]Kto nie wie nic - uwierzy we wszystko.

Gość

27-03-2007, 16:51
#4
[quote=Gość]Od śmierci, od grzechu pierworodnego.Ale temat nie tego się tyczy bo to jest temat na który możemy polemizować, a i tak nikt nikogo nie przekona {usmiech}[/quote]Kto nie wie nic - uwierzy we wszystko.
Gość napisał(a):Nie wiem czemu tak piszesz. A ty w co wierzysz ?Ja nie wierze w ślepo. Mam przykłady, żeby już nie wspominać drażliwego imienia "JEZUS" to powiem dwóch innych osobach - ojciec PIO, JP2.

Gość

29-03-2007, 10:36
#5
Nie wiem czemu tak piszesz. A ty w co wierzysz ?Ja nie wierze w ślepo. Mam przykłady, żeby już nie wspominać drażliwego imienia "JEZUS" to powiem dwóch innych osobach - ojciec PIO, JP2.
Gość napisał(a):Wierzę w Boga, który jest niepoznawalny tak, jak niepoznawalna jest otaczajaca nas obiektywna rzeczywistość. Nie mogę opierać swego wyobrażenia o Bogu na Biblii bo roi się w niej mnóstwo niedorzeczności i sprzecznych ze soba faktów. Jeśli Biblia jest objawieniem to, co można powiedzieć o Koranie, który też jest uznawany przez miliony ludzi za objawienie Boskiej woli. Tym bardziej nie mogę przyjmować do wiadomości tego, co mówią o Bogu księża bo ich opinie są zależne od atualnej koniunktury politycznej i społecznej. Według nich Bóg zezwala zabijać na wojnie, palić ludzi na stosach, a obłuda jest znakiem firomowym Kościoła katolickiego.Kto chce być bliżej Boga powinien być jak najdalej od Kościoła.Obserwując katolików w ich zyciu codziennym dochodzę do wniosku, że swoją religię traktują oni jako hobby uprawiane w niedziele, święta i podczas wizyt papieża. To hobby nie ma większego wpływu na ich stosunek do ludzi i nie oddziałuje znacząco na ich postawy moralne.

Gość

30-03-2007, 11:59
#6
Wierzę w Boga, który jest niepoznawalny tak, jak niepoznawalna jest otaczajaca nas obiektywna rzeczywistość. Nie mogę opierać swego wyobrażenia o Bogu na Biblii bo roi się w niej mnóstwo niedorzeczności i sprzecznych ze soba faktów. Jeśli Biblia jest objawieniem to, co można powiedzieć o Koranie, który też jest uznawany przez miliony ludzi za objawienie Boskiej woli. Tym bardziej nie mogę przyjmować do wiadomości tego, co mówią o Bogu księża bo ich opinie są zależne od atualnej koniunktury politycznej i społecznej. Według nich Bóg zezwala zabijać na wojnie, palić ludzi na stosach, a obłuda jest znakiem firomowym Kościoła katolickiego.Kto chce być bliżej Boga powinien być jak najdalej od Kościoła.Obserwując katolików w ich zyciu codziennym dochodzę do wniosku, że swoją religię traktują oni jako hobby uprawiane w niedziele, święta i podczas wizyt papieża. To hobby nie ma większego wpływu na ich stosunek do ludzi i nie oddziałuje znacząco na ich postawy moralne.
Gość napisał(a):Jak już mówiłem nie będziemy się tu przekonywać. Bo nie dojdziemy do porozumienia. Nawet dlatego że nie jestem alfo i omego w sprawie wiary.Nic nie mówiłem o innych wiarach, ja tylko wspomniałem w to co wierze i tylko przykładem. Można by inny przytoczyć chodzi głównie o to że przejdzie pokolenie które stworzyło idealny świat, a już następne to zniszczy.Stara śpiewka że katolicy są źli. Oczywiście że są i nikt tego nie neguje jeśli by byli super to świat był by pełen świętych ludzi i "Jezus" nie miał by po co przychodzić na świat. Bo przyszedł po grzeszników, takiego jak ja. Który chce być dobry, ale wiem że mi nie wychodzi i upadam. Ale również wiem że mogę w każdej chwili wstać i próbować ponownie. Bo Bóg mnie kocha i chce aby probował do końca moich dni.

