- Forum ogólne
- Jak walczyć z nerwicą
Jak walczyć z nerwicą
Damebor napisał(a):Czy ktos z was walczył z nerwicą? Oczywiście oprócz stosowanych leków od psychiatry, nie mam aktualnie nic do pomocy czy wsparcia.
Damebor
Czy ktos z was walczył z nerwicą? Oczywiście oprócz stosowanych leków od psychiatry, nie mam aktualnie nic do pomocy czy wsparcia.
Gość napisał(a):hej nerwicowcy ja cierpialem wlasciwie w samotnosci przez moze 3 lata do konca nie wiedzac na poczatku co to jest, az wkoncu kiedy moj stan sie nasilal zrozumialem ze to nerwica i co za tym idzie depresja tez dopadla,w ostatecznosci podąłem adykalne kroki-psychoterapia i farmakoterapia jestem obecnie zdrowy bnajmniej CZUJE SIE ZDROWY, CZUJE ZE ZYJE PELNIA ZYCIA I WSZYSKTO ZNOW MNIE CIESZY!TO DLUGO OCZEKIWANY LOGOSTAN bo walka byla dluga i mozolna przede wsyzsktim ze samym soba..ale udalo sie i od pol roku zyje sobie spokojnie bez lekow, usmiechniety, wesoly, przesypiam spokojnie noce, bawie sie, imrpezuje, spotykam znow z przyjaciolmi itp po prsotu czyuje ze umiem normalnie funkcjonowac.To niesamowite uczucie zycze wam wszystkim rowniez osiagniecia tego stanu mam nadzije ze i wam sie uda, tylko dbajcie o siebie, nie zostawajcie z tym SAM NA SAM, LECZCIE SIE DO SKUTKOW, JESLI JEDEN SPECJALISTA NIE POMOZE TO ZMIENIAJCIE DO OPORU bo innego wyjscia chyba nie ma..zdecydowanie mogę tez polecić też lekarzy przyjmujących w placówce Enel-Med w Warszawskiej Promenadzie https://cm.enel.pl/centrum-medyczne/nasi-lekarze/ którzy też bardzo mi pomogli przez to przejść i właściwie pokierowali przebiegiem choroby, tak, że było widać wyraźne efekty poprawy, przy jak największym ograniczeniu skutków ubocznych (w zasadzie w ogóle ich nie widziałem) przyjmowania leków.
Gość

hej nerwicowcy ja cierpialem wlasciwie w samotnosci przez moze 3 lata do konca nie wiedzac na poczatku co to jest, az wkoncu kiedy moj stan sie nasilal zrozumialem ze to nerwica i co za tym idzie depresja tez dopadla,w ostatecznosci podąłem adykalne kroki-psychoterapia i farmakoterapia jestem obecnie zdrowy bnajmniej CZUJE SIE ZDROWY, CZUJE ZE ZYJE PELNIA ZYCIA I WSZYSKTO ZNOW MNIE CIESZY!TO DLUGO OCZEKIWANY LOGOSTAN bo walka byla dluga i mozolna przede wsyzsktim ze samym soba..ale udalo sie i od pol roku zyje sobie spokojnie bez lekow, usmiechniety, wesoly, przesypiam spokojnie noce, bawie sie, imrpezuje, spotykam znow z przyjaciolmi itp po prsotu czyuje ze umiem normalnie funkcjonowac.To niesamowite uczucie zycze wam wszystkim rowniez osiagniecia tego stanu mam nadzije ze i wam sie uda, tylko dbajcie o siebie, nie zostawajcie z tym SAM NA SAM, LECZCIE SIE DO SKUTKOW, JESLI JEDEN SPECJALISTA NIE POMOZE TO ZMIENIAJCIE DO OPORU bo innego wyjscia chyba nie ma..zdecydowanie mogę tez polecić też lekarzy przyjmujących w placówce Enel-Med w Warszawskiej Promenadzie https://cm.enel.pl/centrum-medyczne/nasi-lekarze/ którzy też bardzo mi pomogli przez to przejść i właściwie pokierowali przebiegiem choroby, tak, że było widać wyraźne efekty poprawy, przy jak największym ograniczeniu skutków ubocznych (w zasadzie w ogóle ich nie widziałem) przyjmowania leków.
Lista zalogowanych użytkowników: Brak użytkowników na forum
- Dodawanie wpisów