- Polityka
- POWRÓT DO KSIĘGI RODZAJU !
POWRÓT DO KSIĘGI RODZAJU !
fan napisał(a):nie tylko dzień ale i 2009 ROK Ewolucji. Kiedyś było dużo pięknych audycji w Radiu Maryja i patriotycznych artykułów w Naszym Dzienniku.w świątecznym Naszym Dzienniku o wierze uczonych uznających teorię ewolucji: >> uznaje się ewolucję biologiczną, której dowodzą wykopaliska ze szczątkami dinozaurów<<. Szanowny Dzienniku, szczątki smoków nie dowodzą ewolucji. Kości dowodzą tylko, że takie stworzenia istniały i jest o tych przednich stworzeniach bożych, smokach 35 razy w Biblii. A może smoki, nazwane w 19 wieku dinozaurami przetrwały Potop ? Do 20 wieku jest wiele relacji o spotkaniach ze smokami. Zresztą, wiele innych stworzeń na które wydano wyrok, przeżyły. Kwestia smoków jest prestiżowa i oficjalna nauka nie przyzna się do błędu
fan
fan napisał(a):NAUKA I WIARA Przez telewizję teoria ewolucji dotarła pod strzechę, dotarła na salony, a nawet do seminariów i uniwersytetów katolickich. Po wojnie poborowi stanowczo protestowali przeciw natrętnej propagandzie ewolucji. Do 1 Komunii świętej za Gomułki musiałem zdawać katechizm o 6 dniach Stworzenia. Za moich dziecinnych lat śpiewaliśmy kolędę, że 4 tysiące lat wyglądaliśmy - na Narodzenie Zbawiciela. Pamiętam te debaty na lekcjach, a potem wieczorami w internacie, że ewolucja być może. Ale tę pierwsza iskra życia pochodziła od Stwórcy, tą pierwszą bakterię musiał Pan Bóg stworzyć … Protest przeciw ewolucji trwał do czasu … telewizji Jedynym dowodem teorii ewolucji są filmy animowane, czyli kreskówki jak włochata małpa momentalnie ewoluuje do człowieka typu homo ludens. Czy my rodzice jesteśmy w porządku, jeśli pozwalamy, aby nasze dzieci od przedszkola przechodziły instruktaże filmowe o naszym pochodzeniu od małpy w wyniku błędów w systemie DNA. Takie rzekomo dokumentalne filmy tj. kreskówki odbierają dzieciom poczucie świętości rodzaju ludzkiego i dziecięctwa bożego. Choć ostatnio malarze wyobrażają sobie, że pochodzimy od wilkołaków. Nasze dzieci zagłuszane są przez obsceniczny teledyski i muzykę niosąca ideologię opium, ale jeszcze / o dziwo/ zdarzają się niepokorne pytania:czy człowiek pochodzi od małpy ?Kto napisał pierwsza stronę Księgi Rodzaju ?Na te wątpliwości i pytania dzieci nie otrzymują jednoznacznych odpowiedzi. Ateiści maja większą wiarę i przez sugestie telewizyjną narzucają nam swoja wiarę w ewolucję. Ich wiara potrafi przenosić góry, oczywiście w przeszłości gdy rysują nam schematy geologiczne płaszczowiny.Przeglądam podręcznik biologi z Harvardu, tłumaczony w Polsce w 1967, w którym m.in. foto rożnych małp przedstawia się jako dowody ewolucji. Podręczniki nie podają kilkadziesiąt zasadniczych różnic, barier, przepaści między człowiekiem a małpą. Choćby ułożenie kręgosłupa człowieka w kształcie S, a małpy C. Postawa małpy i ssaków pochylona, a głowa zawieszona na kręgosłupie, a nasza głowa osadzona na kręgosłupie i stąd nasza postawa wyprostowana. A wiec jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga Stwórcy, a tylko malarze rysują dla dzieci skandalizujące małpoludy na podstawie zęba - który okazał się zębem świni. Wszystkie szczegóły anatomiczne człowieka jak stopa, staw skokowy i umięśnienie dostosowane do postawy wyprostowanej ... człowiek to coś więcej i odróżnia dni świąteczne. Jak wielka wiarę mają ewolucjoniści, że oto małpa zeszła z drzewa na sawannę i musiała podnosić głowę – do postawy wyprostowanej. Mówią z takim niezachwianym przekonaniem, jakby tam byli. Żyrafa tez podnosi głowę, ale to nie zmienia jej unikalnej konstrukcji zwierzęcej.Teoria ewolucje nie ma znaczenia naukowego ani praktycznego, Darwinizm nie ma zastosowania w medycynie, ani w żadnej innej dziedzinie. Teoria ewolucji jako obowiązkowy dogmat w szkole telewizji ma cel ideologiczny, skandalizujący, usprawiedliwiający swobodę obyczajową i jej skutki
fan
Gość napisał(a):A co tam, panie, słychać za Wielką Wodą? Ano słychać.Ateistyczne media z-pewną-taką-nieśmiałością donoszą o rosnących tendencjach do odchodzenia w amerykańskich szkołach od starego, dobrego (na wszystko) Karola Darwina i jego fantastycznej teorii „pochodzenia wszystkiego od jednego”. I na nic tu wyroki sądowe, dyrektywy rządowe, apele naukowe i inne chwyty marketingowe… Nauczyciele biologii nie chcą nauczać ewolucjonizmu, chcą nauczać (o zgrozo!) tylko biologii.