Gość

31-03-2007, 11:13
#7
Jak już mówiłem nie będziemy się tu przekonywać. Bo nie dojdziemy do porozumienia. Nawet dlatego że nie jestem alfo i omego w sprawie wiary.Nic nie mówiłem o innych wiarach, ja tylko wspomniałem w to co wierze i tylko przykładem. Można by inny przytoczyć chodzi głównie o to że przejdzie pokolenie które stworzyło idealny świat, a już następne to zniszczy.Stara śpiewka że katolicy są źli. Oczywiście że są i nikt tego nie neguje jeśli by byli super to świat był by pełen świętych ludzi i "Jezus" nie miał by po co przychodzić na świat. Bo przyszedł po grzeszników, takiego jak ja. Który chce być dobry, ale wiem że mi nie wychodzi i upadam. Ale również wiem że mogę w każdej chwili wstać i próbować ponownie. Bo Bóg mnie kocha i chce aby probował do końca moich dni.
Gość napisał(a):widzę, ze merytoryczna dyskusja w tym temacie jest niemożliwa.Tylko jedna uwaga : ta twoja wiara kosztuje Polaków ca 5 miliardów zł rocznie.

Gość

31-03-2007, 12:21
#8
widzę, ze merytoryczna dyskusja w tym temacie jest niemożliwa.Tylko jedna uwaga : ta twoja wiara kosztuje Polaków ca 5 miliardów zł rocznie.
Gość napisał(a):Jest możliwa - możemy spróbować, ale jak mowie już na początek że nie jestem teologiem. I rozmawiamy jako zarejestrowani użytkownicy w nowym temacie.Aha i o co chodzi z tymi 5 mld rocznie.

Gość

02-04-2007, 16:26
#9
Jest możliwa - możemy spróbować, ale jak mowie już na początek że nie jestem teologiem. I rozmawiamy jako zarejestrowani użytkownicy w nowym temacie.Aha i o co chodzi z tymi 5 mld rocznie.
Gość napisał(a):Chodzi o to, że te pieniądze mogłyby być wydatkowane na pożyteczniejsze cele, np. na  służbę zdrowia, na głodujace dzieci itp.

Gość

02-04-2007, 16:31
#10
Chodzi o to, że te pieniądze mogłyby być wydatkowane na pożyteczniejsze cele, np. na  służbę zdrowia, na głodujace dzieci itp.
Gość napisał(a):No wiem że taką kasę można wydać inaczej. Ale może weźmiemy kasę z dróg i pomożemy biednym, albo politykom.Wiesz zabierzesz z czegoś to czegoś nie będzie.Skąd wziąłeś taką kwotę, w co to kwotę się wlicza{?}