Gość
fan napisał(a):http://stwarzanie.wordpress.com/2009/02/18/film-niezwykle-od krycie-arki-noego-1993/świadectwa i foto ludzi przypadkowych, np fotoreporter amerykański leciał z J Carterem z Polski do Iranu nad Ararat - akurat towarzystwo radzieckich MIGow-... dramatyczna sytuacja, patrzą w okno - a tam ogromna Barka wystająca z lodowca
fan
Gość napisał(a):Pismo Święte podaje dokładny opis dinozaura w Księdze Joba:"Oto hipopotam, którego stworzyłem jak i ciebie, żywi się trawą jak wół. Lecz patrz, jaka siła w jego biodrach i jaka moc w mięśniach jego cielska!Swój ogon wypręża jak cedr, ścięgna ud jego są mocno splecione...jego Stwórca zaopatrzył go w miecz." Job.40,15-19.Który hipopotam posiada ogon jak cedr?Który hipopotam posiada część ciała jak miecz?Dinozaury posiadają takie elementy budowy swego ciała.Jest jeszcze jeden fragment i opis zwierzęcia, który pasuje tylko do dinozaurów:"Jego grzbiet, to rzędy tarcz, ściśle spojone jakby pieczęcią z krzemienia. Jedna do drugiej tak przylega, że powietrze nie dostaje się między nie. Jedna z drugą jest spojona; są nierozdzielnie złączone." 41,7-9."Płaty jego brzucha szczelnie przylegają, jakby ulane na nim, nieruchome. Jego serce jest twarde jak kamień, twarde jak dolny kamień młyński." 41,15-16."Gdy się go uderzy, ani miecz się nie ostoi, ani dzida, ani włócznia, ani strzała. Żelazo ma za słomę, a miedź za drzewo zbutwiałe. Nie straszy go strzała z łuku, a kamienie z procy są dla niego jak sieczka. Maczugę ma za słomę i kpi sobie z poświstu włóczni.41,18-21.Jak łatwo się zorientować, hipopotamy nie są aż tak odporne na broń białą.I jeszcze jeden zadziwiający element ciała tego niby hipopotama: "Pod sobą ma ostre skorupy, posuwa się po nich po błocie." 41,22.Księga Joba jest rodzajem stenogramu rozmów Joba ze swoimi przyjaciółmi. I używa argumentów powołując się na przykłady z otaczającego ich świata.Zasadniczy błąd w fałszywej teorii ewolucji stwierdza, że dinozaury wyginęły miliony lat temu. Dinozaury nie wyginęły, tylko żyją nadal, tyle że jest ich mało i trudno je spotkać.A teoria że dawno wyginęły kłóci się choćby z opisem dinozaura w tekście Joba. Skąd by dawał przykład o żyjącym dziwnym hipopotamie i skąd by wiedział czym się odżywia, w jakim środowisku można go spotkać, gdyby go nie widział?A dla zainteresowanych współczesnymi dinozaurami; wpiszcie sobie na you tube o żyjących dinozaurach. Jest tam trochę filmów dokumentalnych i współczesnych relacji ludzi, którzy spotkali się z tym "wymarłym" gatunkiem.A jak wielu z was słyszało o tym, że na dworze chińskiego cesarza było stanowisko opiekuna smoków?"Jego parskanie rzuca błyski, a jego oczy są jak powieki zorzy. Z jego paszczy wychodzą płonące pochodnie, pryskają iskry ogniste. Z jego nozdrzy bucha dym jakby z kotła rozpalonego i kipiącego. Jego dech rozpala węgle, a z jego paszczy bije płomień" 41,10-13.Dzisiaj nauka stwierdza, że w brzuchach różnych zwierząt, a także w pupach ludzi powstają palne gazy. Jaki problem, aby to się zapalało w określonych sytuacjach? /ściągnięte - fan/
Gość
Gość napisał(a):jaka jest równica między malowidłem wykonanym w skale ludzką ręka, a wizerunkiem danym przez Stwórcę - ten drugi jest piękny i niezniszczalny. Panoramiczne obrazy w jaskini Lascaux we Francji odkryte w latach `40, pochodzące rzekomo sprzed 15 tysięcy lat zostały zamknięte dla zwiedzających. Okazało się, że oddech publiczności powoduje zagrzybienie i zanik malunków, teraz pieczołowicie odnawianych w pełnym swietle reflektorów.Natomiast wizerunek Maryi Dziewicy z Gwadelupa na zwykłej derce z 1575 zachowuje swoje piękno mimo oddechów milionów pielgrzymów rocznie. W Muzeum chodzimy w kapciach - tam każdy w czym wejdzie.Podobny wizerunek z 18 wieku znajduje się w Las Lajos w Kolumbii. To piękna postać Madonny z Dzieciątkiem w grocie skalnej. Nie malowidło. Obraz jest częścią skały, jeśli nawet okruch skalny odpadnie, to wizerunek pozostaje w swej doskonałości. Każdy ma chyba coś ze św. Tomasza i chciałoby na własne oczy to widzieć z publikowanymi szczegółami - np pod mikroskopem.Ewolucjoniści mają większa wiarę. Jeśli jakieś zdarzenie sprzed milionów lat opisano w podręczniku lub artykule - to dla nich oczywiste. /fan/
Gość
Lista zalogowanych użytkowników: Brak użytkowników na forum
- Dodawanie wpisów