Gość

02-04-2007, 19:37
#11
No wiem że taką kasę można wydać inaczej. Ale może weźmiemy kasę z dróg i pomożemy biednym, albo politykom.Wiesz zabierzesz z czegoś to czegoś nie będzie.Skąd wziąłeś taką kwotę, w co to kwotę się wlicza{?}
Gość napisał(a):[quote=Gość]No wiem że taką kasę można wydać inaczej. Ale może weźmiemy kasę z dróg i pomożemy biednym, albo politykom.Wiesz zabierzesz z czegoś to czegoś nie będzie.Skąd wziąłeś taką kwotę, w co to kwotę się wlicza{?}[/quote]Na tę kwotę składają się m.in. wydatki państwa na katechetów (42 tys. katechetów - wydatek ca 80 mln zł) mln. zł), na uczelnie katolickie, na kapelanów we wszystkich instycjach państwowych, na renowację zabytków kościelnych itp. Oprócz tego istnieje tzw. fundusz kościelny oraz wydatki lub darowizny na rzecz Kościoła ze strony samorządów. Przykłady : co roku na tzw. fundusz kościelny przeznacza się ca 100 mln zł. (od roku 2002 nie są rewaloryzowane renty i emerytury). Od 1990 r. koscielnym osobom prawnym zwrócono lub przekazano nieruchomości o powierzchni 97 123 ha. z tego 711 ha to nieruchomości zabudowane. Ponadto MON przekazał Kosciołowi ziemię o powierzchni o 71 366 ha i 9 budynków o wartości szacunkkowej 16,6 mln zł. MON zatrudnia 173 kapelanów. Rocznie kosztuje to ca 9 mln zł. Sławoj-Głódź odchodząc z wojska otrzymał odprawę w wysokości 272  000 zl. i pobiera emeryturę wojskową. Podobną liczbą kapelanów co wojsko dysponuje policja; po 16 kapelanów ma straż graniczna i straż pożarna; 3 kapelanów ma Biuro Ochrony Rządu. 225 mln zl kosztujepodatników utrzymanie 364 szkół, 57 ośrodków wychowawczych i 21 przedszkoli prowadzonych przez organizacje kościelne; 74,4 mln zł państwo rocznie wydaje   na utrzymanie wydziałów teologicznych na siedmiu uniwersytetach państwowych; około 10 mln zł podatnicy dają na koscielne szkoły wyższe. Duże przedsiębiorstwa mają zawarte z Kościołem umowy dotyczące darowizn, np. Petrochemia płocka wpłaca naco roku na rzecz Kocioła 500 tys. zł. itd.itd. Za malo mam miejsca na tę wyliczankę.

Gość

03-04-2007, 10:46
#12
[quote=Gość]No wiem że taką kasę można wydać inaczej. Ale może weźmiemy kasę z dróg i pomożemy biednym, albo politykom.Wiesz zabierzesz z czegoś to czegoś nie będzie.Skąd wziąłeś taką kwotę, w co to kwotę się wlicza{?}[/quote]Na tę kwotę składają się m.in. wydatki państwa na katechetów (42 tys. katechetów - wydatek ca 80 mln zł) mln. zł), na uczelnie katolickie, na kapelanów we wszystkich instycjach państwowych, na renowację zabytków kościelnych itp. Oprócz tego istnieje tzw. fundusz kościelny oraz wydatki lub darowizny na rzecz Kościoła ze strony samorządów. Przykłady : co roku na tzw. fundusz kościelny przeznacza się ca 100 mln zł. (od roku 2002 nie są rewaloryzowane renty i emerytury). Od 1990 r. koscielnym osobom prawnym zwrócono lub przekazano nieruchomości o powierzchni 97 123 ha. z tego 711 ha to nieruchomości zabudowane. Ponadto MON przekazał Kosciołowi ziemię o powierzchni o 71 366 ha i 9 budynków o wartości szacunkkowej 16,6 mln zł. MON zatrudnia 173 kapelanów. Rocznie kosztuje to ca 9 mln zł. Sławoj-Głódź odchodząc z wojska otrzymał odprawę w wysokości 272  000 zl. i pobiera emeryturę wojskową. Podobną liczbą kapelanów co wojsko dysponuje policja; po 16 kapelanów ma straż graniczna i straż pożarna; 3 kapelanów ma Biuro Ochrony Rządu. 225 mln zl kosztujepodatników utrzymanie 364 szkół, 57 ośrodków wychowawczych i 21 przedszkoli prowadzonych przez organizacje kościelne; 74,4 mln zł państwo rocznie wydaje   na utrzymanie wydziałów teologicznych na siedmiu uniwersytetach państwowych; około 10 mln zł podatnicy dają na koscielne szkoły wyższe. Duże przedsiębiorstwa mają zawarte z Kościołem umowy dotyczące darowizn, np. Petrochemia płocka wpłaca naco roku na rzecz Kocioła 500 tys. zł. itd.itd. Za malo mam miejsca na tę wyliczankę.
Gość napisał(a):my katolicy nie chcemy Waszych pieniedzy. Zmniejscie nam podatki a sami utrzymamy koscioły i naszych kaplanow.

Gość

03-04-2007, 18:50
#13
my katolicy nie chcemy Waszych pieniedzy. Zmniejscie nam podatki a sami utrzymamy koscioły i naszych kaplanow.
Gość napisał(a):Błogosławieni ubodzy duchem, albowiem ich jest Królestwo Niebieskie.

Gość

04-04-2007, 09:29
#14
Błogosławieni ubodzy duchem, albowiem ich jest Królestwo Niebieskie.
Gość napisał(a):To są jak mówisz darowizny. Partie polityczne i różne organizacje pozarządowe też dostają dotacje.Jeżeli ktoś chce być elektrykiem lub uczyć się w innym kierunku. To czemu nie można by uczyć się teologi. Jak ktoś ma taką potrzebę. W końcu jesteśmy krajem katolickim. Teologowie również są potrzebni i również płacą podatki i płacą ZUSy.Jeśli są zatrudnieni kapelani w MON, czyli są oni potrzebni, również płacą ZUSy. Na pewno nie jest tak że On nie ma co tam robić.

Gość

04-04-2007, 14:34
#15
To są jak mówisz darowizny. Partie polityczne i różne organizacje pozarządowe też dostają dotacje.Jeżeli ktoś chce być elektrykiem lub uczyć się w innym kierunku. To czemu nie można by uczyć się teologi. Jak ktoś ma taką potrzebę. W końcu jesteśmy krajem katolickim. Teologowie również są potrzebni i również płacą podatki i płacą ZUSy.Jeśli są zatrudnieni kapelani w MON, czyli są oni potrzebni, również płacą ZUSy. Na pewno nie jest tak że On nie ma co tam robić.
Gość napisał(a):Pokaż mi taką grupę zawodową w Polsce, w którą pompuje się co roku 5 miliardów zł.

Gość

04-04-2007, 16:21
#16
Pokaż mi taką grupę zawodową w Polsce, w którą pompuje się co roku 5 miliardów zł.
Gość napisał(a):my naprawdę nie chcewy waszych miliardow. Zmniejsccie podatki i nie zabierajcie nam naszych pieniedzy. czy to takie trudne. fan

Gość

04-04-2007, 16:50
#17
my naprawdę nie chcewy waszych miliardow. Zmniejsccie podatki i nie zabierajcie nam naszych pieniedzy. czy to takie trudne. fan
Gość napisał(a):Ta dyskusja stała się tak jałowa intelektualnie,  twoje argumenty są tak płaskie, że muszę moje pisanie zakończyć maksymą : " "jeden głupiec potrafi więcej zaprzeczyć, niż stu filozofów udowodnić".

Gość

04-04-2007, 19:03
#18
Ta dyskusja stała się tak jałowa intelektualnie,  twoje argumenty są tak płaskie, że muszę moje pisanie zakończyć maksymą : " "jeden głupiec potrafi więcej zaprzeczyć, niż stu filozofów udowodnić".
Gość napisał(a):Mówiłem że nie dojdziemy do żadnego rozwiązania, tą rozmową.Ale że jestem moje wyjaśnienia są płytkie to ty tak sądzisz.I przykro mi jest, jeśli uważasz mnie za głupca {smutny}.To jak kończymy to pozdrawiam.

Gość

05-04-2007, 09:04
#19
Mówiłem że nie dojdziemy do żadnego rozwiązania, tą rozmową.Ale że jestem moje wyjaśnienia są płytkie to ty tak sądzisz.I przykro mi jest, jeśli uważasz mnie za głupca {smutny}.To jak kończymy to pozdrawiam.
Gość napisał(a):Przepraszam za głupca. Źle mnie zrozumiałeś, ja zacytowałem tylko sentencję, którą chciałem cię przekonać, że lekceważenie argumentów adwersarza spłyca dyskusję.

Gość

05-04-2007, 20:26
#20
Przepraszam za głupca. Źle mnie zrozumiałeś, ja zacytowałem tylko sentencję, którą chciałem cię przekonać, że lekceważenie argumentów adwersarza spłyca dyskusję.

strony: wstecz 1 2 3 4 dalej
Informacje dodatkowe
Aktualnie na forum jest 0 zalogowanych użytkowników.
Lista zalogowanych użytkowników: Brak użytkowników na forum
Prawa dostępu
  • Dodawanie wpisów